Lublin: poszukiwany siedmioma listami gończymi wpadł z amfetaminą

Mieszkaniec Lublina ma do odbycia karę ponad 6 lat pozbawienia wolności m.in. za rozbój, kradzież oraz przestępstwa narkotykowe.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja Luelska
R.L.R.

Grafika

Odsłony

237

Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie zatrzymali poszukiwanego siedmioma listami gończymi 26 letniego mężczyznę. Mieszkaniec Lublina ma do odbycia karę ponad 6 lat pozbawienia wolności m.in. za rozbój, kradzież oraz przestępstwa narkotykowe. Podczas przeszukania mieszkania policjanci ujawnili ponad kilogram amfetaminy. Narkotyki ukryte były w lodówce.

26 letni mieszkaniec Lublina poszukiwany był na podstawie 7 listów gończych oraz 7 nakazów w celu ustalenia miejsca pobytu. Sprawą zajęli się policjanci z zespołu Poszukiwań i Identyfikacji Osób Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie. Kryminalni ustalili, że 26 latek może przebywać w jednym z mieszkań w centrum Lublina. Wczoraj wieczorem doszło do jego zatrzymania.

Podczas przeszukania mieszkania policjanci odnaleźli w lodówce oraz w szafce kuchennej białą substancję. Po sprawdzeniu testerem okazało się, że jest amfetamina. Łącznie zabezpieczono ponad kilogram tego narkotyku, zabezpieczona została także waga elektroniczna.

26 latek wkrótce trafi do zakładu karnego. Jacek O. odpowie za przestępstwa, których dopuścił się w przeszłości. Na swoim koncie ma m.in. rozbój, kradzież oraz przestępstwa narkotykowe. Ma do odbycia karę ponad 6 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo usłyszy kolejne zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Dziobak (niezweryfikowany)

I ta fenyloalanina na stole :3 Widać, że produkował w domciu
Zajawki z NeuroGroove
  • Morfina
  • Pierwszy raz

Humor bardzo zły, chęć odcięcia się od świata w zaciszu własnego pokoju

Opiszę swoje pierwsze prawdziwe spotkanie z opiatami, nie wliczając w to kodeiny z prostej przyczyny nie "trawienia" jej odpowiednio przez mój organizm.

Historia zaczyna się od bardzo podłego humoru spowodowanego dużą ilością stresu, kłótni i utraty sporej ilości znajomości w przeciągu ostatnich paru dni. Myślałem, czym by się tu tego dnia dobić przeglądając podręczną apteczkę ćpuna, wybór stanął między snem po benzo a tabletką morfiny, którą miałem wziąć parę miesięcy wcześniej, lecz zdecydowałem, że jedno uzależnienie już mi wystarczy.

  • Bieluń dziędzierzawa

Wszystko wydarzyło się kilka lat temu. Kumpel organizował małą imprezkę dla znajomych w swoim domu. W pewnym momencie przyniósł coś co wyglądem przypominało kasztan i rozkroił to na stole, po czym wyciągnął ze środka sporą ilość małych ziarenek. Owy owoc pochodził od rośliny rozkwitającej u niego na balkonie. Nie miałem zielonego pojęcia co to jest. Po chwili powiedział mi że owa roślina ma podobno właściwości halucynogenne i chcą to wyprobować. Zjedli 80 ziarenek bo niby tyle trzeba było. Ja zjadłem dużo mniej nie pamiętam już ile.

  • Grzyby halucynogenne

Zacznijmy od tego, że od Psylocybiny to jeszcze nikt nie umarł.....nawet śmiem powiedzieć że są one zdrowe:))) Jeśli ktoś ma dobrze poukładane w głowie i w życiu to grzybki mogą mu jedynie pokazać prawdziwe oblicze i niezwykłą przejrzystość naszego świata i sprawić, że zaczynamy rozumieć rzeczy, które kiedyś były dla nas zagmatwane.




  • Benzydamina

Doświadczenie : Alkohol,marihuana,haszysz,lsd,extasy,(met)amfetamina,efedryna,DXM,benzodiazepiny


Set&setting: 8 rano, wolna chata do 16,chęć przeżycia czegoś nowego, a zarazem groza




        Ten dzionek zapowiadal się wyjatkowo.W przeddzien tego zajścia będąc na dropsie postanowilem ze wybadam coś nowego, a że benzia jest tania i dobra jak słyszałem zdecydowałem się właśnie na nią.