W zamian za seks i narkotyki od prostytutki policjant chronił przestępców

Pewien żonaty policjant w zamian za narkotyki i seks od prostytutki wyjawiał jej tajemnice śledztwa prowadzonego przeciw niej. Kobieta dostarczała mu heroinę oraz świadczyła mu usługi seksualne, on zaś informował ją o działaniach policji wobec lokalnego środowiska prostytutek i handlarzy narkotyków - pisze dziennik "The Sun". 47-letni oficer policji z 27-letnim stażem kilkadziesiąt razy przeszukiwał internetowe akta sprawy prostytutki, interesował się również kartotekami znajomych kobiety. Wielokrotnie dzwonił do niej i wyjawiał szczegóły śledztwa, podaje gazeta. Sprawa wyszła na jaw, kiedy koledzy z komisariatu przypadkowo zobaczyli Jervisa w czasie pełnienia służby wsiadającego do samochodu podejrzanej. Krótko po tym jak mężczyzna dołączył do prostytutki wyjął z bankomatu 200 funtów. Policjanta aresztowano tego samego dnia, pisze "The Sun". W skarpetce schowaną miał heroinę. Mężczyzna ostatecznie wyszedł z aresztu, ale jego życie legło w gruzach. Stracił pracę, jego żona złożyła pozew rozwodowy, ma również 30 tysięcy funtów długów.