Narkotykowy hurtownik z Elbląga i jego ekipa sprzedali „towar” za 5,5 mln zł

Pomorskie „pezety” Prokuratury Krajowej skierowały do sądu akt oskarżenia przeciwko grupie Marcina M. z Elbląga, która zajmowała się sprowadzaniem do Polski z Holandii płynnej amfetaminy i handlem narkotykami na dużą skalę

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO/ PR, iggy

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

166

Pomorskie „pezety” Prokuratury Krajowej skierowały do sądu akt oskarżenia przeciwko grupie Marcina M. z Elbląga, która zajmowała się sprowadzaniem do Polski z Holandii płynnej amfetaminy i handlem narkotykami na dużą skalę. Pięć osób odpowie za wprowadzenie do obrotu m.in. ok. 177 litrów płynnej amfetaminy i 80 kg w proszku, 250 kg marihuany i ponad 23 kg kokainy.

Dolnośląskie „pezety” Prokuratury Krajowej oskarżyły 18 osób związanych z międzynarodowym gangiem, który przemycił i handlował narkotykami o...

Według śledczych Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku Marcin M. zorganizował grupę, której część osób była odpowiedzialna za pozyskiwanie płynnej amfetaminy z Holandii, a część – za przerobienie jej na proszek i handel narkotykami.

Przemytu dokonały cztery osoby, których sprawą bada już Sąd Okręgowy w Elblągu. Za handel zaś odpowiadały cztery osoby nadzorowane przez Marcina M., które dopiero teraz zostały objęte aktem oskarżenia.

Grozi 12 lat odsiadki

– Prokurator zarzucił Marcinowi M. kierowanie wewnątrzwspólnotowym nabyciem znacznej ilości substancji psychotropowej w postaci amfetaminy, a także kierowanie zbytem amfetaminy i kokainy. Pozostałym oskarżonym prokurator zarzucił wprowadzanie do obrotu znacznej ilości amfetaminy, płynnej amfetaminy, kokainy, tabletek MDMA i mefedronu. Grozi za to do 12 lat pozbawienia wolności – poinformował prok. Karol Borchólski z zespołu prasowego Prokuratury Krajowej.

Najbliższym współpracownikiem M. miał być Sylwester S., na którego posesji znaleziono plantację marihuany, znaczne ilości narkotyków i chemikalia służące do przerabiania płynnej amfetaminy w proszek.

– W toku postępowania prokurator ustalił, że oskarżeni wprowadzili do obrotu ponad 80 kg amfetaminy, ponad 23 kg kokainy, 250 kg marihuany, ok 177 litrów płynnej amfetaminy, 26 kg mefedronu i 5 tys. szt. tabletek ecstasy zawierających MDMA o łącznej wartości ponad 5,5 mln zł – dodał prok. Borchólski.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Miks

Był to czwartek a następnego dnia miałem wolne, więc w bardzo dobrym nastroju postanowiłem udać się na mały melanż do znajomych.

Był to czwartek a następnego dnia miałem wolne, więc w bardzo dobrym nastroju. Postanowiłem udać się na mały melanż do znajomych. Mieliśmy coś zjarać a potem pójść na miasto się napić. Do jarania mieliśmy świeżo zakupioną maczankę Melmac Invaders, którą już znaliśmy (kilka miesięcy wcześniej często ją przypalaliśmy). Wszytko działo się w mieszkaniu u kolegi Sebastiana a potem u drugiego kolegi Tomka, który mieszka w tym samym bloku, tylko parę klatek dalej.

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Przeżycie mistyczne

Byłem przez około 4 miesiące w stanach depresyjnych spowodowanych brakiem celu i prokrastynacją po rozwiązaniu wcześniejszych pewnych problemów z życia prywatnego, do tego dochodziło uzależnienie od marihuany, które z perspektywy czasu bardzo mocno wzmacniało prokrastynacje. Moi rodzice wyjechali na wakacje i zostawili mi wolne mieszkanie na tydzień, już wcześniej miałem ogarnięte grzyby, które tylko czekały na swój moment. Bardzo się stresowałem (jak przed każdym tripem, z tym że dochodził tu aspekt, że nigdy nie brałem tak dużej dawki). Moje oczekiwania były bardzo jasne, lecz jednak starałem się ich nie przekłuwać w wymagania, dlatego że zawsze gdy miałem zbyt duże oczekiwania to nie mogłem doznać prawdziwego oświecenia. Chciałem przemyśleć swoje uzależnienie od marihuany, to co chce w przyszłości robić w życiu, prokrastynacje i kilka prywatnych spraw.

Był wieczór około godziny 18, pogryzłem gorzki pokarm bogów i po około godzinie się zaczęło. Wszystko zaczęło się powoli kręcić, lampy na suficie były bardzo wyraźnie roztrojone, jednak byłem finalnie zdziwiony, że wizualizacje były słabsze niż na moim najmocniejszym tripie (2.8g), później okazało się, że odbiło się to na myślach, bo w mojej głowie był taki meksyk jakbym zjadł co najmniej 8g.

  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Tripraport

Błękitne pigułki szkotów nie zawiodły.  Pierwsza uderzyła standardowo po upływie godziny bez trzydziestu minut.  Euforia rozpływała się po naszych ciałach. Świat nabrał przyjemnego kontrastu, intensywniejsze kolory są atutem w pokrytej ciemnością przestrzeni klubu.  Dobrze mi.