Śląscy pogranicznicy udaremnili przemyt 1 kg narkotyku

Przemyt 1 kg narkotyków udaremnili w czwartek rano śląscy pogranicznicy na przejściu granicznym z Republiką Czeską w Cieszynie-Boguszowicach.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1358

Narkotyki były ukryte w samochodzie 29-letniego obywatela Niemiec - poinformował PAP rzecznik Śląskiego Oddziału Straży Granicznej kapitan Grzegorz Klejnowski.

Mężczyzna został zatrzymany. Sprawą zajmie się Prokuratura Rejonowa w Cieszynie.

W czwartek rano na przejście graniczne podjechał volkswagenem bora 29-letni mężczyzna. Podczas kontroli funkcjonariusz Straży Granicznej zaczął podejrzewać, że samochód może mieć niewłaściwe numery identyfikacyjne. Zarządzono szczegółową kontrolę - powiedział PAP rzecznik.

Na przejściu był pies, szkolony do wykrywania narkotyków, który wyczuł, że w volkswagenie są ślady substancji psychotropowych. Pogranicznicy rozpoczęli wówczas bardzo dokładną kontrolę pojazdu. Okazało się, że w tylnim zderzaku były ukryte dwie paczki z białym proszkiem. Wstępna analiza wykazała, że jest to amfetamina - dodał rzecznik.

Klejnowski zaznaczył, że pomimo liberalizacji w ruchu granicznym, zagrożenie przemytem narkotyków, czy broni jest nadal duże.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

456 (niezweryfikowany)

co to za bełkot? <br> <br>Klejnowski zaznaczył, że pomimo liberalizacji w ruchu granicznym, zagrożenie przemytem narkotyków, czy broni jest nadal duże. <br> <br>?? <br>Po liberalizacji to oni g. znajduja
FidoDido (niezweryfikowany)

&quot;Wstępna analiza wykazała, że jest to amfetamina &quot; celnicy sie pewnie powciagali ;)
hyh (niezweryfikowany)

&quot;Wstępna analiza wykazała, że jest to amfetamina &quot; celnicy sie pewnie powciagali ;)
Laszido (niezweryfikowany)

bo innej rady nie ma bo polska Amfetanima* najmocniejsza i najbardziej wyżera... swoich użytkowników <br> <br> <br> <br> <br>*czyt. schizofremia gdyz psychoze amfetaminowa nie mozna rozróżnić od schizofremii
das (niezweryfikowany)

No to jest naprawde powód do radosc, wystawmy tym dzielnym pogranicznikom pomnik. Brawo panowie, medal dla wszystkich.
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

Spróbuję opisać teraz swoje drugie spotkanie z grzybami, które miało miejsce dzień przed napisaniem tego tekstu. Mając w pamięci pierwszą, bardzo intensywną i nieprzyjemną podróż (około 10 g), postanowiłem przyjąć mniej, czyli 3,8 g ususzonych cubensisów, co w teorii miało zapewnić mocny trip, nie powodujący utraty świadomości.  Zmieliłem grzyby, zalałem sokiem z cytryny i odstawiłem na je na 7h (polecam taki sposób przygotowania osobom, które szczególnie nie tolerują smaku grzybów). Do konsumpcji przystąpiłem przed godziną 23.00.

  • Amfetamina
  • Pierwszy raz

Domówka, chęć wyluzowania, miła atmosfera

Zacznijmy od tego że jest to mój pierwszy TR. Czytałem sporo tekstów na forum, podczas fazowania po ziółku bardzo lubię poczytać sobie i ogarnąć opisane fazy.

W towarzystwie jestem uważany za "rzadziaka" jest to nasze określenie na osobę, która ma słabą głowę do fazowania. Moim zdaniem znajomki nie potrafią zrozumieć co ja robię i czasami pośmieją się ze mnie. Myślę że starsze towarzystwo wie o co mi chodzi. Jestem osobą, która od zawsze chciała spróbować wziąć coś więcej ale z głową, jakkolwiek by to nie brzmiało.

  • Marihuana

nazwa substancji: Marysia Konopnisia (Przynajmniej o to prosiliśmy...)

poziom doświadczenia użytkownika: mj, #, extazy, feta i coś co jest dla mnie pewną zagadką...

dawka, metoda zażycia: Podobno 0,5g.. ale na oko jakies 2 nabicia sportowej fifki w porzadnym joincie

"set & setting": Niezbyt chętnie... ale z braku ciekawszych zajęć..

jeżeli to nie był Twój pierwszy raz z danym środkiem, czym różnił się od poprzednich: Zdecydowanie wszystkim...

  • Dekstrometorfan

Doświadczenie i wiek : Benzydamina, alkohol, MJ, dopalacze, nikotyna.. 17 lat.

Dawkowanie : 450mg dxm w postaci Acodinu, doustnie-co ~10min po 5 tabletek. 47kg/168cm.

Set'n'Setting : Dawkowanie zaczęło się około 15:50 przed wyjściem z domu do kolegi. Cel? Ten sam co dzień i dwa temu-chęć lepszego odbierania dźwięków, kolejny raz doznania uczucia zapadającej się ziemi etc, i najlepiej jakieś małe halucynacje (no może nie takie małe).