91% Australijczyków popiera legalizację medycznej marihuany!

Sonda przeprowadzona przez Roy Morgan, wiodącą firmę w sektorze badań rynku międzynarodowego, ujawniła że 91% Australijczyków (w przebadanej próbce) popiera legalizację marihuany do celów medycznych. Bardzo silne poparcie legalizacja ma również w grupie wiekowej 50+ lat.

Sonda przeprowadzona przez Roy Morgan, wiodącą firmę w sektorze badań rynku międzynarodowego, ujawniła że 91% Australijczyków (w przebadanej próbce) popiera legalizację marihuany do celów medycznych. Bardzo silne poparcie legalizacja ma również w grupie wiekowej 50+ lat.

Wyniki badania wskazują, że 91% respondentów popiera legalizację marihuany do celów medycznych, 2% nie ma zdania, a 7% jest przeciwnych. Najwięcej, bo aż 94% poparcia idea legalizacji ma w grupie wiekowej 50+, a najmniej, tylko 85%, w grupie 14-24 latków. Pomimo tego, że znaczna większość mieszkańców Australii popiera jednak zmianę prawa w przypadku chorych, legalizacji marihuany do celów rekreacyjnych sprzyja tylko 1/3.

Sonda została przeprowadzona przez Roy Morgan Research na próbce 644 Australijczyków mających przynajmniej 14 lat. Pytanie brzmiało: “Czy w twojej opinii używanie marihuany dla celów medycznych powinno zostać zalegalizowane, czy powinno pozostać nielegalne?”

Michele Levine, CEO Roy Morgan Research, powiedziała że nie zaskakuje ją wcale tak silne poparcie wśród osób starszych. Dodała też:

Grupa ta jest najbardziej podatna na kilka chorób, na które marihuana jest skuteczna jako lek. Chodzi o chorobę Parkinsona, raka, reumatyzm, jaskrę i wiele innych. Warto przy tym wspomnieć, że tylko jedna trzecia populacji wierzy, iż marihuana powinna być zalegalizowana do celów rekreacyjnych. To pokazuje, że Australijczycy rozumieją, iż palenie rekreacyjne i użytek medyczny to zupełnie inne sprawy.

Sussan Ley, australijska minister zdrowia, ogłosiła w pierwszej połowie października, że będzie szukała poparcia parlamentarnego dla zmiany ustawy o narkotykach z 1967, by stworzyć komisję zajmującą się uprawą i importem medycznej marihuany, w celach przeprowadzenia programu pilotażowego. Badania kliniczne mają się odbyć w trzech stanach: Victorii, Queenslandzie i Nowej Południowej Walii.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Set: dobre nastawienie, ogólny spokój psychiczny, brak zmęczenia, chęć odkrycia głębszych zakamarków własnego umysłu i określenia priorytetów życiowych Setting: trip samodzielny we własnym mieszkaniu. Brak innych osób.

Do tripa zacząłem przygotowywać się niecałe 3 tygodnie wcześniej. Jako że od 5 lat nie mam styczności z psychodelikami i nie mam zaufanego dealera, zdecydowałem, że najbezpieczniejszą opcją będzie zakup grow kit'a. Wybór padł na Golden Teacher. Gdy plon był gotowy, grzybki wysuszyłem. Tego dnia byłem trochę zmęczony, więc postanowiłem przełożyć trip na następny dzień.

 

  • Inne
  • Marihuana

Już nie pamiętam kiedy się zaczęło, jedyne co udaje mi się przypomnieć to wiatr, który zrywał czapki z głów. Halny. Niedziela była ciepła ale mglista. Zjadłem mango żeby coś się działo i dzieje się. Otwieram oczy i czuję jakbym obudził się z długiego snu. Odkładam fajkę. Pień drzewa, pod którym usiadłem oraz mój kręgosłup zlewają się w jedno. Podłączyłem się do systemu nerwowego ziemi. Czuję mądrość ale nie w wymiarze ludzkim - zrozumienie raczej.

  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

jestem świadoma tego, że mój lęk jest irracjonalny. że nie wynika z niczego innego niż wszystkie inne, które towarzyszą mi na co dzień. chociaż doskonale wiem, od jak dawna myślę o kolejnym tripie, i chociaż wiem też, że jestem bezpieczna, że jestem z osobą, którą kocham, że jestem odpowiedzialna, a substancja jest sprawdzona i w małej dawce - i tak skręca mnie w żołądku. w końcu zbieram się na odwagę i pół trójkątnej, jaskraworóżowej piksy z MDA trafia do moich ust.

  • Inne
  • Inne

Bezsenność, stany lękowe! Trzeba było jakoś temu zaradzić!

Nieraz miewam bezsenne dni. Higiena umysłu jest tak samo ważna jak higiena ciała, a ja często zaniedbuję jedno i drugie. Skutkiem myślenia o problemach matematycznych przez cały dzień i przed zaśnięciem są dziwne sny, nieprzespane noce, poty i uczucie ciężkiego zmęczenia mimo 10 godzin snu. Jestem cholernym leniem jeśli chodzi o robienie czegoś dla ciała, a z drugiej strony strasznym pracoholikiem. Na dodatek interesuję się etnobotaniką, więc postanowiłem spróbować czegoś nowego.