Policja przejęła 5 ton kokainy

Hiszpańska policja skonfiskowała 5 ton kokainy w regionie Galicii na północy kraju.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1643

Jaskinie na wybrzeżu Galicii są ulubionym miejscem przemytników narkotyków, przywożonych z Ameryki Południowej do Europy.

Rzecznik policji odmówił podania szczegółów operacji, która wciąż trwa. Jak podało radio państwowe, aresztowano pięć osób. Z hiszpańską policją współpracują policjanci z dwóch krajów. (mn)

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

magol (niezweryfikowany)

taa ciekawe co na to nasi chlopcy z CBSu... :]] <br>
halo (niezweryfikowany)

taa ciekawe co na to nasi chlopcy z CBSu... :]] <br>
Choin (niezweryfikowany)

o kurwa ile koksu
CBŚ (niezweryfikowany)

o kurwa ile koksu
kwas (niezweryfikowany)

poszlo sie jebac sporo proszku ale tylko na jakis czas bo niedlugo ktos go pierdolnie np centralne biuro skurwysynow albo jakis prokurator i znow towar ruszy w obieg wiec to tylko niewielka utrata czasu a towaru i tak na ten okres pewnie na wybrzezu nie zabraknie <br>JEBAC POLICJE
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

funkcjonujący w psychice odpowiedni COEX, duchowe dociekania, rozwój własnej osoby na różnych płaszczyznach, przekonanie o doniosłości nadchodzącego doświadczenia = set. Własny pokój, noc, ciemność, samotność [reszta domowników już śpiąca] = setting.

 

Niniejszy trip raport jest raczej próbą skrótowego ujęcia głównych motywów mojej, jakże dramatycznej, pierwszej sesji LSD, aniżeli usystematyzowanym, przemyślanym tekstem. Jest to bardziej rozwinięcie posta, który opublikowałem na ramach forum hyperreal.

Pozwoliłem sobie go otagować mianem przeżycia mistycznego, gdyż ten aspekt tripa jest ważniejszy niż bycie pierwszym razem, gdyż doświadczenia z psychodelikami już miałem.

  • Amfetamina

Czas jakiś temu byłam uzależniona od fety. Od pierwszego razu jechałam na tym ze trzy lata i to niemal codziennie. Po jakimś

czasie dopadły mnie porządne doły, zaczęłam pisać

dziwne "wiersze" i odcinać się od ludzi. W końcu udało mi się

przestać brać. Ale to nie był koniec. Po kilku miesiącach się

dopiero zaczęło. Najpierw bałam się ludzi. Unikałam wychodzenia

z domu. Potem chodziłam jak w transie, nie byłam w stanie

normalnie myśleć. Byłam przekonana, że ludzie słyszą moje myśli.

  • Kodeina
  • Pozytywne przeżycie

  • Amfetamina
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Wyjazd do kina, galeria handlowa oraz samochód - Jestem wtedy z M B i P, przebywamy ze sobą do około północy. Następnie jestem w domu i znów w samochodzie z Ł. Jesteśmy szczęśliwi z M Bi P, nie możemy doczekać się filmu jak i wejścia dropsów na psychikę.

T- 18:30

Koledzy przyjeżdżają pod mój dom wychodzę do nich i myślimy co możemy zrobić. Uzgadniamy, że jedziemy do kina. Robimy zapasy - 2g marihuany oraz 6 żółwi - po dwa na głowę, bo kierowca(B) nie bierze. Chcieliśmy 9 żółwi, ale diler tyle nie miał. Bierzemy od razu całą porcje dropsów. W rurę nabijamy zielsko i łapiemy po buchu. Jedziemy do kina, to przecież tylko godzina drogi. Cała drogę gadamy o wszystkim i o niczym. Czuje chillout po buchu. Nakręcamy się powoli, nie mogę doczekać się kiedy wejdą mi dropsy.

randomness