ecstasy_2069078b.jpg

Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

Sierpniowy spokojny wieczór w mieszkaniu. Nie odczuwam zbytnio zmęczenia fizycznego po całym dniu, psychiczne czuje się znakomicie. Jak zwykle jestem podekscytowany i ciekawy doświadczenia.

Witam cię w moim trip raporcie. 

 

Godzina 12:10

Wstałem. Załatwiłem wszystko, co miałem do załatwienia i postanowiłem, że ten dzień będzie doskonały na to, aby przebyć wieczorną podróż na kodeinie. 

 

15:10

Od tej godziny nie jadłem już kompletnie nic, zacząłem przygotowywać żołądek na wieczór. 

 

18:40

Wróciłem z kilku aptek. Kupiłem, co trzeba. Zrobiłem ekstrakcje poprzez przesączenie przez bibułkę filtracyjną i jak zawsze czekałem aż się przesączy powolutku całość. 

  • Inhalanty


poziom doświadczenia:

- marihuana (kilkanaście razy)

- hasz kilka razy

- dxm

- benzydamina

- wszelkie inhalanty (setki razy)



Cel zazycia :

- super filmy (halucynacje)

- klimat

- rozmyślanie

- oderwanie się od rzeczywistości

- rozuźnienie



Miesiąc temu Gazik Ronson powrócił do łask, powróciłem do niego bo brakowało

mi tego "czegoś" co jest po nim a niema po aloholu, trawie i podobnych rzeczach.

  • Mefedron
  • Przeżycie mistyczne

wieczór spokojny, noc z zaufanym sąsiadem z bloku, następny dzień już gorzej i pojutrze. Waga: 105 kg.

Ten TR jest kontynuacją poprzedniego (nie wiem, czy przejdzie przez moderację). Po południu zszedłem do sąsiada kontynuować fazę. To stary pijak i ćpun. Pozwala mi u siebie chillować więc jest OK. Jest bardzo wyrozumiały i spokojny. OK. Zaczynamy.

20.00

  • Mieszanki "ziołowe"
  • Miks

Był to czwartek a następnego dnia miałem wolne, więc w bardzo dobrym nastroju postanowiłem udać się na mały melanż do znajomych.

Był to czwartek a następnego dnia miałem wolne, więc w bardzo dobrym nastroju. Postanowiłem udać się na mały melanż do znajomych. Mieliśmy coś zjarać a potem pójść na miasto się napić. Do jarania mieliśmy świeżo zakupioną maczankę Melmac Invaders, którą już znaliśmy (kilka miesięcy wcześniej często ją przypalaliśmy). Wszytko działo się w mieszkaniu u kolegi Sebastiana a potem u drugiego kolegi Tomka, który mieszka w tym samym bloku, tylko parę klatek dalej.

randomness