Hiszpańscy celnicy przechwycili kuter z 5 tonami kokainy

Hiszpańskie cło poinformowało o przechwyceniu płynącego pod banderą Wenezueli kutra rybackiego z pięcioma tonami kokainy. Wartość narkotyku oszacowano na 250 milionów euro.

Koka

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

1690
Hiszpańskie cło poinformowało o przechwyceniu płynącego pod banderą Wenezueli kutra rybackiego z pięcioma tonami kokainy. Wartość narkotyku oszacowano na 250 milionów euro. Załogę kutra - pięciu Wenezuelczyków - aresztowano. Hiszpanie obserwowali kuter z powietrza przez trzy dni i przechwycili go, kiedy zbliżał się do Wysp Kanaryjskich. Celnicy weszli na pokład nad ranem, gdy wenezuelska jednostka znajdowała się w odległości 780 mil morskich na północny zachód od Las Palmas. Hiszpańscy celnicy przechwycili też w jednym z portów szybką łódź motorową, która - jak podejrzewają - miała wyruszyć na spotkanie z wenezuelskim kutrem na pełnym morzu.

Oceń treść:

Average: 8.5 (2 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

To jest normalnie nie do pomyślenia, aby wolnym, dorosłym ssakom(ludziom) bronić ulepszania swej jakże marnej egzystencji na tym ziemskim łez padole.Te zakazy to zwykłe zniewolenie i komunizm w najczystszej postaci. Dorośli sami powinni decydowac o tym. Czy chcą cpać czy nie chcą? Tak samo jak chory człowiek,umierający. Czy odjechac na tamten świat? To zwykła komuna, tu nie ma zadnej demokracji. O ile można zabronić komuś mordowania, bicia, okradania, to rozumiem, o tyle zachodzę w zadume, jak mozna bronić dorosłej osobie robic ze swym życiem co chce. Nigdy tego nie skumam. Narazie miłosnicy chemicznych zaświatów i drugiego wymiaru po lekach, heheh, pa.
Pan Tofel (niezweryfikowany)

ja ce zostac kapitanem takiego kutra hehe:D a tak powaznie to juz kokainy nie tykam:P
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne


Grzyby (05.10.02r) - a zaczelo sie tak:

  • 5-APB
  • 5-HTP
  • 6-APB
  • Przeżycie mistyczne

W domu, zmęczona, chcąca "ogarnąć się" przed przyjściem znajomych; niezadowolenie chłopaka z pomysłu na branie czegoś´.

Całą tą historie powinno zacząć się „za siedmioma górami, za siedmioma dolinami…” i opowiadać dzieciaczkom przed snem. Bajka to jednak nie jest, a i początek aż tak bajkowy nie był.

Wróciłam z chłopakiem (T) z uczelni. Byliśmy zmęczeni, zbliżało się wiele kolokwiów, a 2 ostatnie noce prawie nie spaliśmy – nauka plus do tego jakieś prochy. Nie bardzo mieliśmy siłę na cokolwiek, a wieczorem mieli przyjść do nas znajomi pograć na naszym nowym komputerze.

  • 25I-NBOMe
  • Przeżycie mistyczne

Pomagałem koledze nauczyć się do kolokwium. Kiedy skończyliśmy był już późny, piątkowy wieczór, czułem silne zmęczenie psychiczne. Wcześniej wypiłem 300ml piwa. Byłem zmęczony i raczej nastawiony na typowo rozrywkowo/ imprezowy trip. Tymczasem substancja zrobiła mi niespodziankę fundując mistyczne przeżycie.

Rzeczy nieoczywiste zaczęły zdawać się trywialne. Miejsce racjonalnego myślenia zajęło postrzeganie abstrakcyjne. Z każdą sekundą zalewała mnie fala nowych doznań. Moja percepcja zmieniła się w nieznany mi dotąd sposób.

Otaczający mnie świat zacząłem postrzegać jako czterowymiarowy. Pokój stał się czaso-sześcianem. Jak mogłem być takim głupcem i nie dostrzec tego wcześniej? - pytałem raz po raz w myślach sam siebie.

randomness