W majtkach schował... 400 porcji marihuany

17-letni mieszkaniec Gdyni miał schowane w bieliźnie aż 400 porcji marihuany. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli jeszcze 200 porcji amfetaminy.

Koka

Kategorie

Źródło

policyjni.pl

Odsłony

3471

17-letni mieszkaniec Gdyni miał schowane w bieliźnie aż 400 porcji marihuany. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli jeszcze 200 porcji amfetaminy.

W piątek około godz.: 19.00. policjanci Gdyni uzyskali informację, że w jednym z bloków dochodzi do transakcji narkotykowych. Funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku - podczas sprzedaży narkotyków.

Jak się okazało 17-letni diler miał schowane w bieliźnie prawie 400 porcji marihuany. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli jeszcze 200 porcji amfetaminy i wagę elektroniczną służącą do porcjowania narkotyków.

Młody mężczyzna najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do ośmiu lat więzienia. Jego starszemu o dwa lata kompanowi za posiadanie narkotyków grozi do trzech lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

<p>Co to ku*wa sa te "porcje"? Ile tego tam jest?</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Tak sie akurat sklada ze znam ta osobe, mial 200g ziela i 20 g fetki nie wiem jak oni te porcje licza</p>
adventurer (niezweryfikowany)

<p>ja bym nie zmiecil 400g w bieliznie</p>
BioMech (niezweryfikowany)

<p>porcja to wychodzi ok 0.5g....no ale nie powinni podawac na porcje bo to indywidualna sprawa kazdego 'dystrybutora'....niestety nasze 30 za gram to jest za porcje czyli pol grama ehh...</p>
Sprostowanie (niezweryfikowany)

<p>Oni kazda sztuke licza razy 3. dlatego maja takie sukcesy.</p> <p>Kolo ma 3 a pisza 30 i co, 3 funkcjonariuszy ma premie;)<br /><br />Tak trzymac, ja tez jak zarobie na boku 200 to mowie ze 800;)</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>da rade tyle zmiescic kumpel 500g w gacie schowal jak mu paly wpadly na chate:P hehe szkoda tyle tematu marnowac w kiblu:P</p>
kwik763 (niezweryfikowany)

<p>500g? Pół kilo? Jesteś popierdolny? Gdybym 50 wsadził to i tak byłoby mega widać</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Kozak z kolesia że nie bał nosić sie tyle jarania przy sobie 200g to i tak wuchta.</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>kozak? ja bym powiedzial przypalowiec</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>ale Wy idioci jesteście przecież to naormalne że np jak kupujesz kilo to co koleś Ci to teleportuje do chaty? IDIOTA JESTEŚ zawsze trzeba to przeniść lub przewieźć co na jedno wychodzi i to nie zaden kozak ani zaden przypałowiec. poprostu jak został zatrzymany jak miał temat przy sobie. A zapomniałem że jeszcze gołębie można wysyłac lub poczta ale to powiodzenia IDIOCi.</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Idiota jestes ty, nie znasz sytuacji a sie wypowiadasz. Gosc odbieral telefony z nieznajomych numerow i sie ustawial pod klatka, wiec moim zdaniem to byl przypal. Po 2 ja gdybym byl na jego miejscu schowal to gdzies na dworzu a podzielil gdziekolwiek ale nie w domu szczegolnie gdy w domu gosc ma wage i jeszcze bialko.</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Porcja nie jest równa gramowi. Oni liczą jedną porcję jako 0.1 g .</p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Mieszkanie w bloku.Sobotni ranek. Grudzień. Dużo czasu. Myśl o zapaleniu dla relaksu.

Z góry uprzedzam, że nikt nie uwierzy w to co jest poniżej napisane. W ogóle to nic w życiu ani nie piłem ani nie ćpałem ani nie jarałem. Wszystko sobie ubzdurałem i nic podobnego się nie wydarzyło, a nawet jeśli to dawno i nie prawda. A ja jestem tylko waszym wyobrażeniem i kto to widział żeby jaranie MJ dawało takie skutki. Więc jak macie zgłaszać itd. to darujcie sobie dalszą lekturę.

T+00: Wyciągam lufkę, zapalam świece, bo ma większy ogień od zapalniczki. Smaże szkiełko dokładnie z jednej strony, z drugiej, czekam aż wystygnie odwracam tyłem do przodu i ten sam zabieg.

  • Grzybki
  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Dom, cisza, noc.

Ostatnie 5.6 go zmieliłem i zalałem sokiem z cytryny. Na dnie pudełka było sporo maluchów, jakieś samotne kapelutki, połamane trzonki. U mnie nic się nie marnuje. 

  • Bad trip
  • Marihuana

Dobre nastawienie, mieszkanie na wynajmem kolegi, parę ziomkow w tym najlepszy kolega. Ogólnie wszyscy pozytywni i nakreceni. Choć mieszkanie miało mało mebli co mi akurat przeszkadzało.

Przeszliśmy do kolegi, wszyscy w dobrym nastroju, zapalismy najpierw po lufie. Nikomu z nas nic nie było więc zaczęliśmy robić wiadro. Po okołu 40 minutach walnalem wiadro jako ostatni. Zdusiło mnie w płucach, strasznie bolało aczkolwiek po chwili ból ustał i zaczęło mi się bardzo chcieć sikać. Do kibla oczywiście była kolejka więc czekałem już mocno porobiony, zacząłem sobie wkręcać że zaraz się zesikam, wszystko było tak spowolnione że ledwo trzymałem się na nogach.