[H]yperreal - najważniejsze informacje

Marihuana medyczna a efekt czerwonych oczu – dlaczego tak się dzieje?

Zjawisko czerwonych oczu po spożyciu marihuany medycznej jest jednym z objawów, który budzi zakłopotanie, a także niepokój wśród pacjentów.

Najsilniejsza odmiana marihuany na świecie 2022

Marihuana z roku na rok jest coraz silniejsza. Zjawisko to bada m.in. Amerykański Krajowy Instytut ds. Nadużywania Narkotyków (National Institute on Drug Abuse – NIDA), analizując próbki konfiskowanej marihuany. Na ich podstawie co roku publikuje dane statystyczne – w tym o trendzie zawartości THC. Obserwowany wzrost mocy jest tak duży, że wręcz ciężko w niego uwierzyć. Według statystyk w 1978 roku przeciętna próbka marihuany zawierała mniej niż 1% THC! Obecnie nietrudno dostać taką, która zawiera blisko 30%.

Wyższe podatki, mniejsza dostępność, zakaz reklam. To przyszłość alkoholu w Polsce?

Piwo to jedyny alkohol, który reklamuje się w telewizji. Wystarczy jednak wejść na Instagram, żeby zobaczyć zdjęcia i filmy celebrytów popijających wódkę, whiskey i likiery. Czy zakaz reklamy alkoholu nie dotyczy internetu? Odpowiada Anna Puchacz-Kozioł, kierownik Działu Prawnego Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom.

Psychodeliki nie działają jak leki, do których się przyzwyczailiśmy

Terapie z wykorzystaniem psychodelików nie działają tak, że pacjent przyjmuje psylocybinę i znika depresja. Ważny jest kontekst, przygotowanie i integracja doświadczenia psychodelicznego – mówi Maciej Lorenc z Polskiego Towarzystwa Psychodelicznego. W dniach 17–18 września na Uniwersytecie Warszawskim spotkają się naukowcy badający psychodeliki.

Koniec narkowojny? Kolumbia zmienia strategię. Zaczyna od języka

Nowy prezydent Kolumbii, największego producenta kokainy na świecie, zapowiada rewolucję w podejściu do narkotyków – potraktowanie tego społecznego dramatu jako choroby, a nie przestępstwa.

Cipacz do ćpania. Co dziś biorą Polacy i jak się ich leczy

Rozmowa "Polityki" z dr Marią Banaszak o tym, jakie narkotyki i dlaczego biorą Polacy.

USA: Częściej sięgamy po marihuanę niż papierosy

Instytut Gallupa od lat pyta Amerykanów o ich stosunek do papierosów i alkoholu. W ostatnich latach w badaniach pojawiły się podobne pytania dotyczące marihuany.

Poznajcie początki epidemii przedawkowań [o serialu „Lekomania”]

Demoniczna rodzina wiedziona żądzą zysku, ciężko pracujący górnicy, pazerni przedstawiciele handlowi – to tylko niektóre z pierwszoplanowych postaci amerykańskiego kryzysu opioidowego. Serial „Lekomania” opowiada, jak zaczął się kryzys opioidowy w USA. I mimo kilku potknięć robi to bardzo dobrze.

Misterium śmierci a substancje psychoaktywne

W połowie ubiegłego wieku na obszarze psychologii podjęto na nowo próbę uchylenia zasłony niewiadomego i rozwikłania misterium śmierci, wykorzystując ponadczasowy i uniwersalny wymiar tego doświadczenia. Przypadkowe odkrycie psychedelicznych właściwości dietyloamidu kwasu lizergowego LSD-25, dokonane w 1943 roku przez Alberta Hofmanna (Hofmann 2009) w laboratorium szwajcarskiej firmy Sandoz, nadało tym poszukiwaniom nową jakość i zainicjowało kolejne programy badawcze.

Polscy użytkownicy psychodelików przebadani. Co o nich wiemy?

Osoby, które używają psychodelików, twierdzą, że podczas doświadczenia psychodelicznego ich emocje są zintensyfikowane i mniej ograniczone. Postrzegają je jako narzędzia, które niejako „rozluźnia” sposób działania mózgu i umysłu, pozwalając dotrzeć do niedostępnych na co dzień aspektów świadomości – mówi dr hab. Michał Bola, autor pierwszego badania użytkowników psychodelików w Polsce.

Czy można przeżyć własną śmierć?

Naukowcy odnotowali podobieństwo między narkotycznym odlotem a „doświadczeniem śmierci”.

Nielegalne narkotyki: Niewidzialne ofiary

Od lat w Niemczech rośnie liczba osób umierających z powodu nielegalnych narkotyków. Reporterka DW Lisa Hänel odwiedziła ośrodek konsumpcji narkotyków w Hamburgu.

Nastolatek wraca zjarany do domu. Martwić się czy nie?

Rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać. I to dużo wcześniej, niż znajdziemy w plecaku narkotyki. One były, są i będą – radzi Maria Banaszak, psychoterapeutka w Ośrodku Leczenia, Terapii i Rehabilitacji Uzależnień Monar w Głoskowie i współautorka książki „Hajland. Jak ćpają nasze dzieci”.

Epistemologia rozważań o podmiotowości w kontekście odmiennych stanów świadomości

Można zauważyć, że najbardziej podstawowy fundament, z którego wychodzą wszelkie spekulacje filozoficzne to zbiór różnych świadomych doświadczeń. Żeby móc filozofować, trzeba najpierw doświadczać świata w określony sposób. Ponieważ filozofia opiera się najbardziej fundamentalnie na określonych świadomych doznaniach, to jak zmienimy rodzaj i strukturę tych doświadczeń, to zmieni się cała filozofia. Ogólnikowym przykładem tej sytuacji jest powszechna zmiana materialistycznych i naturalistycznych przekonań o rzeczywistości wskutek doświadczeń wywołanych działaniem na mózgowie psychodelicznych substancji psychoaktywnych.

Kupujesz marihuanę, a palisz dopalacze. Unijny raport o narkotykach ostrzega

W zeszłym roku 15 proc. dorosłych w Unii Europejskiej miało do czynienia z marihuaną. Albo przynajmniej tak im się wydaje, bo unijna agencja ds. narkotyków ostrzega: marihuana kupowana na czarnym rynku to nie zawsze konopie indyjskie. Czasem to susz konopi przemysłowych nasączony syntetycznymi kannabinoidami – to substancje, które mogą powodować zatrucie i problemy zdrowotne.
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Gałka muszkatołowa
  • Katastrofa
  • Kodeina

Moj pokoj, spokoj. Bylam chora, mialam katar, zatkane zatoki i bol gardla, przecenilam swoje mozliwosci. Nastawienie jak zawsze przy g m pozytywne, oczekiwalam najmocniejszego z dotychczasowych tripow z ta substancja.

Godzina 0 - Przed chwila wypilam gesta breje skladajaca sie ze startej galki muszkatolowej w ilosci trzech orzechow oraz wody. Miksture przegryzlam fantastycznym jogurtem malinowym. Jest godzina 19:05, a ten trip report zamierzam pisac na biezaco, co wlasnie robie.

  • Powój hawajski


Chciałbym opisać tutaj moją pierwszą, niezwykle udaną randke z powojem hawajskim. Miało to miejsce stosunkowo niedawno, weekend ze znajomymi w przytulnym pensjonacie w Zakopcu. Cała akcja była bardzo spontaniczna i nieprzemyślana a nasiona dotarły do mnie dzień przed wyjazdem. Przygotowywałem się na bóle brzucha i niechęć nasion do mnie, ale one przyjęły mnie bardzo ciepło, nawet nie wiedziałem kiedy dokładnie weszły, nie chciały czekać - była to prawdziwa kolacja ze sniadaniem bez żadnych hamulców...


  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Nienajgorsze. Lepiej mi się tripuje z przyjacielem albo samemu, niż z wujkiem, bo przy tym ostatnim często mi się fazy "spłycają". Na szczęście szybko mnie opuścił.

Próbowaliście kiedyś wykorzystać MJ do pisania wierszy? Jeżeli nie, serdecznie polecam :) Jest także dobrą towaryszką do filozofowania. Nie wiem czemu tak duży odsetek spoleczności podchodzi do niej jak do zabawki- psychodelik jak każdy inny- też potrafi dać niezapomniane stany. Opisane poniżej doświadczenie wprawdzie nie jest jakieś tam zbyt ciekawe, ale to kwestia małej ilości spalonego kwiatostanu :) Niemniej postanowiłem się tym doświadczeniem podzielić z dwóch względów- lubię pisać reporty, a po drugie, może kogoś to skłoni do przemyśleń czy coś w tym stylu.

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Otoczenie: Początek - mieszkanie brata, dobrze znane dające poczucie bezpieczeństwa, nie licząc ciemnych zakamarków. Mieszkanie duże, w starej kamienicy. W trackie: podróż do świata zewnętrznego - nocny spacer. Później powrót na wspomniane mieszkanie i tam już do końca tripu w jednym największym rozległym pokoju. Pokój dający wiele bodźców wzrokowych, dużo kolorów, kształtów, stare meble, obrazy. Trip 4- osobowy z zaufanymi ludźmi. Całkowity brak lęku przed nimi, bardziej lekki lęk o nich, spora wzajemna empatia. Nastawienie: lekki lęk ale chce spróbować, próba oczyszczenia z oczekiwań co do substancji, w głowie teksty z książek o psychodelikach i szamanizmie. Chęć doświadczenia i rozwoju.

Siedzimy w kuchni na mieszkaniu u brata. Przed nami 4 kielony wypełnione wodą i białym proszkiem. Jestem Ja, "A" czyli mój brat, "K" czyli jego dziewczyna i "M" czyli mój dobry kumpel. Jestem w tym dobrym położeniu, że wszystkich znam bardzo dobrze. "M" z "K" znają się dosyć słabo, "M" z moim bartem już lepiej. Chociaż wszyscy się bardzo lubią. Piszę o tym dlatego, że będzie to miało wpływ na późniejsze postrzeganie siebie nawzajem. Godzina około 18:00 - ładujemy.