Portugalia: morze wyrzuciło blisko tonę kokainy

Policja zabezpieczyła blisko tonę kokainy, wyrzuconej przez sztormowe morze na wybrzeże Portugalii i Hiszpanii - poinformowała dzisiaj portugalska policja.

a.

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1212

Policja zabezpieczyła blisko tonę kokainy, wyrzuconej przez sztormowe morze na wybrzeże Portugalii i Hiszpanii - poinformowała dzisiaj portugalska policja.

- Paczki zawierające ponad 800 kilogramów narkotyku znaleziono w północnej Portugalii, a dalsze 175 kilogramów w położonej bardziej na północ hiszpańskiej Galicii - powiedział Reuterowi inspektor portugalskiej policji Carlos Garcia. Około 800 kilogramów kokainy znaleziono na plażach portugalskich, a może się jej pojawić jeszcze więcej. Na razie nie wiemy, skąd wzięły się te narkotyki - zaznaczył Garcia. Według niego, kokaina mogła zostać wyrzucona z walczącego ze sztormem statku, albo też przemytnicy ukryli ją wcześniej w morzu. Przez Portugalię i Hiszpanię przechodzą główne szlaki przemytu kokainy z Ameryki Południowej do Europy.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

papalu (niezweryfikowany)
na północ hiszpańskiej Galicii kiedys mieszkalem z czlowiekiem z Galicii i on duzo koki spozyl z powody ze Przez Portugalię i Hiszpanię przechodzą główne szlaki przemytu kokainy z Ameryki Południowej do Europy
a.
hihi :-) -- a.
morze cos do ba... (niezweryfikowany)
a jesli nie to jade tam do galicji i przejde sie po plazy man!!
GOW (niezweryfikowany)
ciekawym ile narkotyku nie udało się zabezpieczyć policji. z drugiej strony ciekawa metoda przemytu :P
Andy (niezweryfikowany)
ja lubie portugalię ogólnie jako kraj, a teraz jeszcze bardziej
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Set: bardzo pozytywny, na fali rozwoju duchowego, intencja osiągnięcia wyższego stanu niż znane mi wcześniej;; Setting: lato, dom na wsi z ogródkiem, zwierzętami. Słońce, ciepło, cicho i spokojnie, towarzystwo koleżanki i kolegi

Opiszę dziś przeżycie, które bardzo zmieniło mój odbiór świata. Był to prawdopodobnie mój "najlepszy" trip w dotychczasowym życiu.

To wydarzenie miało miejsce około pół roku temu. Wcześniejsze miesiące były dla mnie wyzwaniem ze względu na wiele zmian na każdym polu życia. Jednak całe szczęście udało mi się podołać i w lato byłem gotowy na nowe perspektywy. 

  • Marihuana

Wrzucam tutaj zapiski, jakich dokonałem wczoraj w nocy podczas najlepszego tripa w moim życiu.

Ja: 21 lat, ok 75 kg, 178 cm wzrostu.

Doświadczenie: Haszysz, marihuana, leki przeciwbólowe na receptę mieszane z energy drinkami, alkohol.

S&S: moje mieszkanie, nastrój oczekiwania, to miał być zwykły trip po holandii, palilłem wcześniej już kilka razy i było fajnie, to jedyne, co mogę powiedzieć.

Całość tripa podzieliłem na akty(jak spisywałem na gorąco, nie teraz), są tam moje rozważania odnośnie, oraz to, czego doświadczałem w umyśle.

  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Praktycznie cały dwupiętrowy dom dla siebie z jednym domownikiem na prochach śpiącym smacznie na antresoli. Spokój, zadowolenie, całkiem pozytywne nastawienie. W planach półgodzinna gra na komputerze, potem w telewizji miał lecieć jakiś thriller (a jestem miłośniczką oglądania filmów na DXM, szczególnie w kinie).

Waga 49 kg.

Może nikogo nie interesują już TR z DXM, bo jak wszyscy wiemy to stara bajka. Wciąż mam jednak jakąś nadzieję, że "początkujących" zaintrygują paradoksy mojego organizmu, a "stali użytkownicy" pokuszą się na skrytykowanie mojej fantazyjnej fazy.

  • Gałka muszkatołowa
  • Pierwszy raz

słoneczny poranek, dobry nastrój

Swego czasu naprawdę sporo naczytałem się o wyjątkowej przyprawie jaką jest gałka muszkatołowa. Zaintrygowało mnie ona, a składało się to na jej dziecinnie łatwą dostępność, cene i możliwe efekty. Jednak aby przeżycie było jak najbardziej satysfakcjonujące należy spełnić kilka warunków związanych z settingiem, więc dwie paczuszki gałki mielonej firmy Prymat czekały cierpliwie na swój czas w szafce. Pięknego środowego poranka ten moment wreszcie nadszedł (w zasadzie to leżały tylko 2 dni, ale chciałem spróbować od razu).

randomness