Chciała przemycić do więzienia amfę dla wnuka

Zatrzymano 61-letnią kobietę, która próbowała przemycić do Zakładu Karnego w Łęczycy (Łódzkie) prawie 200 tabletek amfetaminy.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1720

Narkotyki miały trafić do jej wnuka osadzonego w więzieniu - poinformował PAP w niedzielę rzecznik łódzkiej policji podinsp. Witold Kozicki.

Według policji, 61-letnia kobieta zgłosiła się w sobotę do łęczyckiego więzienia na widzenie z 26-letnim wnukiem, który odbywa tam kilkuletni wyrok. Pracownicy więzienia postanowili jednak wcześniej poprosić kobietę na kontrolę osobistą.

"Podczas przeszukania znaleziono przy niej prawie 200 tabletek amfetaminy i 10 fiolek z cieczą, która zostanie poddana badaniom laboratoryjnym" - dodał Kozicki.

Wezwani na miejsce policjanci zatrzymali kobietę. Podczas przesłuchania 61-latka wyjaśniła, że tabletki i fiolki otrzymała od nieznanego mężczyzny, który prosił ją o wniesienie i przekazanie ich osadzonemu w więzieniu wnuczkowi.

Kobiecie postawiono zarzut posiadania środków odurzających. Po przesłuchaniu została zwolniona do domu. Grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności. Sprawę bada miejscowa policja.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

skIp. (niezweryfikowany)

z taka iloscia białka do 3 lat ?? pfffff no na pewno na wlasny uzytek... jak mnie debile zawineli we wrocku z polowka glukozy w zip-locku i wyszlo, ze to feta to na dziendobry mi grozily 3 lata + gadka dla kogo sprzedaje --- pfff <br> <br>pojebane panstwo
nie wazne (niezweryfikowany)

Niezla babak :D tez chce taka! hehe
heh (niezweryfikowany)

61 lat i ma dostac 3 lata? jak trafi do wiezienia to juz swiata zew. moze nie zobaczyc, a chciala tylko zeby wnuczek sie dobrze bawil
[pytacz (niezweryfikowany)

a od kiedy jest feta w tabletkach ?? ktos cos kiedys takiego widzial ?? bo ja jeszcze ani razu.
gordon (niezweryfikowany)

a od kiedy jest feta w tabletkach ?? ktos cos kiedys takiego widzial ?? bo ja jeszcze ani razu.
El Igorro (niezweryfikowany)

a od kiedy jest feta w tabletkach ?? ktos cos kiedys takiego widzial ?? bo ja jeszcze ani razu.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Jak wszystko w tym TR imiona i ksywki wymyślone 12:00

  • Etanol (alkohol)
  • Pierwszy raz
  • Tramadol
  • Tytoń

Poddenerwowanie z jednoczesną ekstytacją, domowe zacisze, sam w pokoju, internet, YouTube, muzyka.

Doświadczenie dla wielu z Was na pewno ubogie, ale kłamać i koloryzować nie mam zamiaru :P

Witajcie. Postanowiłem  dzisiaj wziąć - skromnie, bo skromnie - 3 tabletki po 75mg Tramalu. Do końca nie wiedziałem,
czy chcę próbować... Bałem się tych skutków ubocznych, problemów z oddychaniem itd... nie do końca wiedziałem dlaczego.
Przecież tyle lat brałem, czasami takie rzeczy i w takich ilościach, że strach był nie ma miejscu. Aplikację zacząłem
o 22:00 i skończyłem po 20 minutach. Czytałem, że na pierwszy raz warto zjadać w odstępach czasu.

  • 2C-E
  • Pierwszy raz

Mieszkanie znajomego. Specyfik zjedzony o 21.00, koniec wszelkich doznań po ok. 10 godzinach.

Moją przygodę z 2C-E rozpoczęłam od przyjęcia dawki 20mg – ok. 2/3 połknęłam, 1/3 zaaplikowałam donosowo po upływie jakichś 20 minut od zjedzenia „bomby”. Już kilkanaście minut po wciągnięciu kreseczki poczułam pierwsze efekty. Żałuję, że nie zaaplikowałam sobie więcej tą drogą, bo wiem że w moim przypadku zjadanie narkotyku daje kiepskie efekty, lecz kolega nastraszył mnie, że proszek straszliwie żre w nos. Okazało się, że moje obawy były mocno przesadzone – specyfik rzeczywiście nie był najprzyjemniejszym, co wciągałam, ale nie plasował się też w czołówce najgorszych.

  • 25I-NBOMe
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Nowe miejsce, starzy koledzy, nastrój mocno przygodowy, luźny :)

Siemanko! Będzie to mój pierwszy TR z wyprawy do mojego dobrego kumpla na Ukraine, która odbyła się jakieś 2 lata temu (wakacje, 2014)

 Mój kumpel O. mieszka tam już od kilku dobrych lat, poznał żonę i rozkręcił biznes, byliśmy zawsze dobrymi ziomkami a nie widzieliśmy się baaardzo długo. Mieszka w mieście nie dużym ale bardzo przyjemnym. Po latach zaproszeń i obiecywanek dałem mu się namówić na trzydniowe odwiedziny, jechał do niego inny nasz wspólny koleżka B, więc transport miałem załatwiony, jeszcze tylko zwolnienie z roboty i nic nie stało na przeszkodzie.

 

randomness