Talibowie zmuszają farmerów do produkcji narkotyków?

Według ekspertów, talibowie zmuszają afgańskich farmerów do uprawy narkotyków w rejonach znajdujących się pod ich kontrolą. Bojówkarze otwarcie sugerują im, że zapewnią im bezpieczeństwo w zamian za uprawę roślin narkotycznych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

pl.sputniknews.com

Odsłony

131

W sprawozdaniu Dowództwa Operacji Specjalnych NATO czytamy, że w Afganistanie w wyniku akcji przeprowadzonej wspólnie z narodową jednostką afgańskich sił bezpieczeństwa, przejęto 34 tony haszyszu surowego i 300 kilogramów już poddanego obróbce. W NATO oświadczono, że te operacje mają na celu odcięcie talibom źródła dochodu.

Zarówno Afganistan, jak i wspólnota światowa w ostatnich latach prowadzą szeroko zakrojoną walkę przeciwko produkcji narkotyków, walka ta jednak nie odniosła znaczących rezultatów. Kilka lat temu w ONZ Afganistan uznano za największego producenta narkotyków na świecie.
Wojna, która nie ustaje w Afganistanie już od prawie 40 lat, zniszczyła w całości infrastrukturę. Aby przetrwać, rolnicy muszą uprawiać zakazane rośliny. Z najnowszych danych, znajdujących się w posiadaniu ONZ, wynika, że blisko 70 tysięcy hektarów areałów uprawnych przeznaczono pod haszysz. Corocznie w kraju produkuje się od 1500 do 3500 ton tego narkotyku.

Sekretarz prasowy departamentu walki z narkotykami Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Islamskiej Republiki Afganistanu Seyed Mehdi Kazemi oświadczył w rozmowie ze Sputnikiem, że talibowie kontrolują produkcję narkotyków, gdyż jest to dla nich źródłem istotnych dochodów:

„Talibowie potrzebują pieniędzy dla obsługiwania swego sprzętu bojowego i kupna broni. Z tego powodu przejęli kontrolę nad zakładami produkcji narkotyków" — powiedział.

Generał Nadżybulla ze specjalnego oddziału policji w Kabulu, opowiadając o swoich doświadczeniach w walce z przestępczością narkotykową, odnotował wzrost skali produkcji i przemytu narkotyków.

„To prawda, że w Afganistanie są narkotyki. Powołano organy, które zwalczają to zjawisko. Należy podkreślić, że w sprawę wmieszani są także międzynarodowi handlarze narkotykami, którzy zachęcają rolników do uprawy narkotyków, w wyniku czego przemyt w naszym kraju się rozszerza" — powiedział generał.

Według ekspertów talibowie zmuszają afgańskich farmerów do uprawy narkotyków w rejonach znajdujących się pod ich kontrolą. Bojówkarze otwarcie sugerują im, że zapewnią im bezpieczeństwo w zamian za uprawę roślin narkotycznych. Następnie talibowie przemycają narkotyki do Iranu i Pakistanu.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • alfa-PVP
  • Katastrofa

noc po ciężkiej tułaczce i śnie na ławce, zmęczenie, chęć jak najprędszego powrotu do domu i doprowadzenia się do porządku, jedno wielkie nieporozumienie po prostu

Maj 2015, istna tragedia. Dostałam od jakiegoś gościa na bilet do domu, ale kierowca w autobusie nie miał jak wydać, więc musiałam kupić dwa, w związku z czym znowu mi brakowało tych 2zł na pociąg. W kieszeni paczka z ostatnim papierosem, zapalę sobie pod dworcem i poszukam wzrokiem ofiary, która byłaby chętna dorzucić mi się do tego nieszczęsnego biletu. Łowy przerwała mi jakaś starsza pani chcąca się dowiedzieć co nieco o historii miasta, w którym się znajdowałyśmy, ale niestety nie mogłam jej w tym pomóc, bo nasza wiedza na ten temat była raczej zbliżona do siebie.

  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie psychicznie: spontaniczna decyzja Mega pozytywne gdyż pod wpływem alkoholu 😀

Leżąc w wannie dowiedziałam się że idę z moim chłopakiem na imprezę. W drodze w aucie pomyślałam: "co ja kurwa robię" Zamiast lezec w łóżku z mj oglądając jakieś bzdury 😂 

Doszedł do nas znajomy który miał pomoc coś ogarnąć. Zazwyczaj jest na szybko ale ze nie było wzięli piguły... słyszałam że myślą o kupnie 10 lub 15 sztuk

Ogólnie myślałam że żartują 😂 

Wjechalismy na naszą ulicę (gdyż tam gdzie mieszkamy była impreza) a tam około 30 osób, niczym na evencie 😂 Humor mi się bardzo poprawił ,byłam już po jednym piwku...

 

  • Allobarbital


A wiec tak, wybralismy sie do apteki w celu kupienia jakiegos siekatora typu Xanax , Relanium czy tam innego psychotropa jednak aptekarz

nie byl zbytnio przychylny aby sprzedac nam tego typu specyfiki. Wyszlismy wiec i wrocilismy za 5 minut po naradzie pytajac sie czy jest Perhip.


Perhipu nie bylo wiec zapytalismy o Pabialgine , która o dziwo jest na recepte aczkolwiek dostalismy to bez wiekszego trudu.


Kupilismy 2 listki ( czerwone ) zawierajace 10 tab./listek , hmmm...dziwnie wyglada taby wielkosci zwyklych pigul xtc ;-)

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Zawsze mam dystans i całkowity respekt do psychodelików. Wejdziesz raz i możesz nigdy nie wrócić. Do odważnych świat należy, więc wyrzuciłam strach w kąt i bardzo cieszyłam się na spontanicznego tripa! Ciekawość zżerała każdą mą cząstkę! Totalnie pozytywnie! Miejscówka fantastyczna - wolna, wielka chata! Towarzysze idealni - S i M - lecz niespodziewanie został z nami X ze swoim kumplem i przez to musiałam walczyć z demonami.

Napierw małe wyjaśnienie. Do punktu 4 pisałam, gdy byłam jeszcze w pełni "świadoma". Póżniej przelewałam na papier co mi ślina na język przyniosła. Starałam się wyrwać z galopujących myśli parę sensownych zdań aby kleiły się jakoś do kupy.

Raport napisany jest w oryginale, nie zmieniałam nic, więc z góry ostrzegam na składnię i takie tam ;)

* Jest moimi przemyśleniami parę dni po tripie.

 

 

                                                                                              Skrót wydarzeń - sobotnie popołudnie