mazowieckie

Zabezpieczonych blisko 100 krzaków konopi indyjskich, ponad kilogram marihuany, kokaina, tabletki xtc oraz sprzęt służący do prowadzenia plantacji i dystrybuowania narkotyków – to efekt szeroko zakrojonych działań ostrołęckich kryminalnych zwalczających przestępczość narkotykową.

Policjanci ustalili, że na terenie Śródmieścia i Bielan mogą znajdować się magazyny, w których przechowywane są środki odurzające i substancje psychotropowe. Z informacji policjantów wynikało, że w tych miejscach dilerzy zaopatrują się w „towar”, który następnie trafia na warszawski rynek...

Zlikwidowane laboratorium amfetaminy z 8 liniami umożliwiającymi produkcję tego straszliwego narkotyku, to wynik wytężonych działań dzielnych policjantów z CBŚP oraz BOA KGP, KSP i KWP w Radomiu. Dwaj podejrzani zostali zatrzymani podczas nikczemnej transakcji, której przedmiotem było 1,5 kg trefnego towaru.

Młody chłopak wychodzi na ruchliwą ulicę, wprost tańczy między samochodami, wykrzykuje, podchodzi do jednego z aut i... próbuje odgryźć lusterko. Takie sceny rozgrywają się w pobliżu jednego z targowisk w Radomiu.

Z ustaleń Radia Zet wynika, że prokuratura chce postawić zarzuty klientom Cezarego P., dilera gwiazd. Wśród nich są osoby ze świata show-biznesu, celebryci i menadżerowie.

Działania policjantów z Wołomina prowadzone przy wsparciu Komendy Stołecznej Policji, innych jednostek garnizonu warszawskiego, SPAP Warszawa, BOA KGP, CBŚP, Biuro Kryminalne KGP oraz funkcjonariuszy SG i Podlaskiego Urzędu Celno – Skarbowego (cóż za skład!) , skierowane w przestępczość narkotykową, doprowadziły do zatrzymania 32 osób.

...to wspólny sukces CBŚP i KAS. Cieszycie się?

Telenoweli ciąg dalszy. 13 lutego odbyła się kolejna już rozprawa przeciwko „dilerowi gwiazd”. W sądzie pojawili się nowi świadkowie, których szokujące zeznania mogą pogrążyć nie tylko Cezarego P., ale i jego żonę.

"Pomponik" Pomponikiem, ale tłumaczenia całkiem ciekawe ;)

Cezary P. zwany "dilerem gwiazd" pozostanie w areszcie. Miał szansę wyjść za kaucją w wysokości miliona złotych. Nie wpłacił jej. - Nie ma pieniędzy - poinformował jego adwokat.

Podczas przeszukania wskazanego warsztatu, policjanci na miejsce wezwali przewodnika z psem tropiącym. W wyniku przeprowadzonych czynności środki odurzające zostały ujawnione w wielu trudno dostępnych miejscach, między innymi w schowkach pojazdów pozostawionych przez klientów do naprawy

Twórca wegetariańskiej restauracji "Filip z Konopi", sprzedającej herbatki "420", burgery "HempBurger" czy tortille "Spliff", przez swoją kontrowersyjną metodę na promocję wpadł w tarapaty z... bankiem.

Jeden ze sklepów na warszawskim Targówku wprowadził intrygującą zmianę. Etykiety niektórych alkoholi zostały zakryte białymi kartkami. Komentujący zauważają, że ktoś mógł źle zinterpretować nowe przepisy.

Nietypowa kradzież, jej przebieg i ustalenia zaskoczyły nawet policjantów z wieloletnim stażem, którzy widzieli już niejedno.

Jak twierdzi "Super Express", to właśnie m.in. oni znaleźli się na liście osób, którym, jak twierdzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie, sprzedawał kokainę aresztowany przestępca.

Kary 5 lat i 2 miesięcy więzienia oraz 9 tys. zł grzywny i przepadku 450 tys. zł zarobionych na handlu narkotykami zażądał prokurator w procesie Oliviera R. znanego lepiej jako Bonus RPK. Raper przekonywał, że padł ofiarą pomówienia tzw. małego świadka koronnego.

Na jed­nym z warsza­ws­kich osiedli pojaw­iła się kart­ka ostrzeżenie/groźba. Czytel­nicz­ka, która przesłała nam kartkę nie chce zdradz­ić dokład­nej lokaliza­cji argu­men­tu­jąc tym, że polic­ja może zro­bić nalot na blok.

26 narkotykowych dilerów oraz hurtowników zasiądzie wkrótce na ławie oskarżonych. Śledczy zabezpieczyli w sprawie 300 kilogramów heroiny, 70 kilogramów marihuany oraz 37 kilogramów amfetaminy.

Mieli wziąć udział w obrocie blisko 300 kg heroiny, 70 kg marihuany i 37 kg amfetaminy. Warszawska prokuratura skierowała do sądu trzy akty oskarżenia przeciwko 26 narkotykowym dilerom i hurtownikom. Odpowiedzą za udział w obrocie znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych.

Narkotyki warte ponad milion zł przechwycili policjanci warszawskiego CBŚP po tym, jak na przy autostradzie A2 na Mazowszu zorganizowali zasadzkę na dwóch gangsterów. Ci umówili się właśnie na sfinalizowanie sprzedaży pół kilograma kokainy.

Śródmiejscy policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego, patrolujący okolice Nowego Światu, przechodząc koło jednego z lokali zauważyli siedzącego tam mężczyznę z kobietą, który wyjmował ze srebrnego z zawiniątka susz wyglądający na marihuanę i zwijał w tzw. „skręta”. Mając podejrzenie, że to narkotyki policjanci podjęli interwencję, która potwierdziła ich przypuszczenia. 28-letni mężczyzna i jego o 6 lat starsza znajoma solidarnie twierdzili, że marihuana jest ich wspólna. W związku z tym trafili do policyjnego aresztu. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.

"Co do narkotyków u mnie znalezionych, to one są na moje własne potrzeby. Jak mam bóle, to zjadam trzy gramy w odstępie pół godziny."

W zamian za odstąpienie przez nich od czynności służbowych zaproponował 100 złotych i dowolne narkotyki.

Całkiem ciekawy i dość obszerny reportaż z "Wprost", oparty na prowokacji dziennikarskiej reporterów programu UWAGA.

Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina

  • 2g
  • Grzybki
  • Grzyby halucynogenne
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pozytywne przeżycie

Dwaj przyjaciele u boku, Sudety, zima, lekki stresik, rozluźnienie

       Śnieg skrzypiał, a buty łamały lód, który zbudował się wokół źdźbeł trawy. Marcin wypił zupkę instant z meksykańcami już 20 minut temu. Zbliżyliśmy się do stawu, w którym w lato gnieżdżą się łabędzie i stroszą pióra na każdego, kto znajdzie się zbyt blisko ich gniazda. Teraz był cały skuty lodem po paru dniach mrozu sięgającego -16°C. Kamil kucnął przy brzegu i zjadł swoją działkę, jemu smakują. Ja musiałem zalać je herbatą, dopiero wtedy mnie nie skręca od aromatu. Czekając aż się zapażą wbiłem się na lód. Straszył mnie pękając lekko, ale był na tyle gruby, że nie pękł.

  • Bad trip
  • MDMA (Ecstasy)

Sylwester, czas by bawić się do upadłego! Każdy coś ćpie, wóda się leje, opuszczamy domówkę i jedziemy do klubu ok 1:30.

Samej nocy bawiłem się nieźle, ot jazda na dragach i alkoholu do cięzkiego techno w kurewsko mrocznym zatłoczonym klubie. Dość duży nieogar panował całą noc. Wróciliśmy z dziewczyną do domu w opłakanym stanie - tragiczny, nie dający spać zjazd. Prysznic, poleżeliśmy pare godzin, pogadaliśmy, posprzątaliśmy syf w domu, poszliśmy na spacer w pierwszym śniegu, zjedliśmy rosół i ciasto. Zaczynałem czuć się lepiej, postanowiłem przypalić sobie z bonga dla rozluźnienia.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Czułem się dobrze byłem strasznie ciekawy tego co będzie się działo na festiwalu w gronie znajomych

Nie wiem od czego zacząć:)To mój pierwszy trip report tak jak był to mój pierwszy kwas,więc nie wiem jak będzie, tak jak nie wiedziałem wtedy.Pojechaliśmy z przyjaciółmi na festiwal który organizowany jest w połowie wakacji.Poznaliśmy mase ludzi,lecz z większością nie mamy aktualnie kontaktu, ale znajomość z paroma osobami została na dłużej,no ale do sedna sprawy.

randomness