Gangsta rap na sali sądowej. Prokuratura chce ponad 5 lat więzienia dla Bonusa RPK

Kary 5 lat i 2 miesięcy więzienia oraz 9 tys. zł grzywny i przepadku 450 tys. zł zarobionych na handlu narkotykami zażądał prokurator w procesie Oliviera R. znanego lepiej jako Bonus RPK. Raper przekonywał, że padł ofiarą pomówienia tzw. małego świadka koronnego.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
Rafał Pasztelański

Odsłony

644

Kary 5 lat i 2 miesięcy więzienia oraz 9 tys. zł grzywny i przepadku 450 tys. zł zarobionych na handlu narkotykami zażądał prokurator w procesie Oliviera R. znanego lepiej jako Bonus RPK – ustalił portal tvp.info. Raper przekonywał, że padł ofiarą pomówienia tzw. małego świadka koronnego o pseudonimie „Niedźwiadek”. Wiarygodność tego i innych „skruszonych” poddawali w wątpliwość wszyscy adwokaci i ich klienci.

Przed sądem odpowiadali oskarżeni w tzw. narkotykowym wątku działalności gangu Marka Cz. ps. Rympałek, choć żadnemu z podsądnych nie przedstawiono zarzutu udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Zdaniem prokuratury, to przede wszystkim klienci Michała C. ps Niedźwiadek, hurtownika narkotyków, który po zatrzymaniu poszedł na współpracę z policją i prokuraturą, chcąc zapewnić sobie łagodniejszy wyrok.

Oskarżenie zbudowane na „skruszonych”

Prokurator warszawskich „pezetów” w swej mowie końcowej przyznał, że oskarżenie opiera się wyłącznie na słowach tzw. sześćdziesiątek, czyli „małych świadków koronnych”, ale nie znaczy to, że są one mniej wartościowym dowodem dla sądu. – Wiadomo, że „sześćdziesiątką” nie zostanie sierotka Marysia, ale przestępca. Tzw. mali świadkowie koronni mieli taki sam wybór jak oskarżeni. Wybrali profity, a nie jak inni środowiskową solidarność – tłumaczył prokurator.

W ocenie śledczego cała czwórka „sześćdziesiątek” jest wiarygodna. Tym bardziej, że zdaniem prokuratury, ich zeznania wzajemnie się w dużej części uzupełniały, tam, gdzie to było możliwe. – Wszyscy oskarżeni odrzucali stawiane im zarzuty, a większość przekonywała, że nie zna nawet świadków. Tymczasem, przed sądem okazało się, że dużo o nich wiedzieli. I atakowali ich, tak jak jeden z oskarżonych w utworze „60-tka” – mówił prokurator i zacytował fragment wspomnianego utworu, wykonywanego przez Bonusa RPK, w którym pod adresem „skruszonych” padają m.in. takie słowa: „roz… się k…, jak najgorsza ch...”.

Czterech oskarżonych obecnych na sali przysłuchiwało się mowie z obojętnością. Ale znużenie szybko zniknęło z ich twarzy, gdy prokurator zaczął wnosić o kary dla podsądnych. Dla Arkadiusza K. ps. Arek z Żoliborza (syna osławionego bossa gangu żoliborskiego „Stefana”) oskarżenie zażądało 9 lat więzienia, 10 tys. zł grzywny i przepadek 2,4 mln zł rzekomo zarobionych na handlu narkotykami.

K. był mocno wstrząśnięty. Podobnie jak Olivier R., czyli Bonus RPK. Zdaniem prokuratora, odpowiednią karą dla niego będzie: 5 lat i 2 miesięcy więzienia oraz 9 tys. zł grzywny i przepadek 450 tys. zł zarobionych na handlu narkotykami. Dla pozostałych, prokuratura zażądała kar od roku do 3 lat i 6 miesięcy więzienia.

Kontratak

Obrona przeszła do kontrofensywy. – W przypadku mojego klienta prokuratura nie dysponuje innym dowodem niż zeznania świadka. Nie ma żadnych bilingów potwierdzających kontakty mojego klienta ze świadkiem, żadnych dowodów z obserwacji. Nie ma nic konkretnego – podkreślała mec. Renata Jakubowska, obrońca Arkadiusza K.

– Nie zrobiono nic, aby zweryfikować zeznania Michała C., który dużo zeznawał w śledztwie, a przed sądem twierdził, że ma tyle spraw, że wszystkiego nie pamięta, ale podtrzymuje swoje słowa. Mój klient ma kryminalną przeszłość, ale przecież nie skazujemy za życiorys. A zeznania Michała C. nie zostały potwierdzone, żadnym innym dowodem – tłumaczyła.

Jej klient przekonywał, że cała sprawa to dla niego „kosmos”, bo nawet nie znał osoby, z którą miałby rzekomo robić narkotykowe interesy. – I jeszcze te miliony jakie miałbym zarobić z narkotyków – utyskiwał K.

Mec. Adam Woźny, jeden z obrońców Bonusa RPK, przekonywał, że gdyby bazować tylko na samych słowach „sześćdziesiątki”, a nie na dodatkowych, materialnych dowodach to taki „skruszony” mógłby bezkarnie np. pomawiać sędziów Sądu Rejonowego. Adwokat powiedział także, że nagranie przez rapera utworu „60-tka” nie świadczy o tym, że Olivier R. atakował Michała C. – Przede wszystkim, ten utwór został nagrany przed zatrzymaniem mojego klienta. A ponadto to jest twórczość, jaka by nie była – zapewniał.

Bonus RPK (do tej pory nie karany), przekonywał, że nie ma nic wspólnego z handlem narkotykami i padł ofiarą pomówień.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina

Czwartkowy wieczór , apartament matki rodzicielki zlokalizowany na piętrze 17. Zabezpieczone wyjście na balkon, ze względu na umiejscowienie na nadmiernie niebezpiecznej wysokości, decyzja podwarunkowana ogromną ilością aplikowanego medykamentu. Nastawienie jak najbardziej pozytywne, z lekką nutką niepewności, gdyż nie wiedziałem co może się wydarzyć, a dawka jest najwyższą obecnie na forum.

13.05.2008

  • LSD-25

a.. nazwa substancji : koty


b.. poziom doswiadczenia uzytkownika : doswiadczony


c.. dawka, metoda zazycia : po 2 kartony


d.. "set & setting" : gotowy na nowe wyzwania


e.. efekty : specjalne ;)


f.. czy dane doswiadczenie zmienilo Cie w jakis sposob : jak kazde inne,

czyz nie ?


g.. jezeli to nie byl Twój pierwszy raz z danym srodkiem, czym róznil sie

od poprzednich : wszystkim

  • 4-HO-MET
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Pewnego słonecznego dnia odezwała się do mnie znajoma z miejscowości obok. Usłyszałem od niej, ze zamówiła coś specjalnego i jeżeli mam dzisiejszy i kolejny dzień wolny to mam koniecznie wpadać. Po dwóch godzinach zjawiłem się u niej, było około 18. Wchodzę do mieszkania, szybkie przywitanie, patrzę na stół a tam samarka z naklejką od dobrze mi znanego RC. Uśmiechnąłem się w myślach, bo o ile znałem jej zamiłowanie do substancji mieszających percepcję to nie spodziewałem się, że będę miał tego dnia okazję znów spróbować jeden z moich ulubionych psychodelików.

  • Marihuana
  • Odrzucone TR
  • Tripraport

Pewien poniedziałek godzina 13.15, szkoła , przerwa między lekcjami( po wf )

Ja, Sandra, Ola, Marta, Ania, Dominika ,Aga

Razem z Sandra stwierdziłyśmy , że najaramy dziewczyny wymienione wyżej. Oprócz Ani i Dominiki wszystkie przeżyły przynajmniej swój pierwszy raz z jaraniem.( Dominika z nami nie paliła)

 

Miałyśmy gdzieś ok. 3g. Oprócz 2 lufek nie miałyśmy żadnego sprzętu wiec zabrałyśmy sie za robotę.

Godzina 13.25

randomness