25.03.2008

noc, przed kompem, cicho, spokojnie, milo... Babcia w domu, dnia poprzedniego poleciałem z 900mg, a jeszcze wcześniejszego z 675mg, a jeszcze wcześniejszego 450mg Nastawienie zajebiste (jak zawsze)
25.03.2008
No wiec moi Kochani
Po duzym okresie oczekiwania Alicja nabrala odwagi by udac sie w podroz na
druga strone lustra.
nazwa substancji:amfetamina
poziom doświadczenia użytkownika: amph, thc, mdma, efedryna, benzo, kodeina
dawka, metoda zażycia: ok. 0,5 g donosowo
"set & setting": wycieńczony po 36 godzinnym niespaniu i imprezie w międzyczasie
efekty: skrajne pomieszanie z poplątaniem
--------Poniżej przedstawiam wyciąg z mojego dziennika, w którym opisałem fazę kilka dni po zajściu.---------
Set: nastawienie jak zwykle pozytywne mimo trzech bad tripów jakie miałem w swojej 3 letniej karierze, Setting: wieczór i noc z 28.09 na 29.09 tego roku. Dodatkowo: komp (net a później gierki w tym FarCry, który zakupiłem w Empiku z pomarańczowej kolekcji klasyki :) opłacało się kupić, a nie ściągać jak zawsze, bo przynajmniej to pewne jest, a i tak to pierwsza i NIE ostatnia gra jaką kupiłem w tym roku ;]) oraz film
Witam wszystkich. Chciałbym opisać wszystko z jak największą liczbą szczegołów, które zapamiętałem z wczorajszego tripu oraz trochę czasu przed rozpoczęciem tripowania, żeby przybliżyć Wam moje nastawienie i przygotowanie wszystkiego (czyli Set and Setting). Znaczenie słów "Acodin zażył mnie" w tytule wyjaśnię przy opisywaniu tripu na 900mg.