Dopalacze w Mysłowicach: Na sklep przy ulicy Grunwaldzkiej nie ma mocnych?

Na sklep przy ul. Grunwaldzkiej w Mysłowicach nie ma mocnych. Sanepid 14 razy zamykał go za dopalacze, a ten nadal je sprzedaje.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Zachodni
Monika Chruścińska-Dragan

Odsłony

609

Na sklep przy ul. Grunwaldzkiej w Mysłowicach nie ma mocnych. Sanepid 14 razy zamykał go za dopalacze, a ten nadal je sprzedaje.
Scenariusz jest zawsze ten sam. Sklep otwiera się rano i proponuje klientom odświeżacze powietrza. Największy ruch jest jednak dopiero późnym popołudniem. Kiedy pod szyldem zapachowych saszetek handlowcy zaopatrują młodzież w dopalacze. Gdy sanepid dobiera się firmie do skóry, ta znika, a w jej miejsce pojawia się następna. - Sklep przy ul. Grunwaldzkiej objęty jest naszym nadzorem od grudnia 2012 roku - usłyszeliśmy od kierowniczki sekcji higieny pracy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach.

Funkcjonują w nim dwie firmy z Pabianic. Jedna sprzedaje odświeżacze, świeczki, kadzidełka, druga - dopalacze. - Przepisy mówią jasno, że decyzje sanepid może wydawać tylko na firmy, które wprowadzają do obrotu środki stwarzające zagrożenie zdrowia lub życia. Te po kontrolach zmieniają jednak właściciela, nazwę środka i funkcjonują dalej - wyjaśnia nam pracownica sanepidu. Do dziś sanepid w asyście policjantów przeprowadził w feralnym sklepie już 14 kontroli. Ostatnią - w lutym. - Wszystkie kontrole stwierdziły wprowadzanie do obrotu produktów uzasadniających podejrzenie, że stwarzają zagrożenie życia lub zdrowia ludzi. Wobec tego wydaliśmy decyzje zarządzające wstrzymanie ich sprzedaży i zaprzestanie prowadzenia działalności w sklepie. Badania tylko potwierdziły, że zabezpieczone produkty zawierają środki zastępcze nazywane także dopalaczami - opowiada kierowniczka PSSE w Katowicach. 

Katowicki sanepid po każdej kontroli sklepu nakłada na pabianickie firmy kary. Łącznie nałożył ich już na kwotę 160 tys. złotych. Właściciele spółek ani myślą jednak płacić. - Mamy informacje, że egzekucja jest nieskuteczna. Banki nie prowadzą żadnych rachunków bankowych na rzecz ukaranych spółek. Firmy nie posiadają też nieruchomości - przyznają w sanepidzie. Mundurowi też, jak twierdzą, mają związane ręce.

- Rola policji sprowadza się do ujawnienia sprzedaży dopalaczy, ewentualnie zabezpieczenia ich. Dalej postępowanie przejmują już powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne - wyjaśnia nam sierż. szt. Dawid Szlachetka, oficer prasowy z Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach. Dopalacze, przypomnijmy, to substancje psychoaktywne, które mogą działać podobnie do narkotyków. Jeszcze do 2010 roku można było je legalnie kupić - m.in. jako przedmioty kolekcjonerskie czy nawozy do roślin. Dziś teoretycznie obrót nimi oraz ich produkcja są zabronione, ale w praktyce, co mysłowicki przypadek tylko potwierdza, handlarze są bezkarni. Wszystko przez przepisy. Do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii dołączona jest, owszem, lista zakazanych, niebezpiecznych substancji, ale wystarczy, że producenci zmodyfikują cząstki w niej zawarte i zaczną sprzedawać je pod inną nazwą. Oczywiście legalnie, bo nie będzie ich obejmował zakaz. 

Oceń treść:

Average: 9.3 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne


nazwa substancji: grzyby halucynogenne prosto z samiusieńkich gór.


poziom doswiadczenia: marihuana bardzo baaardzo czesto, połówka kwasu, kilka dropsów i jakieś próby z apteką. grzyby 1 raz.


dawkowanie: idealne dla mnie 35 dorodnych sztuk metoda żuchlania.


set&setting: maksymalne podniecenie poplatane z poddenerwowaniem.


miejsce: mieszkanie znajomych całe do dyspozycji.





  • Amfetamina
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Ulubiony bar, same znane osoby, siedlisko największych alkoholików, ćpunów i degeneratów w dzielnicy.

     Blu bli bla (bełkot), co się dzieje? Gdzie ja jestem? W aucie. Rozglądam się pijackim wzrokiem. Obok leży zgięty kumpel, z przodu moja siora, kieruje kumpel. Wszyscy w stanie nietrzezwości. Z wyjątkiem kierowcy, który nie pił tylko jarał. Już wiem. Noo taaa, przecież piątek...

  • 2C-I



motto:

było smaszno a jaszmije smukwijne

świdrokrętnie na zegwniku wężały

peliczaple stały smutcholijne

a zbłąkinie rykoświstąkały




W moim posiadaniu znajduje sie 300mg 2c-i w eleganckiej dilerce.

Rozpuszczam to w butelce wody zdatnej do użycia dla niemowląt.




Dzień pierwszy


  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Sam na kilka godzin w domu. Chęć wykorzystania tego faktu i poznania DXM po prawie roku trzymania go w schowku i czekaniu na odpowiedni moment. Neutralny nastrój.

Wcześniej przyjmowałem ponad pół roku temu 90 mg (próba uczuleniowa) oraz 180 mg (leciutkie 1 plateau). Reszta tabletek cierpliwie czekała schowana na odpowiedni moment. Nadszedł dziś. Nie spodziewałem się tak słabej mocy ale postanowiłem opisać moje spostrzeżenia bo coś tam było. DXM osłabił moją pamięć. Gdyby nie rozmowy ze znajomymi na Facebooku, nie miałbym z czego napisać tego trip raportu.

 

9:00