Narkotykowy kurier stanie przed sądem

Do 10 lat więzienia grozi 29-letniemu zielonogórzaninowi, którego prokuratura oskarżyła o przemyt z Jamajki do Holandii 4 kg kokainy - poinformował PAP w środę rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze Kazimierz Rubaszewski.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1980

Prokuratura nie wyklucza, że mężczyzna był członkiem międzynarodowej grupy przestępczej zajmującej się handlem narkotykami, jednak tego nie obejmuje skierowany do sądu akt oskarżenia.

Mężczyzna z kokainą schowaną w specjalnie skonstruowanej walizce został zatrzymany w 2002 roku, podczas kontroli na lotnisku w Hawanie na Kubie, skąd miał odlecieć do Holandii.

Sąd Ludowy Prowincji miasto Hawana Republiki Kuby przekazał wyrok do wykonania dla Sądu Okręgowego w Zielonej Górze. Polski sąd teraz orzeknie zgodnie z krajowym prawem karę wobec oskarżonego - powiedział Rubaszewski.

Jak ustalił zielonogórski wydział Centralnego Biura Śledczego, wcześniej co najmniej kilku Lubuszan wyjeżdżało do krajów Ameryki Środkowej w celu przywiezienia narkotyków, rozprowadzanych potem w dużych miastach Europy Zachodniej. W tej sprawie przeprowadzono odrębne postępowanie, a w jego wyniku w sierpniu ub. roku skierowano do sądu akt oskarżenia.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

mauser (niezweryfikowany)
a fidel to przegina - powinien jointy zalegalizowac! czy CHE jaral grass? :-) na astme by mu pomoglo...
Zajawki z NeuroGroove
  • Alkohol
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Nikotyna
  • Retrospekcja
  • Yerba mate

Kilkudniowa wycieczka, nastroje bojowe. Postawa z kategorii "Świat jest nasz, hasta la vista. Będę się dobrze bawił a wy możecie mi naskoczyć i oblizać".

Lęk i Odraza w Województwie Małopolskim, czyli historia o tym jak dwóch młodych adeptów sztuk narkotycznych przemierzało niewielki kawałek świata. Od tatrzańskich łąk przez brudne, zatłoczone ulice aż po pokoje bez klamek. W euforii i ekstazie, a także w niepokoju i desperacji, cały czas będąc tylko pionkami na kosmicznej planszy.

 

Akt 1 - Bezdomność fundamentalna na przekór ustawowym myślokształtom:

  • Morfina
  • Pierwszy raz

Humor bardzo zły, chęć odcięcia się od świata w zaciszu własnego pokoju

Opiszę swoje pierwsze prawdziwe spotkanie z opiatami, nie wliczając w to kodeiny z prostej przyczyny nie "trawienia" jej odpowiednio przez mój organizm.

Historia zaczyna się od bardzo podłego humoru spowodowanego dużą ilością stresu, kłótni i utraty sporej ilości znajomości w przeciągu ostatnich paru dni. Myślałem, czym by się tu tego dnia dobić przeglądając podręczną apteczkę ćpuna, wybór stanął między snem po benzo a tabletką morfiny, którą miałem wziąć parę miesięcy wcześniej, lecz zdecydowałem, że jedno uzależnienie już mi wystarczy.

  • Inne

Hey, moj maly Przyjacielu!


Co Ty na to, by jednego pieknego dnia wyruszyc w magiczną podroż...
do krainy,
gdzie normalny czlowiek nie dociera,
do krainy,
której normalny czlowiek nie zobaczy,
do krainy,
gdzie dzieją sie rzeczy tak piekne, ze nie sposob ich
opisac,
do krainy,
gdzie odkrywasz nowe rzeczy i zjawiska,
do krainy,
w ktorej cieszysz sie i zachwycasz wszystkim dookola,
do krainy,

  • Alprazolam


Jakiś czas temu (rok...?) dobrałem się do leku o nazwie Afobam. Jego substancją czynną jest pochodna benzodiazepin, Alprazolam. Daruję sobie wnikanie w chemię tej substancji, a lepiej przejdę do bardziej istotnych spraw.





Afobam jest dostępny w postaci małych, białych, niepowlekanych pigułek zawierających 0,25 lub 0,5mg Alprazolamu w opakowaniach po 30 sztuk. Rozgryzanie tych pigułek to naprawdę tragiczny pomysł i nikomu nie radzę tego próbować! Nie pomoże potem nawet pół litra soku, taka gorycz!