Bolo i Korek zatrzymani

Bogusław K., ps. Bolo, i Mirosław K. - dwaj bliscy współpracownicy szefa tzw. grupy mokotowskiej Andrzeja H., ps. Korek

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

2824

Zostali zatrzymani w Warszawie przez policjantów z Centralnego Biura Śledczego - poinformował w sobotę PAP oficer prasowy CBŚ Zbigniew Matwiej. Obaj wpadli w ręce funkcjonariuszy CBŚ z Gdańska i Warszawy niemal równocześnie - pod koniec tygodnia. Bolo, prawa ręka Korka zajmował się inwestowaniem zdobytych przez niego i grupę pieniędzy. Był związany z Andrzejem H. od czasu, gdy razem handlowali walutą, a potem zakładali kantory wymiany walut. Został zatrzymany w związku ze sprawą przemytu 325 kilogramów kokainy, przejętej przez CBŚ w styczniu 2003 roku w Gdyni.

Mirosław K. był m.in. organizatorem przemytu przez Polskę (w październiku 2004 r) 60 tys. tabletek niepamięci - zza wschodniej granicy miały trafić do krajów skandynawskich.

Tabletki niepamięci, zwane także tabletkami gwałtu, to nowy, bardzo niebezpieczny narkotyk, który na wiele godzin pozbawia człowieka świadomości. Przez gangsterów jest wykorzystywany m.in. do odurzania i gwałcenia kobiet w dyskotekach.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Suchanino (niezweryfikowany)

:D
ostatni (niezweryfikowany)

ej ale ghb jest legalne wiec czemu tam napisane ze przemyt?
bej (niezweryfikowany)

coż za nazwa - tabletki niepamięci! a caly czas myslalem ze chodzi o GHB! :D
.chudy. (niezweryfikowany)

coż za nazwa - tabletki niepamięci! a caly czas myslalem ze chodzi o GHB! :D
kozA (niezweryfikowany)

ej ale ghb jest legalne wiec czemu tam napisane ze przemyt?
scr (niezweryfikowany)

&quot;Przez gangsterów jest wykorzystywany m.in. do odurzania i gwałcenia kobiet w dyskotekach. &quot; <br> <br>Taa... na pewno gangsterzy nie mają nic lepszego do roboty tylko gwałcą kobiety w dyskotekach....
maseru (niezweryfikowany)

&quot;Przez gangsterów jest wykorzystywany m.in. do odurzania i gwałcenia kobiet w dyskotekach. &quot; <br> <br>Taa... na pewno gangsterzy nie mają nic lepszego do roboty tylko gwałcą kobiety w dyskotekach....
El Igorro (niezweryfikowany)

Polska Agencja Paranoików :)
Zajawki z NeuroGroove
  • MIPLA
  • Tripraport

Podekscytowany, zadowolony i wyspany | Impreza muzyczna w mieście.

Niedawno odkopałem mój raport z MIPLI i ze względu mało opisów tejże substancji, chętnie podzielę się moim doświadczeniem. Przyjęta przeze mnie dawka to 200mcg. 

 

T+0 

Kartonik cały biały, posmak leciutko gorzkawy, szybko jednak przestaję go czuć.

 

T+0.20

Rozpuścił się, biorę łyka Fanty i mykam w stronę małej, lokalnej imprezki-koncertu.

 

T+0.30

  • Dekstrometorfan
  • Tripraport

Wakacje dwa lata temu spędzane na wsi u dziadków koleżanki, zero jakiejkolwiek presji i stresu. Zdecydowałyśmy się na DXM bo będąc tam nie miałyśmy dostępu do niczego innego co umiliłoby nam pobyt na łonie natury

 

Wyjechałyśmy na tydzień za miasto. Postanowiłyśmy uczczić wakacje krótkim wypoczynkiem w spokojnej okolicy, i w ciągu jednego z letnich wieczorów urozmaiciłyśmy sobie pobyt tam słynnym Acodinem.

 

  • 4-HO-MET
  • Przeżycie mistyczne

Pogoda: Pierwszy naprawdę słoneczny i ciepły dzień roku Miejsce: środek lasu Nastawienie: raczej dobre, niewielki stres spowodowany oczekiwaniami i podnieceniem Ludzie: z przyjacielem

Prolog

Z G. Spotykam się wieczorem nad rzeką. Odpalamy jointa aby lepiej nam się planowało jutrzejszy wyjazd.

- Las? – pyta G.

Od dłuższego czasu obiecaliśmy sobie hometa w lesie. W sumie to ja zawsze na to naciskałem bo obawiam się psychodelików w mieście. Miasto jest królestwem paranoi, hałas, smród, zamknięci, smutni ludzie – samo w sobie jest złym set and settings. Co innego las – natura, miliony bodźców, miliony kolorów.

  • Etanol (alkohol)
  • Mefedron
  • Tripraport
  • Tytoń

początkowo pozytywnie, potem zwał, kolory spacer, deprecha.

Kiedy teraz o tym myślę, w sumie nie wierzę trochę w to, co się wydarzyło. 

I w to że główną bohaterką całej sytuacji byłam ja. 

Pojechałam odebrać prezent. 

Brałam to wcześniej już dwa razy, raz samo z alko - nic takiego się nie stało, drugi raz z fetą. Po tej mieszance - najgorszy zwał w życiu, jeden z najgorszych dni w życiu. 

 

Ale ten dzień był zupełnie inny. Pierwsza kreska weszła dość szybko, popita piwkiem. 

randomness