Sklep z dopalaczami w Chorzowie zamknięty

Prawie dwa lata chorzowscy stróże prawa walczyli o zamknięcie sklepu z dopalaczami przy Mielęckiego. W tym czasie wielokrotnie obiekt był kontrolowany i praktycznie za każdym razem ujawniane były substancje zabronione, nie tylko dopalacze. Jednakże po każdej kontroli sklep wznawiał swoją działalność.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

silesion.pl
Witold Stech

Odsłony

227

Chorzowscy kryminalni, wspólnie z pracownikami sanepidu, doprowadzili do likwidacji sklepu, w którym sprzedawane były tzw. dopalacze. Podczas ostatnich działań przejęli ponad 300 opakowań substancji psychoaktywnych. Od wyników badań laboratoryjnych będzie zależało teraz dalsze postępowanie w tej sprawie.

Prawie dwa lata chorzowscy stróże prawa walczyli o zamknięcie sklepu z dopalaczami przy Mielęckiego. W tym czasie wielokrotnie obiekt był kontrolowany i praktycznie za każdym razem ujawniane były substancje zabronione, nie tylko dopalacze. Jednakże po każdej kontroli sklep wznawiał swoją działalność.

Po ostatniej kontroli lokal przejął właściciel, który zmienił zamki w drzwiach uniemożliwiając dostęp do obiektu. Jednak dzięki determinacji kryminalnych chorzowskiej komendy, oraz wsparciu sanepidu i władz miasta, skutecznie doprowadzono do likwidacji tego punktu.

Jak powiedział Zastępca Naczelnika Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie asp. szt. Rafał Budniewski: „wspólne działania nie tylko skutecznie doprowadziły do zaprzestania działalności tego sklepu, ale też stały się precedensem, dzięki któremu w przyszłości łatwiej będzie, walczyć z tego typu działalnością”.

Przejęte specyfiki zostaną poddane teraz analizie w laboratorium, celem określenia ich dokładnego składu chemicznego. Od wyników analizy będzie zależało dalsze postępowanie w tej sprawie.

Oceń treść:

Average: 7.3 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Heimia salicifolia

Nazwa substancji: Sinicuichi / Sun Opener / Heimia salicifolia



Poziom doświadczenia użytkownika: mj, haszysz, gałka muszkatołowa, dxm, efedryna, amfetamina, lsa, absynt (domowy, a jakże:)), salvia divinorum, mdma, mnóstwo różnych ziółek, które albo nie działały (np. kanna) albo działały za słabo by uznać je za narkotyk (np. chmiel, marihuanilla).

  • Grzyby halucynogenne

nazwa substancji: Łysiczka lancetowata ;)


poziom doświadczenia użytkownika: MJ, #, benzydamina, avio, DXM, troche psychotropów, tramal...


dawka: 30 grzybkooof







Wszyscy dobrze wiedzą co takiego rośnie na odsłoniętych polanach leśnych w okresie od sierpnia do października... są to grzybki halucynogenne :) Zacząłem czytać o nich parę tygodni temu na hyperrealu. Nie ukrywam że lubie psychodele a grzyby z tego co wyczytałem dają własnie to czego szukałem.




  • Bad trip
  • Benzydamina

Pomimo iż kilka tripów z benzydaminą było za mną, doskonale wiedziałem, co cipacz robi z mózgu, za sprawą tego, że nigdzie dxm nie mogłem dorwać, zakupiłem 4 paczki tantum rosa, ekstrakcja wyszła bardzo dobrze, jestem sam w swoim pokoju, nikogo wokół mnie, tylko ja i ciemność, kto miał schizy na benzie wie dobrze, że to nie za dobre miejsce, jednakże... dla mnie idealne, kocham tripy w samotności.

 
Za godzinę zero przyjąłem sobie 19:30, wtedy skończyłem ekstrakcję i postanowiłem władować w siebie do razy 2 gramy benzy.

T+25 minut – mój test na to, czy benza się ładuje to dmuchanie ustami, takie głośnie wydychanie powietrza co minutę, jeżeli dźwięk zacznie być „metaliczny”, mam znak, że benza zaczyna działać, co też nastąpiło po 25 minutach.

  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne, ciekawość nieznanych efektów. Spalone z towarzyszem, trip spędzony już bez niego w domu.

Całe dzieciństwo spędzałem z kolegami z mojego dawnego podwórka. Kiedy jednak miałem 13, czy 14 lat musieliśmy z matką się przeprowadzić. Co prawda nie daleko, ale w jakiś sposób zaważyło to na tym co dalej się ze mną działo. To jednak już inna historia. Póki co miałem kontak z dawnym podwórkiem. Pierwsze piwo, szlugi były właśnie z kumplami dawnego podwórka.