Częstochowscy policjanci zamieszani w handel dopalaczami?

Jak donosi dziś „Gazeta wyborcza”, we wtorek na polecenie Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury zatrzymanych zostało trzech policjantów z Częstochowy.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza
Marek Mamoń
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst nie stanowi przedruku z podanego źródła.

Odsłony

253

Jak donosi dziś „Gazeta wyborcza”, we wtorek na polecenie Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury zatrzymanych zostało trzech policjantów z Częstochowy.

Zatrzymanie ma być, wedle nieoficjalnych informacji, częścią śledztwa prowadzonego przez Lubelski Zarząd Centralnego Biura Śledczego Policji wraz z tamtejszym wydziałem zamiejscowym Prokuratury Krajowej w sprawie organizowanej grupy przestępczej zajmującej się wielkoskalowym handlem przez internet dopalaczami oraz praniem brudnych pieniędzy. Grupa działała w okresie od 2015 do sierpnia 2018 roku na terenie Katowic, Warszawy, Opola, Częstochowy, Płocka, Bielska Białej i innych miejscowości, prowadząc wysyłkową sprzedaż dopalaczy. Pierwsze zatrzymania nastąpiły jesienią 2018 roku. Jeden z zatrzymanych, oskarżany o kierowanie grupą doprowadzony z został z zakładu karnego.

Prokuratorzy z Lublina twierdzą że grupa wprowadziła do obrotu ponad 580 kg różnych substancji psychoaktywnych o czarnorynkowej wartości ok. 14 mln zł, robiąc to w ramach poprzez 20 tys. internetowych transakcji. Pieniądze trafiały na rachunki bankowe otwierane na słupa – było ich ponad 380 - a przychód przestępcy inwestowali w kryptowaluty

Jaka miała być rola zatrzymanych policjantów? Biuro prasowe Prokuratury Krajowej zaprzecza, by miało bezpośredni związek miało związek z handlem dopalaczami, odmawiając jednocześnie ujawnienia konkretnych zarzutów.

Oficer prasowy KMP Częstochowa przedstawia sprawę następująco:

– Mogę jedynie potwierdzić, że zatrzymano trzech naszych funkcjonariuszy do dyspozycji Prokuratury Krajowej, wydziału zamiejscowego w Lublinie. Do tej pory nie mamy informacji o stawianych im zarzutach. Gdyby się potwierdziło, że są podejrzani o popełnienie przestępstwa, wszczęta zostanie najpierw procedura zawieszenia ich w czynnościach służbowych.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Piękna pogoda, brak obowiązków, tylko kobiete rano obudzic :D

 

Wtorek 05.06.1*

  • Marihuana

Był letni wieczór, ostatni dzień wakacji. Od dawna

czekałam żeby się zbuhać i zapomnieć o nękających mnie

problemach, a zresztą następnego dnia trzeba było iść

do szkoły, więc musiałam to jakoś wykorzystać. Kolega

zaproponował mi jaranie, zgodziłam się bez wahania,

tym bardziej, że było za darmo. Było z nami jeszcze

parę osób, ale nie znałam ich zbyt dobrze... Wzięłam

pierwszego bucha... może trochę za mocno się

zaciągnęłam, bo zaczęłam się ksztusić. Trwało to może

  • Etizolam
  • Tripraport

Pozytywne nastawienie, nie był to pierwszy raz więc podszedłem do tej substancji jak do codziennej czynności.

Jest to mój pierwszy Trip Raport, więc proszę o wyrozumiałość. Większości nie pamietam lub pamiętam z opowiadań znajomych/rodziny. Zaczynamy.
Wszystko zaczęło się pewnego, piątkowego wieczoru. Wraz z kumplem, nazwijmy go A. wybraliśmy się za miasto, spotkać się z dwoma innymi kumplami B. i C. Celem spotkania było sponiewieranie się lekami bez alkoholowego mixu jak robiliśmy to zazwyczaj, tylko dlatego „żeby pamiętać czape”.

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Mieszkanie znajomej kumpla, później trip do lasu nad staw i powrót do tego samego mieszkania, na końcu moje własne mieszkanie. Nastawienie jak najbardziej pozytywne, dobra ekipa, otwartość na ludzi, chęć przeżycia nowych doznań.

... czyli o tym jak poznałem gładki wszechświat muzyki latając na świetlnych wielorybach :D

Na początku trzeba dodać, iż tak na prawdę to przeżycie było moim pierwszym doświadczeniem z grzybkami. Za pierwszym razem mój mózg chyba nie był na to przygotowany, a dawka wynosiła około 20 suszonych łysiczek, przez co efektów nie było praktycznie wcale. Od tego czasu miałem styczność z paroma psychodelikami, które zadziałały, jednak żaden z nich nie dał tego co opisywany teraz trip...

Ale przejdźmy do rzeczy :)

randomness