Usiłowali przemycić 5,6 kg kokainy w brzuchach

Przemytników aresztowano

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1706

5,6 kg kokainy w torebkach połkniętych przez czterech Tanzańczyków wykryli niemieccy celnicy w poniedziałek na lotnisku we Frankfurcie nad Menem. Przemytników aresztowano.

Czterej obywatele Tanzanii, w wieku od 30 do 36 lat, usiłowali przemycić kokainę o łącznej wartości 280 tys. euro.

Według służb celnych u jednego z Tanzańczyków znaleziono 110 porcji narkotyku. Przypuszcza się, że otwarcie tylko jednej torebki narkotyku w brzuchu spowodowałoby natychmiastową śmierć przemytnika.

Od początku 2004 r. na lotnisku we Frankfurcie zatrzymano 30 przemytników narkotyków.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

blyzq (niezweryfikowany)

ciekawe jak sie wykrywa taki przemyt..
u93 (niezweryfikowany)

tez mnie to zastanawia;>
Lewy_Zakret (niezweryfikowany)

moze to tajne , ale swoja droga ciekawe.. <br>kiedys gdzie ktos mi mowil , ze tez tak przemycal cos tam . heh . <br>ciekawe .. <br>chlopcy mieli pecha.
piok (niezweryfikowany)

hehe....... oni chyba zawody robia........ kto wiecej kg przemyci w brzuchu....... <br> <br>bez kitu co uslysze o jakims przemycie w brzuchu to coraz wiecej przemycaja ........ <br>5.6 na czterech to wychodzi 1.4kg na leb <br> <br>hehe a to dobre <br>
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Własny dom, zupełnie pusty. Noc, dobre samopoczucie, brak problemów.

Cóż to był za trio! We wpisie na forum wspomniałem o nim słowami "uważajcie na aborty!" i jest to klucz do zrozumienia, dlaczego w miarę średnia dawka podziałał tak silnie. Trzy i pół grama suszu, z czego jeden gram to karłowate piny, których miałem tak wiele, że żal było mi ich się pozbywać i postanowiłem je również przyjąć. 

 

  • Grzyby halucynogenne

Wszystko zaczęło się bardzo prosto; kolega - sąsiad, który wprowadził mnie w trawę, zapytał tym razem czy próbowałem kiedykolwiek grzybów. Moją pierwszą reakcją było pewne zaniepokojenie, spowodowane tym, że wiele nasłuchałem się głupot na temat grzybów (że złe, trujące itp.).

  • Retrospekcja
  • Szałwia Wieszcza

Nastrój dość dobry. Słoneczny, umiarkowanie ciepły dzień. Przyciemniony pokój we własnym domu. Spodziewane silne doświadczenie po wcześniejszych testach, z tym samym materiałem, przeprowadzanych na przełomie 5-6 miesięcy. Mieszanka suszu Salvi Dividorum z niewielkim dodatkiem ekstraktu 5x. Zaufany opiekun, chociaż niedoświadczony. Otoczenie spokojne. Brak zakłóceń zewnętrznych.

Od kilku lat zaglądam do zawartych na tych stronach opisów, chociaż do tej pory nie udzielałem się aktywnie. Ale teraz, po doświadczeniach z Salvią, postanowiłem dołączyć swój raport.

Zaintrygował mnie ostatnio pewien opis na hypperreal.info, którego autor wspomniał o wrażeniu zapinającego suwaka. Ja opisuję to jako wir mocy, ale rzeczywiście można to widzieć jak coś w rodzaju wiro-suwaka ;-)

  • Marihuana

ojej pisze juz do was wlasnie teraz podczas tripu na marii:)

robilem sobie dzis baze danych tj. moj projekt i po skonczonej robocie

zasiadlem do czytania neuro-groove.

Przyznam ze smialem sie bardzo z tych opisow szczegolnie

po-lekowych:))))

juz dawno sie tak nie usmialem.........



randomness