efedryna

Łącznie w kontrolowanej przesyłce znajdowało się 2880 kapsułek z niedozwoloną zawartością.

Pod koniec maja Sąd Aptekarski przy Dolnośląskiej Izbie Aptekarskiej we Wrocławiu rozpatrywał sprawę kierowniczki apteki, która miała pozwolić na niezgodną z przepisami sprzedaż ogromnej liczby opakowań leków z pseudoefedryną.

Blisko tysiąc tabletek – zawierających substancje psychoaktywne, w tym efedrynę – zabezpieczyli policjanci. Do Lublina sprowadziła je 28-letnia Chinka.

Wśród kilku rodzajów pustych opakowań dominowały pudełka po dwóch. To Cirrus i Acatar. Oba dostępne bez recepty. Oba stosowane w przypadku wystąpienia kataru zarówno u dzieci, jak i dorosłych. Oba zawierają też pseudoefedrynę.

Za sprzedaż więcej niż jednego opakowania leku z substancją służącą do produkcji narkotyku grozi do 0,5 mln zł kary. Ale ich reklama jest całkowicie legalna.

"Breaking Bad" po polsku. Metamfetamina z Polski zalewa Czechy i Słowację

Z najnowszych ogólnoeuropejskich danych wynika, że Czechy i Słowacja są wręcz zalewane metamfetaminą znad Wisły. Produkują ją i domorośli chemicy, i zorganizowane grupy przestępcze. Przed Wami obszerny artykuł na ten temat.

Laboratorium metamfetaminy w powiecie zgorzeleckim zlikwidowali policjanci CBŚP z Jeleniej Góry współpracując z funkcjonariuszami organów finansowych ze Zgorzelca. Funkcjonariusze zatrzymali troje obywateli Czech i zabezpieczyli kompletny sprzęt służący do produkcji narkotyków, 7 litrów efedryny oraz odczynniki chemiczne służące do produkcji narkotyku.

Para kurierów przemycała przez polsko-ukraińską granicę leki, z których wytwarzano później narkotyki. Zatrzymanym grozi od 8 do 12 lat pozbawienia wolności.

Było w niej kilkaset tabletek ecstasy oraz amfetamina i efedryna.

Są sprzedawane bez recepty i - przy zażyciu dużej ilości - powodują efekty zbliżone do dopalaczy. Ministerstwo ustawowo zakazało aptekarzom sprzedawania więcej niż jednego opakowania jednemu klientowi.
Od 1 lipca jednorazowo w aptece będzie można kupić tylko jedno opakowanie popularnych, dostępnych bez recepty leków na przeziębienie, które zawierają substancje psychoaktywne - to efekt ostatniej nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Ucieczka z Kina Wolność

No i wpadłam. Dobrze, że używam Mac OS X (pochodnej Unix), a nie Windows (pochodnej DOS), bo wpadli by także inni, niekoniecznie winni. Kto kiedykolwiek ze mną korespondował, sprzedawał mi narkotyki (jest parę takich osób), jest moją kochanicą lub kochanką, lub jest po prostu ciekawy świata, niech czyta dalej. Cierpliwości, wszystko wyjaśnię. Szczególnie polecam osobom, które mnie nie lubią i chcą  się mnie pozbyć z hyperreala. Warto.

Jazda w stronę śmierci

Udowodnij innym, że możliwy jest sport bez dopingu! Taki apel znajduje się na stronie www.doping-prevention.com, ale czy faktycznie sport na najwyższym światowym poziomie może się obyć bez dopingu? Badania, od których zależy miejsce na podium stały się rutyną. Coraz bardziej prawdopodobna staje się wizja, że każdy ze światowej czołówki ma coś na sumieniu. W niektórych coś pęka i po latach wyznają swoje grzeszki, na innych donoszą znajomi, konkurenci. Jeszcze inni lekkomyślnie zostawiają swoje wspomagacze w pokojach hotelowych, samochodach etc. gdzie znajduje je policja. Tradycyjny doping zatoczył już szeroki krąg. Wkroczyliśmy w erę genomu. Przed komisją antydopingowa stoi jeszcze trudniejsze niż do tej pory zadanie.

Syrop i tabletki na kaszel, leki przeciwdepresyjne i przeciwbólowe, napoje energetyczne, a wszystko w ilości hurtowej - tak wspomagają się maturzyści przed najważniejszym egzaminem.

Uzależnienie od hyperreala

Doszłam dzisiaj nagle do wniosku, że hyperreal mi wyraźnie szkodzi. Ale nie martwicie się, nie opuszczę Was bez walki :-). Hyperreal nie pozwala mi się wyrwać z uzależnienia od pastylek na kaszek - Tussipectu. To właściwie Wasza wina! ;-). Doszło już do tego, że uprawiam cyberseks za pieniądze z ludźmi z Sieci, by zdobyć pieniądze na happy pills, bez których nie jestem w stanie pracować na rzecz hyperreal.info ponieważ leki psychiatryczne, które biorę na codzień (razem pięć medykamentów, trzy razy dziennie) powodują ogromną senność oraz rozmycie wzroku, które uniemożliwia mi pracę na komputerze bardziej skomplikowaną niż kliknięcie czegoś by uruchomić muzykę czy książkę dźwiękową. Nawiasem biorąc - Tussipect znowu zdrożał, jeszcze tydzień temu jedno opakowanie kosztowało 6 złotych 70 groszy. Teraz kosztuje 7 złotych 25 groszy i nawet nie dostanę trzech opakowań (dla mnie to mała ilość...efedrynę biorę już od 6 lat...) za 20 złotych, co jest pewną normą jeśli chodzi o datki szanownych Czytelników. A przy okazji - Bogini Wam Wynagrodzi za dotychczasowe anonimowe wsparcie. Dziękuję serdecznie za zaufanie. Postaram się nigdy go nie zawieść. Jeśli ktoś się dziwi, czemu ostatnio nie tłumaczyłam mimo, że wpłaciłeś/aś na tłumaczenia, spieszę wyjaśnić, że byłam poważnie chora (zapalenie płuc) i nie byłam w stanie podejść do komputera.

Rozterki Redaktorki, Green Power (z siłą wodospadu)

Uwaga kochani Czytelnicy hyperreal.info - Miranda McKennitt znalazła w swojej starej torebce 1 gram metaamfetaminy i ponieważ wie, że jest od niej uzależniona, dała ten gram mnie, Redaktorce. W związku z tym, że tyle paliwa może mi starczyć nawet na dwa dni pracy dla hyperreal.info mam do Was pytanie/prośbę - czy moglibyście w komentarzach do tego postu podać co z trip rapportów, które można znaleźć na Erowid.org przetłumoczyć z angielskiego na polski - najlepiej podawajcie bezpośredni link do rapportu. Alternatywnie, może chcecie bym napisała dalszy ciąg mojej powieści ;-), której pierwszy odcinek znacie pod nazwą "Asteroida Zbudowana z Antymaterii", której bohaterkami są takie istoty jak LUCYFAIR, anioły, ikony, smoki i faeries. Może nawet zrobię jedno i drugie - to zależy jaką moc ma stuff Mirandy po tak długim leżakowaniu w jej starej torebce. Na zachętę dla tłumaczy wśród Was przedstawiam wierszyk Mirandy, hymn dla bojowników o wolność wszelkich Ziół nadających się do palenia lub łykania ekstraktów :-) Kto się czuje na siłach, może przetłumoczyć ten wierszyk-rap i dołączyć do grona ekipy tłumoczy dla repozytorium hyperreal.info :-). Nie wstydźcie się, że tak publicznie, w końcu Miranda nie wstydziła się i opublikowała swój wierszyk (zainspirowany gramem haszu :-)).

Uczą uczniów, jak w domu zrobić metamfetaminę

Podstawowy składnik metamfetaminy - efedrynę - uzyskujesz z tabletek tussipect, jod kupujesz w internecie, do reakcji potrzebujesz lodówki i kuchenki elektrycznej(...)
A wszystko na Sciaga.pl - popularnym portalu edukacyjnym.

Egzamin na świra

Czyli mały i niepraktyczny rusko-polski słownik slangu hipisowskiego "Oczywiście na pierwszym etapie zaopatrzenie księżycowych osiedleńców będzie prowadzone z Ziemi. Lecz będzie to bardzo droga przyjemność. Wartość bochenka chleba dostarczonego z Ziemi na Księżyc wyniesie tyle, ile kosztowałby na Ziemi taki sam bochenek wykonany ze złota. Dlatego jednym z pierwszych zadań będzie przestawienie Księżyca na samowystarczalność. Sadzę, że do XXI wieku zadanie to uda się zrealizować". Fragment książki Michaiła Wasiliewa i Siergieja Guszczewa "Reportaż z XXI wieku", 1957 r.

Prawdopodobnie nigdy nie będą producentami na wielką skalę, ale na narkotykowym rynku Europy Czesi wyróżniają się pod innym względem. Żaden naród nie stworzył bowiem tylu domowych instalacji do produkcji groźnych środków odurzających. Republika Czeska może stać się jednym z głównych dostawców metamfetaminy w Europie – informuje europejski sprawozdawca Biura ds. Narkotyków ONZ, Niemiec Thomas Pietschmann.

Nauczyciel wf i trener młodych siatkarzy w gimnazjum w Paradyżu pod Opocznem, zalecił swoim uczniom, wybierającym się na zawody, żeby przed meczem pili syrop przeciwkaszlowy tussipect.

Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Wczoraj z Joruusem walnelismy po raz pierwszy kwacha. O kurwa, jakiego to mialo kopa :-))) Najpierw chacialo mi sie tanczyc, ale to po jakims czasie minelo. Pozniej mialem uczucie, jakby moje cialo rozpadalo sie na komorki, a potem na jeszcze mniejsze czesci. Nastepnie mialem wrazenie, ze znam wszystkie zagadki wszechswiata, ze wiem jak powstal swiat. Myslalem, ze jestem geniuszem, poznalem wszystkie tajemnice medycyny. I to bylo O.K. Gorzej zrobilo sie, kiedy zaczelismy wpieprzac paluszki. Kiedy je gryzlem, one zaczely zamieniac sie w trojwymiarowe figurki, ktorych nie moglem przelknac.

  • LSD-25
  • Pozytywne przeżycie

Total spontan. Lekko podpity, solidnie zjarany. Noc.

Witam. Nie przypuszczałem, że z tego wydarzenia będzie się dało zrobić TR, ale to co się stało przerosło moje oczekiwania. Pomijając oczywisty fakt, że cała historia zapewne nigdy się nie wydarzyła, zacząć powinienem od wyjaśnienia kontekstu kolei rzeczy. Wszystko działo się w innym wymiarze, więc nie wiadomo, czy milion lat temu, czy wczoraj.

Piękna zima była tej wiosny. Na wielkanoc spadł śnieg i połamał wiele drzew. Trwała szara, pochmurna majówka.

  • Bad trip
  • Gałka muszkatołowa

Set: Niby w porządku, bo wyniki badań lekarskich wykluczyły wszystkie "złe rzeczy", ale ponad miesiąc potężnego stresu jednak został w ciele i głowie... "Coś" mi mówiło, że to zły pomysł, ale nie - ja zawsze wiem lepiej... Chciałam zabawy, relaksu, fajnych wkrętów przy mantrach. Pozytywne nastawienie po lekturze fajnych raportów. Setting: mój pokój, zapas Coli i jedzenia - łóżko, kocyk, lapek, muza - wszystko co do przeżycia potrzebne. W razie czego - Z. przybiegnie na pomoc.

* tytuł raportu wymyśliła dla jaj kumpela (nazwijmy ją Z.). Wtedy jeszcze nas bawił… Drugą część dopisałam już post factum.

Kończę ten opis przeżycia 21.10.14., po powrocie z toksykologii, w 65 godzinie od zażycia – ciągle lekko rozbita, wystraszona, pokłuta, z przykurczami mięśni i chyba na kacu po klonazepamie. Zimno.

Tylko wątki od 17.46 do 22.00 pisałam na bieżąco, czyli 18.10. Reszta powstaje tej chwili.

So, 18.10.14…

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Wzgórze, 12-13 sierpień - noc spadających perseidów

Pierwszy raz z opoidami. Najśmieszniejsze jest to, że mieliśmy oglądać gwiazdy, a nie pamiętam szczerze żadnej.

 

17:00

Zapaliłem papierosa i spojrzałem na moich znajomych (powiedzmy, że będą to A, K, R) z ironicznym smutkiem w oczach, po chwili gałki oczne zostany zwrócone w stronę zarzącego się ogniska, a później na A - "Ej no, kołujemy się na coś czy nie?" - odpowiedziałem, że na mieście jest syf, a zapasy K się skończyły. Po chwili otworzyłem swojego browara jak moi rówieśnicy i spoglądałem w niebo.

17:15