Ścigani przez policję wyrzucili z auta paczkę z amfetaminą

Do 5 lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy w Chełmie (Lubelskie), ścigani przez policję za wykroczenie drogowe, wyrzucili przez okno auta półkilogramowy pakunek z amfetaminą.

Koka

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

908
Do 5 lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy w Chełmie (Lubelskie), ścigani przez policję za wykroczenie drogowe, wyrzucili przez okno auta półkilogramowy pakunek z amfetaminą. Pościg za samochodem wszczęto, gdy kierowca forda złamał przepisy ruchu drogowego. Mężczyzna wyprzedzał na przejeździe kolejowym inny pojazd - poinformował Henryk Marciniak z Komendy Powiatowej Policji w Chełmie. Ścigający forda funkcjonariusze zauważyli, że przez okno samochodu wyrzucono pakunek. Po zatrzymaniu auta jadący nim mężczyźni sądzili, że odpowiedzą wykroczenia drogowe i ucieczkę przed radiowozem. Kiedy dowiedzieli się, że najpierw, w asyście policjantów, mają udać się na miejsce wyrzucenie paczki, 22-letni pasażer auta wyrwał się funkcjonariuszom i uciekł. Zatrzymano 26-letniego kierowcę. Pakunek odnaleziono. Jak się okazało, było w nim blisko pół kilograma amfetaminy o wartości ok. 26 tys. zł. Policja poszukuje 22-latka.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Daimonion (niezweryfikowany)

Tak to jest jak się jest cipka i panikuje z byle czego, zamiast myśleć. Też miałem taką akcję - było nas trzech, wszyscy spizgani jak wieprzki i kumpel (straszna pała swoją drogą) spanikował na widok radiowozu. Zrobił taki manewr, że już myślałem, że po nas - zwłaszcza po mnie, bo to ja miałem skitraną grudę i w razie czego byłbym głęboko w dupie. Na szczęście psy z jakiegoś powodu nie zainteresował nami. God bless their lazyness.
Anonim (niezweryfikowany)

ej ty, nie obrażaj cipek! jakbyś widział jak JA jeżdze po byś się narobił w majty kozaku ;PP
proch (niezweryfikowany)

... :p boli mnie to :( co za debil wyprzedza na torach, mając przy sobie pół kilo fety? ;q
Hunahpu

Prosta odpowiedź: Taki który zasługuje na następujące po tym zatrzymanie :D
kelo (niezweryfikowany)

Ja jak jade z tematem to nawet pasy zapinam, staram się ograniczac ryzyko do minimum.
Anonim (niezweryfikowany)

[quote=kelo]Ja jak jade z tematem to nawet pasy zapinam, staram się ograniczac ryzyko do minimum.[/quote] Bo normalnie jesteś elo zią i tego nie robisz, co za opciach we wsi by był.
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Bardzo pozytywny, spokojny bez żadnych strachów i na luzie I NOGA W GIPSIE

Zaprosiłem mojego kumpla Bartka z rana do mnie żeby skonsumować kartony. wstaje 8.30 w chuj poddenerwowany, rutyna co rano i wgl, przychodzi o 9.20. Walim kartony na zdrowie i siadamy na kanapie. Żadnych efektów przez 30 min, przychodzi Krzysiu i pyta się czy cos czujemy, ale nic wyjątkowego może trochę znużenie. Przychodzi kolejny i ostatni trip sitter Dawid. Siedzimy chwile u mnie jeszcze chwile słuchamy muzyki i powoli zbieramy się do wyjścia. Biorę kule i powoli przeskakuje do wyjścia. Umawiam się z mamą ze wrócimy na obiad i w końcu na dworze.

  • Gałka muszkatołowa

Utartą na tarce gałkę (6 całych orzechów) zmieszałem z wodż i wypiłem z niejakim obrzydzeniem, aczkolwiek w odróżnieniu od innych osób, które narzekały na paskudny smak, najbardziej przeszkadzały mi drobinki gałki drażniące przełyk. Sam smak jest do wytrzymania, dlatego nastepnym razem spróbuję przygotować wywar, bez trocin. Ku mojemu zdziwieniu ta mikstura zadziałala - może nie tak, jak się spodziewałem, bo bardzo delikatnie - wrażenia miałem podobne jak po pierwszych machach trawki.


  • Metoksetamina
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Pierwszy raz

Późny wieczór, środek tygodnia szkolnego, dochodzi północ, wolny dom, dwóch kumpli, lekkie podniecenie nowym doświadczeniem.

Na wstępie powiem, że jest to moje pierwsze doświadczenie z dysocjantami. I z jakimikolwiek RC ogólnie. Moja wiedza na ich temat opierała się głównie na neurogroovie i hyperrealu oraz rozmowach z ludźmi bardziej "doświadczonymi".

24:00 - Dom wreszcie pusty, zaczeliśmy przygotowywać syntetyczny hasz. Poszło gładko, bez większych problemów. Zaczynam zwijać skręta. Wkrótce czas na spożycie.

  • Szałwia Wieszcza


Dotknij mnie, a ja...

WzlecÄ? ponad TobÄ? tÄ?czÄ?!

WeĹş wszystko co chcesz...

Niech wiruje Ĺ?wiat kolorami Twoich dĹşwiÄ?kĂłw!

Dotknij mnie, a ja...



CieĹźko jest ocenic kiedy sie coĹ? zarzucaĹ?o, gdy sie rzadko i nieregularnie coĹ? zarzuca. Nie moĹźna obliczyc sobie, Ĺźe w tamtym tygodni wrzucaĹ?em to, wczesniej to wiec tamto braĹ?em 3 tygodnie wczeĹ?niej.