Policjant uprawiał marihuanę w garażu

Zarzut uprawy konopi indyjskich postawiła w sobotę Prokuratura Rejonowa w Pucku miejscowemu policjantowi. Zakazaną uprawę ponad 50 krzaków znaleziono w czwartek w garażu w Pucku (Pomorskie).

Koka

Kategorie

Źródło

policyjni.pl

Grafika

Odsłony

6078

Zarzut uprawy konopi indyjskich postawiła w sobotę Prokuratura Rejonowa w Pucku miejscowemu policjantowi. Zakazaną uprawę ponad 50 krzaków znaleziono w czwartek w garażu w Pucku (Pomorskie). Użytkownikiem pomieszczenia jest 22-letni funkcjonariusz.

Szef Prokuratury Rejonowej w Pucku, Piotr Styczewski powiedział, że policjantowi zarzucono, że w okresie od stycznia do marca br. wbrew ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii uprawiał konopie indyjskie a hodowla mogła dostarczyć znacznej ilości narkotyków.

Jak dodał, wobec funkcjonariusza zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz wpłaty kaucji w wysokości 5 tys. zł.

W sobotę policjant został przesłuchany. Nie przyznał się do uprawy konopi. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

Na hodowlę marihuany natrafiono przez przypadek. W czwartek po południu anonimowy rozmówca poinformował policję, że w garażu nieopodal puckiego targowiska prawdopodobnie wybuchł pożar. Na miejsce pojechała straż pożarna i policja. Po ugaszeniu ognia okazało się, że w pomieszczeniu, z którego wydobywał się dym, znajduje się kilkadziesiąt krzaków marihuany.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Baltazar Gąbczasty (niezweryfikowany)

<p>Nas za to zamykają, a sami hodują i handlują! "W sprawiedliwość nie uwieże dopuki sam jej nie wymierze.." nóż człowiekowi w kieszeni się sam otwiera..;)</p>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>Strzało, jak już to "dopóki" i "uwierzę". Do krytyki pierwsi, ale nawet polskiego nie umieją.</p>
RubasznyRabarbar (niezweryfikowany)

<p>Mierniutkie te chwasty towarzyszu policjancie :P</p>
THEwebster666 (niezweryfikowany)

<P>dobry&nbsp;masa z tego pieska:)</P>
Anonim (niezweryfikowany)

<p>...</p>
Anonim123 (niezweryfikowany)

<p>http://www.youtube.com/watch?v=mnYFBpZIlPE</p>
Thc (niezweryfikowany)

<p>&nbsp;Pamietam caly polwysep o tym trombil jak u niego znalezli te krzaki a zawsze mi wygladal na najaranego</p><p>I ten jego koleszka z tym pedalskim usmiechem jebany straznik Texasu .;D&nbsp;</p><p>A nie minlo moze pol roku a jego znowu spotkalem ;P&nbsp;</p><p>&nbsp;</p><p><span style="white-space: pre;"> </span></p>
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • LSD-25

Samotna wyprawa.

Witam. To opowiadanie opisuje historię, która mogłaby się zdarzyć, ale zapewne jest tylko fikcją literacką;-)

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Miks
  • N2O (gaz rozweselający)

Set: pozytywny, zasłużyłem na ten trip. Setting: nieduże dwupokojowe mieszkanie, większość tripa w łazience. Timing: połowa 2011.

Jest czwarta po południu. Na biurku w małym woreczku leży pół grama metoksetaminy z dobrego źródła,  czystości, jak twierdzą, 99.2%. O tym, że będzie okazja pierwszy raz popróbować tego specyfiku wiedziałem od dwóch miesięcy. Żona z małą przez tydzień u rodziny, rzadko zdarzająca się okazja na odrobinę psychonautycznej eksploracji. Wątki metoksetaminowe na HR, bluelight i drugs-forum rozczytane, dawki oszacowane, efekty w teorii poznane. Plan taki, żeby zacząć od 30-35mg, żeby upewnić się, że ogarniam efekty. Mając sporo doświadczenia z DXM, zakładam że to będzie lajcik.

  • Dekstrometorfan

Pewnej slonecznej soboty kumpela (G) zorganizowała ognisko w pobliskiej piwiarni leśnej, umiejscowionej na skarju lasu. Postanowiliśmy wraz z (S) i jeszcze 4 kumpelami najeść się acodinów. Skoczylismy z rana do apteki i kupilismy 2 opakowania w cenie 5,55zł za jedno.


  • Pierwszy raz
  • Powoje
  • Wilec trójbarwny

Pierwszy kontakt z psychodelikiem (oprócz zioła 2 razy), mimo wiedzy, że mogę dostać bad tripa w ogóle się nie bałem. Byłem podekscytowany nowym doświadczeniem. Ziomków, z którymi wtedy widziałem się 2 raz w życiu, oprócz przyjaciela, którego dobrze znałem. Pierwszy raz u kolegi i w jego mieście, Siemianowicach Śląskich. Kompletnie o siebie nie zadbałem, a bad tripa nie dostałem pewnie przez to, że miałem w to wyjebane.

To był mój pierwszy kontakt z psychodelikiem. Zrobiłem ekstrakt wodny z 16g nasion, nie miałem czym tego zmielić, a musiałem spieszyć się na pociąg, więc wrzuciłem całe nasiona do słoika i zalałem 0,5l wody na 4 godziny, do jego urodzin. To było 2 lata temu, więc nie pamiętam kiedy zaczęło działać.

randomness