War on Drugs

British Medical Journal (BMJ) opublikował dokument wyjaśniający, dlaczego “popiera starania, aby zalegalizować, uregulować i opodatkować sprzedaż narkotyków do celów rekreacyjnych i leczniczych.” British Medical Journal to brytyjskie czasopismo medyczne, wydawane od 1840 roku.

Argentyńskie władze nie mają ostatnio szczęścia do konopi indyjskich, a właściwie do ich zwalczania. Po incydencie ze szczurami, które miały zjeść pół tony zarekwirowanej marihuany z policyjnego magazynu, przyszedł czas na likwidację plantacji nielegalnej rośliny.

Siedmioosobowa delegacja białoruskiego Ruchu Matek 328, którego członkinie prowadzą głodówkę przeciwko zbyt surowym karom za handel narkotykami, spotkała się w środę z przedstawicielami administracji prezydenta Alaksandra Łukaszenki.

Protest głodowy trwa od 27 kwietnia w Mińsku i Kalinkowiczach. Protestujący, głownie matki skazanych domagają się złagodzenia kar za nielegalny obrót narkotykami. Według nich są one za surowe, a dotychczasowe wyroki należałoby zweryfikować.

Świetna, obszerna i wnikliwa recenzja nowego netfliksowego dokumentu (lub "dokumentu") traktującego o bezdusznych dilerach i uganiających sie za nimi policjantach.

Kogo chciałby zabić Donald Trump?

Podobno najlepsze, co może zrobić prezydent USA, żeby zapewnić sobie wybór na drugą kadencję to wypowiedzieć komuś wojnę. Donald Trump będzie wojował z dilerami.

Rytualistyczna natura wojny z narkotykami

Krótki artykuł, zawierający jednakowoż ciekawe spojrzenie na tytułowy problem.

Przemyt marihuany jako źródło patologii oraz zagrożenie bezpieczeństwa społecznego i ekonomicznego

...w Polsce. W czym rzecz? Cóż ujmijmy to tak: chyba zgodzicie się, że gdy opracowanie firmują tak szacowne nazwy jak Akademia Sztuki Wojennej i Wydział Bezpieczeństwa Narodowego, pewne jest, że mamy do czynienia z dziełem poważnym i rzetelnym, a problematyka zgłębiona została sumiennie.

Rada Europy wyraziła w środę zaniepokojenie w związku z wypowiedzią prezydenta USA Donalda Trumpa, który oświadczył, że będzie się domagał kary śmierci dla handlarzy i przemytników narkotyków.

Plan Białego Domu będzie polegał m.in. na zmniejszeniu liczby wydawanych recept na leki opioidowe o jedną trzecią w ciągu najbliższych trzech lat.

Prezydent Donald Trump przedstawi w poniedziałek plan walki z uzależnieniem od opioidów. Obejmuje on wprowadzenie kary śmierci dla handlarzy narkotykami i wzywa Kongres do zaostrzenia przepisów karnych za przestępstwa narkotykowe - podkreśla Reuters.

Szef organu nadzorującego pracę policji mówi, że konopie indyjskie powinny być sprzedawane w sklepach monopolowych.

Nowe życie w Kansas: Gdy po wyroku za narkotyki kończysz w rejestrze z przestępcami seksualnymi

Kiedy jej przyjaciele zaczęli żartować, że powinna wpisać własne nazwisko, spanikowała. Wiedziała, że znajduje się na liście, choć nigdy nie popełniła żadnego przestępstwa seksualnego. Dziesięć lat temu została jednak skazana za udział w przygotowaniach do produkcji metamfetaminy...
Torby z podwójnym dnem, „połykacze", skrytki w zbiornikach paliwa - tradycyjne atrybuty przemytu narkotyków powoli odchodzą w przeszłość. Przestępcy opanowują nowe, pewniejsze kanały przemytu narkotyków - w tym także pocztę międzynarodową.
Przestępczość zorganizowana dba o bezpieczeństwo danych i prywatność tak samo, jak kierownicy firm i organizacje rządowe. Dzięki dokumentom sądowym dowiedzieliśmy się nieco o ciemnej stronie branży. Z najbezpieczniejszych smartfonów, jakie można kupić, chętnie korzysta przestępczość zorganizowana.

Policja w Hondurasie poinformowała, że w ramach walki z przemytem narkotyków zniszczone zostały przy użyciu dynamitu dwa nielegalne pasy startowe, z których korzystali przemytnicy transportując kokainę z Ameryki Południowej do Stanów Zjednoczonych.

Zwykli Holendrzy nadal czują się w swoim kraju bezpiecznie, co pokazują badania opinii publicznej, ale sama policja jest w tarapatach. Związek zawodowy służby bije na alarm: brakuje 2 tys. policjantów i śledczych, a podziemie narkotykowe kwitnie.

Według ekspertów, talibowie zmuszają afgańskich farmerów do uprawy narkotyków w rejonach znajdujących się pod ich kontrolą. Bojówkarze otwarcie sugerują im, że zapewnią im bezpieczeństwo w zamian za uprawę roślin narkotycznych.

Holandia zaczyna przypominać "narkopaństwo", a funkcjonariusze służb bezpieczeństwa nie mają wystarczających środków, by walczyć ze zorganizowanymi grupami przestępczymi - ostrzegł dziś związek zawodowy holenderskiej policji.

W heroinowym sercu kraju biskup Salvador Rangel Mendoza podejmuje radykalne próby rozwiązania problemu przemocy związanej z narkotykami.

Kiedy gliniarz mówi „zalegalizujmy narkotyki”, warto posłuchać. Wywiad z szefem policji.

Bardzo interesujący wywiad przeprowadzony z szefem policji z Antwerpii przez Mestosława (PoznajPsychodeliki). Polecamy!|
Telewizji Sky News udało się dostać zgodę na pokazanie gigantycznych plantacji maku w sercu meksykańskiej dżungli.Zgodę na pokazanie takich zdjęć musiał wyrazić jeden bossów, który sam o sobie mówi jako o szefie związku farmerów.

Meksykańskie władze złapały w stolicy kraju szefa osławionego gangu narkotykowego Los Zetas, Jose Maria Guizara Valencię, o pseudonimie Z43. USA oferowały 5 mld dol. za pomoc w jego pojmaniu.

Międzynarodowy Trybunał Karny rozpoczął wstępne dochodzenie w sprawie zarzutów o domniemane zbrodnie przeciwko ludzkości popełnione przez prezydenta Filipin Rodrigo Duterte. "Prezydent z zadowoleniem przyjmuje wstępne dochodzenie, ponieważ jest zmęczony oskarżeniami" - oświadczył jego rzecznik.
Cory Gardner, republikański senator z Colorado, skrytykował twarde podejście prokuratora generalnego Jeffa Sessionsa do legalnej marihuany twierdząc, że zdeptał on prawa wyborców w jego i innych stanach. Liczba republikańskich prawodawców krytykujących podejście Sessionsa stale rośnie i wielu ekspertów uważa, że jego ostatnia dyrektywa może kosztować go stanowisko.
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Marihuana

Wieczór po bardzo dobrym dniu, świetne samopoczucie. Mieszkanie grupy przyjaciół

Witam wszystkich. Przeżycia z tripa miały miejsce w roku 2012, ale postanowiłem podzielić się nimi, jako że dopiero niedawno odkryłem to forum i najlepiej czyta mi się właśnie jazdy na badzie - te zmagania ludzi z ich umysłem na skrzywionej fazie, więc i ja chcę podzielić się moją historią z nim związaną. Trip był na tyle nieprzyjemny, że pomimo upływu 2 lat wciąż doskonale go pamiętam.

Czerwiec 2012, Londyn

  • 25B-NBOMe
  • Pierwszy raz

Ekscytacja,chęć spróbowania psychodelików,otwartość na nowe doznania,idealne otoczenie(piękny,słoneczny dzień wiosny i dwóch najbliższych znajomych obok siebie)

 Tego dnia wstałem nadzwyczaj chętnie.Od dwóch dni,kiedy w ręce wpadły mi dwa kartony z 25b-nbome,byłem mocno podekscytowany.Właściwie było to moje pierwsze doświadczenie z typowym psychodelikiem,a już od dłuższego czasu czułem potrzebę poszerzenia horyzontów narkotycznych o te substancje.Przez ten czas posiadłem sporo wiedzy teoretycznej i starałem się jak najlepiej poznać substancję.Skutkiem tego wiem,że niezwykle istotne są set&settings.Tak więc,zadbałem o nie bardzo dokładnie - wybrałem ładny,słoneczny,wiosenny piątek w domu przyjaciółki(N) oraz poprosiłem kumpla(K) o(trzeźwe)dotrzy

  • 4-HO-MET
  • Etanol (alkohol)
  • Pierwszy raz

Bardzo mroźny Wielki Piątek roku 2013 w okolicach Wrocławia. Data została wybrana całkowicie spontanicznie, być może tego samego dnia. Za scenę wydarzeń posłużyła szeroko rozumiana przestrzeń wiejska. Nastrój pozytywny, oczekiwania raczej niewielkie, nastawienie na przeżycia czysto rozrywkowe przy znacznym dystansie do doświadczeń egzystencjalno-mistycznych. Współtripowicze ogarnięci, reszta osób - niezbyt.

Na chwilę przed pierwszym tripem poprzysięgłem sobie, że wykreślę z osobistego słownika wyrazy takie jak Wszystko, Wszechświat, Śmierć, Życie, Miłość, Nienawiść oraz Fraktal, bo smutna prawda sprowadzała się to tego, że przygoda z mahometem w zamierzeniu miała być czymś mało refleksyjnym i możliwie pozbawionym tandetnego mistycyzmu. Tak zwany rozpiździel na systemie wartości słabo komponował się z solidną dawką tak zwanej rekreacji, na którą od jakiegoś czasu liczyłem.

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Tripraport

Nastawienie raczej pozytywne, chociaż zawszę odczuwam nieopisany strach przed psychodelikami, kiedyś mocno trzepnęły mną o ziemię... Otoczenie stanowił mój pokój, komputer z notatnikiem i winampem, krzesło, biurko, kanapa, syf pod kanapą, bałagan w pokoju, i pająk na ścianie. Wcześniej było to auto znanego mi człowieka.

Witam.
Nie będzie to klasyczny trip raport, całość pisałem w trakcie stanu ostro zbombionego, jest to zapis mojej rozkminy, mający na celu ukazać jak to mniej więcej wygląda
od środka. LSD brałem pierwszy raz w życiu, po tym jak posiedziałem ze znajomymi, wróciłem do domu i otworzyłem notatnik, pisałem to jakieś 4 godziny słuchając muzyki i ledwie trafiając w klawisze. Żeby nie zanudzać długim i sztywnym wstępem, przejdźmy do sedna sprawy.

Zapiski z 1000 i jednego tripu
Epizod: Rozkminisz pod kopułehem

randomness