Miał być wielki sprzeciw Katowic wobec dopalaczy, a wyszła katastrofa

Cztery osoby przeszły dziś ulicami Katowic w proteście przeciwko dopalaczom. Dlaczego tylko tyle? Organizatorzy twierdzą, że byli zastraszani przez lokalne środowisko związane z handlem niedozwolonymi środkami.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Onet
Paweł Pawlik

Komentarz [H]yperreala: 
"Organizatorzy twierdzą, że byli zastraszani przez lokalne środowisko związane z handlem niedozwolonymi środkami." - strach się bać, przyjaciele. Następny punkt programu: łomot w ciemnej bramie za niepalenie Mocarza.

Odsłony

889

Cztery osoby przeszły dziś ulicami Katowic w proteście przeciwko dopalaczom. Dlaczego tylko tyle? Organizatorzy twierdzą, że byli zastraszani przez lokalne środowisko związane z handlem niedozwolonymi środkami.

Udział w zgromadzeniu zadeklarowały liczne organizacje i środowiska. Miał być poseł Andrzej Rozenek z partii Biało-Czerwoni, działacze m.in. Ostrej Zieleni, Zielonych, SLD, Społeczeństwa Fair, Wolnych Konopi, czy Domowej Uprawy. W mediach społecznościowych obecność na marszu zadeklarowało ponad 130 osób. Jak się jednak okazało, poza przedstawicielami Zielonych i delegacją Andrzeja Rozenka, która ograniczyła się do rozmów towarzyskich, nie pojawił się nikt. Organizatorzy podejrzewają, że tak mała frekwencja, to efekt gróźb, jakie docierały do nich w ostatnich dniach.

- Usłyszałam, że dopalacze mnie zniszczą, zanim ja zniszczę dopalacze. Myślę, że inni mogli mieć podobne telefony, maile i wpisy na facebooku – opisuje Alicja Dobija, inicjatorka marszu i działaczka Zielonych. – Myślę, że ludzie mogli się wystraszyć. Pierwszy raz się z takim czymś spotykam – relacjonuje.

W efekcie, w kameralnym marszu z Placu Sejmu Śląskiego na ulicę Plebiscytową, przeszła garstka uczestników. Na Plebiscytowej dotarli do sklepu, w którym - jak twierdzą organizatorzy - wciąż można kupić niedozwolone środki.

Mimo marnej frekwencji inicjatorzy wydarzenia zapowiadają kolejne akcje w innych miastach. Rozpoczęli też zbieranie podpisów pod petycją przeciwko dopalaczom, które przekażą władzom miejskim.

– Chcemy dotrzeć do ludzi, uświadomić problem, bo nieświadomi młodzi ludzie umierają – alarmuje Dobija. Jak dodaje w Katowicach nie ma problemu z zakupem dopalaczy. – Podpałka do pieca – niebieska albo złota, amulet, talizman, substancje o takich nazwach są dostępne w sklepach w Katowicach. Oczywiście na etykiecie jest informacja, że nie należy tego spożywać, ale i tak wszyscy wiedzą do czego to służy – opisuje działaczka.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Jezus_czarnuch (niezweryfikowany)

<p>Po prostu wszyscy mają w dupie debilnych gimbusów, którzy potruli sie niewiadomo czym. Przez tych kretynów z rynku zniknął 3mmc. Powinni zorganizowac marsz za utylizacją gimbusów-wtedy byłoby dużo chetnych.</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • 25C-NBOMe
  • Przeżycie mistyczne

Pokój znajomego

Kilka dni temu siedząc u mojego znajomego (powiedzmy, że to będzie "Karol"), tak naprawdę nie wiedząc co zrobić z wolnym wieczorem ( była godz  ok 23.30) wiele nie namyslając się wzięliśmy kartonik.Jak się później okazało, tylko ja byłam w przekonaniu, że to zwykły spontaniczny trip... i pełna nieświadomości (jakie to okropne słowo!) zgodziłam się dosyć chętnie.

  • Kodeina

Chciałbym się z Wami podzielić swoją dzisiejszą podróżą. Moją poważną przygodę z substancjami aktywnymi zakończyłem z grubsza juz prawie rok temu. Od tamtej pory paliłem 2 razy, w dosłownie w kilku przypadkach raczyłem się alkoholem, choć jeśli chodzi o ilość jednego, jak i drugiego - nie przesadzałem. Jakieś 0,2 grama 10x ekstraktu Salvii spoczywa już od dłuższego czasu w mojej magicznej skrzyneczce, która swoim wyglądem przypomina mi o starych, jakże dziwnych czasach...

  • Benzydamina



Substancja: chlorowodorek benzydaminy 1 gram - 2 saszetki Tantum Rosa


Doświadczenie: thc, pseudoefedryna, aviomarin, gałka, dxm, salvia, kodeina, tramadol, etanol




przygotowania


  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Różnie, z reguły dobry nastrój, w sam raz na fazę.

To nie jest Trip Raport a podsumowanie konsumpcji różnych środków odurzających w ciągu 2 lat. Dlaczego postanowiłem to napisać? Aby pokazać, że takie substancje mają na nas ogromny wpływ, zmieniają psychikę i prawdopodobnie powodują duże zmiany w mózgu. U mnie zadziałało to pozytywnie ale może to tylko przypadek. Piszę ten teks aby uzmysłowić Wam, jak silne działanie mają środki dostępne w aptece bez recepty, w sklepie i u dilera. Niniejszy tekst należy potraktować jako analizę jednego przypadku a nie regułę.