Tajna operacja niemieckiej policji w Polsce

"Życie Warszawy": Pierwsza tajna operacja niemieckiej policji na polskiej ziemi doprowadziła do rozbicia szajki międzynarodowych handlarzy narkotyków - kulisy tych działań odsłania dziś dziennik.

lotos

Kategorie

Źródło

onet.pl/PAP

Odsłony

713

"Życie Warszawy": Pierwsza tajna operacja niemieckiej policji na polskiej ziemi doprowadziła do rozbicia szajki międzynarodowych handlarzy narkotyków - kulisy tych działań odsłania dziś dziennik.

Policjanci z Niemiec udający tureckich handlarzy narkotyków, przeprowadzili tajną operację, której część rozegrała się na terenie Polski. Zebrane przez nich dowody pozwoliły oficerom CBŚ na zatrzymanie dwóch gangsterów odgrywających ważną rolę w międzynarodowym handlu narkotykami. Supertajna akcja znajdzie swój epilog przed warszawskim sądem. W połowie 2004 r. niemiecka policja kryminalna dostała informację, że na jej terenie działa Bogusław G., znany handlarz narkotyków. Zadanie rozpracowania gangstera zlecono oficerowi, który wcielił się w rolę tureckiego mafiosa handlującego heroiną i kokainą.

Przez wiele tygodni Polak sprawdzał "Turka". Spotykając się regularnie w drogich restauracjach nawiązali przyjacielskie kontakty. Gdy policjant zdobył zaufanie Bogusława G., zamknął pułapkę. Szczegóły transakcji zostały ustalone w niemieckim Maden. ­ Dogadali się, że "Turek" dostarczy z Istambułu do Warszawy 200 kg heroiny. W odwrotną stronę polscy gangsterzy mieli wysłać taką samą ilość kokainy. Potrzebny był im jednak bezpieczny samochód, najlepiej wóz kempingowy, którym można by przewozić narkotyki ­ opowiada jeden z prokuratorów. Wkrótce niemiecki policjant poinformował Polaka, że auto dostarczy dwóch jego ludzi, którzy zostawią wóz kempingowy pod wskazanym adresem w Warszawie.

1 września 2004 r. polscy gangsterzy odebrali od Niemców kempingowego fiata i zawieźli go do dziupli. Tam jeden z członków gangu zrobił w podłodze auta specjalne skrytki. W tym czasie o operacji wiedzieli już policjanci CBŚ, którzy wkroczyli w momencie, gdy w samochodzie zostały ukryte paczki z narkotykiem. Zatrzymali czterech Polaków. Okazało się jednak, że w skrytce, zamiast kokainy, było 60 kg amfetaminy. Nie wiadomo, czy przestępcy chcieli oszukać kontrahentów, czy raczej chcieli sprawdzić trasę przerzutową, ograniczając ryzyko.

Przez ponad półtora roku sprawa trzymana była w tajemnicy. W trakcie operacji wiedziało o niej tylko kilka osób. Gdyby doszło do przecieku, policjant, który prowadził akcję, niechybnie by zginął. Szczegóły akcji wyszły na jaw, gdy przed kilkoma dniami warszawska prokuratura sporządziła akt oskarżenia. Od czasu, gdy weszliśmy do UE, policje innych krajów Unii mogą u nas prowadzić operacje. ­ Jeżeli ktoś prowadzi akcję na naszym terenie, to jesteśmy o tym informowani. Były już takie działania, ale są objęte tajemnicą ­ mówi podinsp. Zbigniew Matwiej, rzecznik polskiej policji.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

Extasy to mój ulubiony środek. Próbowałem wielokrotnie i prawie zawsze miał takie samo, euforyzujące działanie. Pierwszy raz brałem na Sylwestra. nie pamietam, którego roku...

  • Ayahuasca

Tekst zamieszczony niżej jest fragmentem

obszerniejszej publikacji i pochodzi z "Biblii Szamanów"

autorstwa Wojciecha Józwiaka(c);

zamieszczono go tu za zgodą autora. Tę i inne książki można

pobrać do lektury offline spod adresu
href="http://www.most.org.pl/taraka/">http://www.most.org.pl/taraka/.



  • Mefedron
  • Pozytywne przeżycie

Set and setting: myślę, że to mało istotne przy tego typu narkotyku, jednak razem z przyjacielem mieliśmy dobre nastroje.

11:30 Dostalismy z kolegą mefedron, co prawda nie był to mój pierwszy raz z tą substancją, ale tak jak napisałam ''dostaliśmy'' niby na wypróbowanie. Po kilkunastu minutach, razem z nim byłam w opuszczonym budynku przy torach. Wiem, te miejsce nie brzmi zbyt przyjaźnie ale lubię tam przebywać.

  • Pseudoefedryna

No wiec pewnego dnia poczulem sie bardziej chory na grypke niz zawsze, skorzystalem wiec z okazji, skoczylem do apteki i oprocz gripexu, chcialem kupic tez tussi.. ale nie bylo, pewnie wszyscy kupuja hurtowo ;), byl natomiast sudafed, w cenie 12 zl (za 12 tabletek), ale czego sie nie nie robi dla dobra nauki.

W drodze powrotnej czytam ulotke, a tam mila informacja, jedna tabletka zawiera 60 mg ch.pseudoefedryny. Wiec, zdaje sie, 4 razy wiecej niz tussi.

randomness