Szokujące zeznania ws. „dilera gwiazd”. Jest też wątek Głogowskiej

Telenoweli ciąg dalszy. 13 lutego odbyła się kolejna już rozprawa przeciwko „dilerowi gwiazd”. W sądzie pojawili się nowi świadkowie, których szokujące zeznania mogą pogrążyć nie tylko Cezarego P., ale i jego żonę.

Afery narkotykowej wśród celebrytów ciąg dalszy. 13 lutego odbyła się kolejna już rozprawa przeciwko „dilerowi gwiazd”. W sądzie pojawili się nowi świadkowie, których szokujące zeznania mogą pogrążyć nie tylko Cezarego P., ale i jego żonę. Prokuratura nawiązywała także do wyjaśnień znanej tancerki Anny Głogowskiej.

13 lutego na salę sądową zostali wezwani nowi świadkowie, których zeznania mogą pogrążyć Cezarego P. Wśród nich pojawiła się stewardessa, która przyznała, że kupowała kokainę od oskarżonego. Jednak, co zaskakujące, ekspertyza policyjna wykazała, że to nie kokaina a... środek do usypiania koni.

Na sali był obecny także fryzjer gwiazd, który zeznał, że często kupował narkotyki od Cezarego P. Ale na tym nie koniec... Ponieważ żona „dilera gwiazd” jest oskarżana o współudział w przestępstwie, jego zeznania mogą pogrążyć i ją. Mężczyzna potwierdził, że kobieta była obecna, gdy Cezary P. przekazywał mu narkotyki.

Prokuratura nawiązała również do zeznań Anny Głogowskiej, która przyznała, że Cezary P. przywoził tancerce domowe obiady ze swojej gastronomii. Co więcej, sprzedawał jej ekskluzywny alkohol po okazyjnych cenach. – Czarek miał sklep z alkoholem, który splajtował. Miał więc towar, którego tanio się pozbywał. Niech rzuci kamieniem ten, kto nie chce kupić za pół ceny – tłumaczy Anna Głogowska na łamach „Twojego Imperium”.

W trakcie przesłuchania prokuratura dopytywała obecnych na sali świadków, czy wiedzieli, że Cezary P. handluje tańszym alkoholem oraz czy biznes gastronomiczny, o którym wspominała tancerka w swoich zeznaniach faktycznie istnieje. Żaden ze świadków nie mógł potwierdzić tych rewelacji.

Przypomnijmy, że wcześniej w mediach pojawiły się spekulacje, że Anna Głogowska kupiła u Cezarego P. co najmniej 17 gramów kokainy za 5250 zł. Tancerka stanowczo temu zaprzecza.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Kodeina
  • Miks

nastrój-całkiem miło było przed wzięciem. sama w domu-oboje rodziców w pracy. miejsce akcji-chwila przed blokiem, później dom.

Poprzedni raz z kodeiną był szczerze mówiąc słabiutki, mimo tego, że porcja była taka sama jak teraz, to nie mieszałam jej z niczym.

  • 4-ACO-DMT
  • Pierwszy raz

Zimne, deszczowe i gnuśne popołudnie w domciu. Pomimo tego, że wszystko dookoła od rana chciało mi popsuć nastrój to na samą myśl o tripie od razu miałem banana na ryju. Także nastawienie całkiem dobre. Żadnych konkretnych oczekiwań- i tak wiedziałem, że nie ma sensu tworzyć sobie w głowie jakiś schematów co może się stać. Domowników, przynajmniej na początku, nie było.

Godzina około 17.00.

Wysupuję substancję na kartkę papieru. Dzielę pierw na połowe, potem połowe na połowę, wsypuję do szklanki z wodą i zdrówko! Resztki substancji, które pozostały na kartce czy kartoniku, którym starałem się usypać równą kupkę również konsumuje.

15 minut później

  • Karbamazepina

Nazwa substancji: karbamazepin (tabletki Tegretol)
Poziom doświadczenia: od trawy, przez amfetaminę (dożylnie), kwasy, grzyby, po heroinę (dożylnie), kokainę, crack. Cała masa prochów (z okazji odwyków, detoksów, leczenia) m.in. ogromne ilości clonów, relanium, xanaxów, sulpirydu, imovanu, hydroksyzyny, thioridazinu, promazyny (dożylne "setki"), amizepinów, tramali i wiele innych których nie sposób spamiętać.
Dawka, metoda zażycia: dawki nie pamiętam, coś około 25-30 sztuk, doustnie :P

  • 2C-C
  • 5-HTP
  • Pierwszy raz

Ogromna radość i euforia, trip wcześniej zaplanowany i oczekiwany od dawna. Piękne niebo, umiarkowanie ciepło i słonecznie, miły zimny wiaterek, środek mojego ulubionego pola. Towarzystwo przyjaciela B. który był całkowicie trzeźwy.

Na początek chciałbym zaznaczyć, że jest to mój pierwszy kontakt z fenyloetyloaminą, postaram się opisać wszystko jak najdokładniej.
Po rocznym studium internetu i książek na temat setek różnych substancji psychoaktywnych poczułem się w pełni gotowy na swój pierwszy raz z czymś konkretniejszym. Pozostało czekać jedynie na odpowiedni dzień, który w niebawem nadszedł.