
39 proc. pytanych Polaków zna akcję profilaktyczną "Dopalacze kradną życie" - wynika z badania "Opinie na temat profilaktyki i przeciwdziałania zażywaniu dopalaczy" zrealizowanego na zlecenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
39 proc. pytanych Polaków zna akcję profilaktyczną "Dopalacze kradną życie" - wynika z badania "Opinie na temat profilaktyki i przeciwdziałania zażywaniu dopalaczy" zrealizowanego na zlecenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
Aż 49 proc. biorących udział w badaniu dotyczącym postrzegania problemu dopalaczy twierdzi, że substancje te wywołują większą szkodliwość zdrowotną niż narkotyki (30 proc.), alkohol (12 proc.) czy papierosy (10 proc.). W odczuciu Polaków dopalacze, tuż po alkoholu, wśród uzależnień stanowią najważniejszy problem społeczny w naszym kraju.
Kampania „Dopalacze kradną życie” to nazwa akcji profilaktycznej, łączącej wszystkie osoby, którym zależy na walce z tymi niebezpiecznymi substancjami. Została zainaugurowana 29 lipca w MSW. Skupiła przedstawicieli mediów, środowiska naukowe, sportowców oraz instytucje i organizacje pozarządowe.
Okazuje się, że kampania jest rozpoznawalna wśród Polaków. Aż 39 proc. respondentów biorących udział w badaniu „Opinie na temat profilaktyki i przeciwdziałania zażywaniu dopalaczy” przeprowadzonego na zlecenie MSW zadeklarowało znajomość akcji. Głównym źródłem wiedzy o kampanii była telewizja. Osoby w wieku do 34. roku o kampanii częściej dowiadywały się z internetu.
Również teraz informacje o działaniach kampanii są skupione w internecie. Na profilach społecznościowych akcji (Facebook, Twitter i Instgram) oraz na mapie inicjatyw na stronie dedykowanej akcji (www.dopalaczekradnazycie.pl) prezentowane są informacje o działaniach związanych z profilaktyką dopalaczy.
Jak wynika z badania dotyczącego akcji profilaktycznych, za edukację młodzieży w zakresie zagrożeń związanych z dopalaczami, zdaniem ¾ badanych, w pierwszej kolejności odpowiadają rodzice, a następnie szkoła. Stosunkowo największą odpowiedzialność szkoły w tym zakresie wskazują osoby w wieku 16-34 lata.
Ponad połowa badanych wskazała także, że dostarczanie wiedzy na temat konsekwencji zdrowotnych związanych z używaniem dopalaczy, to najważniejsze wskazanie dla profilaktyki uzależnień. Drugą, co do istotności umiejętnością, jest odmawianie.
Zdaniem ¾ pytanych, odbiór kampanii profilaktycznych poprawia angażowanie w nich znanych osób. W tej roli sprawdziliby się przede wszystkim rozpoznawalni idole młodzieży, na których wskazało aż 63 proc. respondentów. W dalszej w kolejności postulowano udział osób, które pokonały uzależnienie narkotykowe (14 proc.).
Wjeżdzając pociągiem Intercity z Warszawy do Katowic dojrzałem fabrykę o nazwie "Montokwas", pierwszy akcent jak najbardziej na miejscu. :) W domu u J. posłuchaliśmy muzyki, porozmawialiśmy konsumując kanapki i orzeszki. Czeka nas długa noc, poszliśmy na małe zakupy. Po spacerze, dokładnie 10 minut przed północą zjedliśmy nasze kryształki, bilety na podróż do innego wymiaru. Pierwsze dwie godziny upłynęły na przemieszczaniu się między Balkonem a Pokojem z wOOx'em, słuchaniu tribalowej muzyki i rozmowach między mną a M. w stylu "- czujesz coś? - nic. - nic a nic? - zupełnie nic.".
Sam w domu, TR pisany z pierwszego użycia. Wrzucane na średnio zapełniony żołądek, nie najedzony i nie pusty. Chęć przetestowania tej rzeczy. Wrzucane na niewyspaną głowę po nocce w pracy.
Timetable
[10:44 => T=0min] Start. Szykuje sobie ~100mg dziambe, dziele na dwie części i wciągam ~50mg.
[T=04min] Zauważalne znieczulenie nosa.
[T=05min] Tłumienie apetytu, lekka mentalna stymulacja, poprawa nastroju.
[T=07min] Dorzutka pozostałych ~50mg tą samą drogą podania.
[T=09min] Mocniejsze znieczulenie razem z górną szczęką, lekkie znieczulenie w gardle, widoczna mentalna stymulacja i wkręta w muzykę.
[T=10min] Chęć słuchania muzyki, cisza mnie nudzi.
[T=11min] Lekki dyskomfort w brzuchu.
Urlop we własnym domu, partnerka w pracy. Znudzony, pełen chęci spróbowania czegoś nowego.
Był piękny pierwszosierpniowy dzień...
Piękne plany na urlop pokrzyżowane nową pracą partnerki. Brak urlopu - brak wyjazdu. Rano odwoziłem ją na dworzec autobusowy, wracałem do pustego domu i zastanawiałem się jak wypełnić czas do wieczora. Przez pierwszy tydzień popijałem browary i popalałem MJ, ale i ta kombinacja, skąninąd moja ulubiona może się w końcu znudzić.