CBŚP zlikwidowało sześć plantacji

Policjanci z Zarządu w Krakowie Centralnego Biura Śledczego Policji rozbili dwie grupy trudniące się nielegalną uprawą konopi i pozyskiwanie marihuany. Zlikwidowali sześć plantacji konopi oraz trzy suszarnie marihuany.

Policjanci z Zarządu w Krakowie Centralnego Biura Śledczego Policji rozbili dwie grupy trudniące się nielegalną uprawą konopi i pozyskiwanie marihuany. W efekcie zlikwidowano sześć plantacji konopi oraz trzy suszarnie marihuany. Policjanci zabezpieczyli blisko 37 kilogramów marihuany oraz 12,5 litra płynnego ekstraktu z ziela konopi zawierającego THC. Do obu spraw łącznie zatrzymano 9 osób.

Do pierwszej realizacji doszło pod koniec sierpnia, kiedy policjanci CBŚP zatrzymali w Krakowie trzech mężczyzn. Śledczy ustalili, że w mieszkaniach wynajmowanych przy użyciu sfałszowanych dokumentów, podejrzani prowadzili cztery zautomatyzowane uprawy konopi. Dodatkowo w jednym z tych mieszkań zorganizowana została suszarnia, w której przetwarzano części rośliny w marihuanę. Aby wyeliminować intensywne zapachy towarzyszące uprawie i przetwarzaniu roślin, stosowano specjalistyczne urządzenia filtrujące.

Podczas przeszukań okazało się, że przerobiono także instalacje elektryczne, dzieki czemu nielegalnie pobierano prąd. Uprawy konopi zabezpieczono systemami alarmowymi, z których sygnał był przekazywany na telefony podejrzanych. Zatrzymani są również podejrzani o sprzedaż narkotyków syntetycznych, tj. mefedronu.

Dodatkowo dwaj mężczyźni byli poszukiwani listami gończymi, z czego jeden był poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania przez Policję niemiecką za przestępstwa popełnione w tym kraju. Sprawę nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Krakowie, na której wniosek sąd tymczasowo aresztował zatrzymanych na 3 miesiące.

Kolejną realizację policjanci przeprowadzili w ostatnich dniach. Na terenie powiatu krakowskiego funkcjonariusze zatrzymali sześć osób również podejrzanych o przestępstwa narkotykowe. Z ustaleń śledczych wynika, że członkowie tej grupy na terenie Małopolski uprawiali konopie, wybierając do tego oddalone od ulic, trudno dostępne miejsca. Policjanci znaleźli także zautomatyzowane uprawy w zaadaptowanych pomieszczeniach poddasza domu jednego z zatrzymanych oraz w wynajętych domach i zabudowaniach gospodarczych. W dwóch z tych obiektów zorganizowano suszarnie, gdzie powstawała marihuana oraz pozyskiwano także płyn zwierający THC.

Policjanci wykonują czynności w tej sprawie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków Śródmieście-Wschód. Czterem z zatrzymanych przedstawiono zarzuty prowadzenia nielegalnych upraw i przetwarzania narkotyków. Na podstawie zebranego materiału dowodowego dwie osoby aresztowano, a wobec jednej prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze.

Oceń treść:

Average: 4 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Ketony
  • Pierwszy raz

Spokojny wieczór, sam w pokoju, który oświetla tylko blask monitora i lampka stołowa. Podekscytowany na myśl o przeżyciu nowego doświadczenia.

 Pierwszy raz z 4CMC

                Z precyzją kruszę kryształ, który podsypał dostałem w prezencie od kolegi. Kładę kryształ na kartce papieru, zginam kartkę na pół tak, aby kryształ znalazł się pomiędzy cienkimi stronami.
Biorę pałeczki do sushi. Zaczynam działać, czuję się jakbym wałkował ciasto na pizze.

  • LSD-25
  • Tripraport

Znana nam spokojna łąka. Ja i brat.

Witam. Zaznaczam, jak zwykle, iż niniejszy tekst jest jedynie fikcją literacką.

Obawiam się, że w tym raporcie może dojść (a raczej na pewno dojdzie) do takiej sytuacji, gdzie jako jeden trip opiszę dwa... Po pewnym czasie zlewają się one, gdyż zarówno miejscówka, jak i towarzystwo były takie same, a i pogoda podobna... Przyjmijmy jednak, że wszystko działo się jednego dnia... Odświeżyłem nieco wspomnienia z bratem, więc opowiadanie powinno być nieco bardziej szczegółowe.

  • Muchomor czerwony
  • Przeżycie mistyczne

Na czczo. Kilka dni przedtem dieta mocno ograniczona, bardzo lekka. Las. Głęboki spokój. Trans medytacyjny. Brak wiedzy o substancji. Brak oczekiwań. Waga 58 kg. Wzrost 175.

Mija kilka minut. Pierwszy oddział był gotów do wymarszu. 

Generale, melduję, że smak jest ohydny...

Jak kania z indywidualną dla muchomora nutką smaku. Zjadłem wszystko z wielkim trudem. Pojawiło się uczucie ogromnej suchości. Pamiętam, że żułem wszystko bardzo długo, wiedząc, że ma to olbrzymi wpływ na efekt.

Już kiedy kończyłem ostatniego muchomora (jedzenie tego wszystkiego trwało dobry kwadrans) poczułem, że coś się zmieniło, ale nie potrafiłem powiedzieć, co.