Tajlandia

Betel to po kofeinie, alkoholu i nikotynie najbardziej popularna używka na świecie. Jest używany od dawna i głęboko zakorzeniony w kulturze Azji. Chociaż żucie betelu wiąże się z zabarwieniem zębów, brak takie zabarwienia nie oznacza, że człowiek betelu nie żuł. Dlatego też stwierdzenie jego użycia w przeszłości wymaga specjalistycznych badań. Taki, jakich podjęli się naukowcy z Tajlandii, Australii i USA.

Marihuana w Tajlandii jest dostępna już tylko na receptę; w życie wszedł dekret zmieniający wprowadzone trzy lata wcześniej liberalne zasady sprzedaży specyfiku - podała w piątek agencja AP, przypominając, że Tajlandia była pierwszym azjatyckim państwem, które zdekryminalizowało obrót marihuaną.

Brytyjski podróżnik wpadł w szał na lotnisku na wyspie Phuket w Tajlandii. Nagle z jego kieszeni wypadły narkotyki. Został natychmiast aresztowany przez lokalne służby.

27-letnia Olga B., gwiazda 3. edycji reality show Netfliksa pt. „Too Hot to Handle”, została zatrzymana podczas próby przemytu narkotyków.

Do końca roku Tajlandia wprowadzi zakaz rekreacyjnego używania konopi indyjskich – zapowiada minister zdrowia tego kraju. „Niewłaściwe używanie konopi ma negatywny wpływ na tajskie dzieci” – tłumaczą politycy.

Wyobraźcie sobie boks jakiego nie znał świat – bokserzy stoją w ringu, ale zanim zaczną walczyć, muszą spalić jointa albo zapalić z bonga. Tak, dobrze słyszycie. Były mistrz wagi ciężkiej i przedsiębiorca w branży konopi, Mike Tyson, zorganizował coś, co nazywa “Weed Boxing Championship”, i to wszystko odbyło się 27 sierpnia na Koh Samui, trzeciej co do wielkości wyspie Tajlandii.

Tajlandia stała się znana jako pierwszy azjatycki kraj, który zalegalizował marihuanę. Jednak po ostatnich wyborach parlamentarnych, pojawiły się spekulacje, czy nowy rząd może zmienić obowiązujące prawo. Biznes konopny w Tajlandii kwitł po legalizacji, przyciągając tysiące przedsiębiorstw i turystów z różnych krajów.

Marihuana nie jest już w Tajlandii substancją nielegalną. Od kilku miesięcy w krainie uśmiechu można bez konsekwencji uprawiać, sprzedawać i spożywać konopie. Jeden z lokalnych coffee shopów odwiedził polski podróżnik Robert Makłowicz.

Firma Cannabis Vera od 2020 roku wdraża na polski rynek systemy jakości, które umożliwiają produkcję kwiatostanów i przetworów konopnych w standardzie farmaceutycznym. Dotychczas głównym celem firmy było założenie pierwszej w Polsce uprawy medycznej marihuany. Ale ponieważ polskie prawo obecnie blokuje takie działania, spółka rozpoczęła uprawy w Tajlandii.

Jednym z najważniejszych wydarzeń 2022 roku na scenie konopnej było wykreślenie marihuany, z listy zakazanych narkotyków przez Tajlandię. Zmiana polityki sprawiła, że Tajlandia już na wczesnym etapie wyścigu, stała się liderem w stworzeniu rynku konopi indyjskich w regionie Azji, znanym na całym świecie z surowych przepisów dotyczących narkotyków.

Czterech mnichów z prowincji Phetchabun na północy Tajlandii przeszło pozytywnie testy na obecność metamfetaminy w ich organizmach. Z tego powodu mnisi zostali wysłani do kliniki, gdzie przejdą terapię antynarkotykową. Jak informuje BBC, buddyjska świątynia jest obecnie opustoszała.

Czy Bangkok zostanie nowym Amsterdamem? Rynek konopi w stolicy Tajlandii rozwija się bardzo szybko. Dostrzegły to media z całego świata. Co o tym sądzą sami Tajowie? Jak depenalizacja marihuany wpłynęła na ich życie?

Chociaż to Tajlandia skutecznie zdekryminalizowała marihuanę, teraz nie chce turystów palących trawkę.

W kraju, w którym jeszcze do niedawna za posiadanie nawet najmniejszej ilości narkotyków można było trafić na wiele lat do więzienia, zaczynają pojawiać się „coffee shopy", w których można legalnie kupić marihuanę. Czy liberalizacja prawa narkotykowego przyciągnie do Tajlandii jeszcze więcej turystów?

Po zjedzeniu konopi kurczęta rozwinęły lepszą odporność na różne choroby, a także okazały się bardziej odporne na złe warunki pogodowe.

Tajlandia, jako pierwszy azjatycki kraj usunęła marihuanę z listy narkotyków. Od czwartku konopie można hodować w domu. Władze zaznaczają jednocześnie, że substancja ma być przeznaczona głównie do celów medycznych i handlowych. Palenie jej w celach odurzenia się podlega karze.

Rząd Tajlandii rozprowadzi wśród obywateli milion sadzonek konopi indyjskich. W ten sposób chce świętować wchodzące w życie w czerwcu prawo, które zezwala Tajlandczykom na hodowanie marihuany w domu.

Jako pierwszy kraj w Azji Południowo-Wschodniej, który zalegalizował marihuanę do użytku medycznego i badań naukowych w 2018 r., Tajlandia zamierza jeszcze bardziej poluzować przepisy dotyczące konopi na drodze do pełnej legalizacji marihuany. Ministerstwo Zdrowia w Tajlandii ogłosiło plan usunięcia kwiatów konopi z listy zakazanych środków odurzających.

Ponad 2 i pół miliarda złotych - taką wartość w 2024 roku ma osiągnąć rynek legalnej marihuany w Tajlandii. Ten kraj jest pierwszym w Azji Południowo-Wschodniej, który zalegalizował medyczne wykorzystanie konopi indyjskich w 2017 roku. Ostatnio jeszcze bardziej złagodził prawo - tajska rodzina może hodować do sześciu takich roślin.

Tajlandzkie służby informują, iż 1 października ubiegłego roku w Bangkoku aresztowano jednego z liderów syndykatu narkotykowego Sam Gor - największej tego typu organizacji w regionie Azji i Pacyfiku. Trzy miesiące później w Holandii zatrzymany został drugi z szefów tej grupy. Obu przestępcom grozi ekstradycja do Australii.

Odwyk w raju: uzależnieni z Zachodu wybierają detoks w Tajlandii

50 mężczyzn w czerwonych szatach z napisem “POKONANY” klęczy nad rynną przy murze otaczającym kompleks świątyń ze złotymi dachami. Podchodzi do nich świątynny zielarz i podaje każdemu gęsty brunatny płyn do wypicia, po którym zaczynają wymiotować do rynsztoka. Niektórzy słabną, inni się trzesą, jeszcze inni chodzą na czworaka. Nowy film Tarantino? Nie – tak wygląda jeden z najpopularniejszych odwyków w Azji.

Z okazji przypadającego w piątek Międzynarodowego Dnia Zapobiegania Narkomanii, ustanowionego przez ONZ, Tajlandia i Birma podpaliły łącznie 25 ton narkotyków o szacowanej wartości ponad dwóch miliardów dolarów.

Tajlandia otworzyła pierwszą i jedyną – przynajmniej na jakiś czas – klinikę specjalistyczną, w której lekarze będą stosować techniki medycyny tradycyjnej razem z kuracjami konopnymi.

Rząd Tajlandii zdecydował się na przyśpieszenie procesu legalizacji medycznej marihuany. Nowe prawo ma ułatwić uprawę na własne potrzeby, a tym samym pomóc w zbilansowaniu domowego budżetu obywatelom kraju.

Jak donosi life4style, w Tajlandii od jakiegoś czasu obowiązuje nowe prawo. Uderzyć ma ono w palaczy, którzy swoim nałogiem trują nie tylko siebie, ale i swoich najbliższych. Palenie tytoniu uznawane jest tam za przemoc domową.
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Pozytywne przeżycie

wolna chata, spotkanie z przyjaciółmi, półdniowy trip na mieście

Uprzedzam, że jestem w trakcie pisania pod wpływem kodeiny, przez którą naszła mnie chęć opisania naszej trzydniowej przygody z narkotykami.

 

  • Inne
  • Pierwszy raz

Spontan. Nastawienie: mieszanka wielkiego przerażenia z jeszcze większą ciekawością. Start: piwnica w bloku Z, przejście długą drogą, dom T. Nastój: dobry, lekko przestraszona. Otoczenie: najlepszy przyjaciel (T) i jego kumpel (Z).

Lato, upał, oczekiwanie na ukochanego (był w Irandii). Nagle dzwoni telefon. T, ogarnia mnie, że ma coś dobrego i że chce pokazać mi coś czego nigdy pewnie nie będę miała okazji przeżyć. Jeśli chodzi o jakie kowiek doświadczenie na tamten czas to mogę powiedzieć, że często piłam alko i popalałam papierosy, więc ciężko było mi od razu zgodzić się na to by spróbować lub nie. Ciekawość jak zawsze zwyciężyła, było koło 20.30 więc poszłam szybko z domu by nikt mnie nie zatrzymał.

  • Artemisia absinthium (absynt, piołun)
  • Pozytywne przeżycie

Szczerze mówiąc, to trochę się bałem przed spożyciem tak dużej dawki piołunu. 20g używa się do produkcji pół litra absyntu, a ja wyekstrahowałem to pod ciśnieniem zapełniając tym 1 szklankę.

Ponieważ nie miałem pod ręką czystego spirytusu, postanowiłem poradzić sobie z tym, co miałem pod ręką. Do tzw. włoskiego ekspresu wsypałem 20g zmielonego na proszek piołunu. Wlałem tam piwo zamiast wody i wstawiłem na gaz. Po kilku minutach uzyskałem mętną, brązową ciecz. Zapach był tak intensywny, że aż zmrużyłem oczy odurzony parą, która wydobywała się z naczynia. Wypiłem wszystko na raz.