Tajlandia przyśpiesza legalizację medycznej marihuany

Rząd Tajlandii zdecydował się na przyśpieszenie procesu legalizacji medycznej marihuany. Nowe prawo ma ułatwić uprawę na własne potrzeby, a tym samym pomóc w zbilansowaniu domowego budżetu obywatelom kraju.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Magivanga
Conradino Beb

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy!!!

Odsłony

65

Rząd Tajlandii zdecydował się na przyśpieszenie procesu legalizacji medycznej marihuany. Nowe prawo ma ułatwić uprawę na własne potrzeby, a tym samym pomóc w zbilansowaniu domowego budżetu obywatelom kraju.

Ustawa wprowadzona w życie pozwoli każdemu mieszkańcowi Tajlandii na uprawę do sześciu roślin konopi.

Jak oświadczył wicepremier, Anutin Charnvirakul: "Jesteśmy w trakcie reformowania prawa, które pozwoli na swobodne stosowanie marihuany do celów medycznych. Jesteśmy w pełni przekonani, że marihuana stanie się jednym z ważniejszych produktów rolniczych dla tajskich gospodarstwa domowych. Przyśpieszamy zmiany w prawie, ale trochę to potrwa."

Tajlandia jest pierwszym krajem azjatyckim, który zdecydował się zalegalizować marihuanę do celów medycznych, dzięki czemu ma szansę stać się ważnym graczem na rynku międzynarodowym, który z roku na rok powiększa swoją wartość.

Nowy rząd zamierza również zalegalizować marihuanę do użytku rekreacyjnego. Charnvirakul oświadczył jednak, że ministerstwo zdrowia zamierza najpierw przeprowadzić badania, które mogą potrwać nawet 4-5 lat.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Gałka muszkatołowa
  • Pierwszy raz

słoneczny poranek, dobry nastrój

Swego czasu naprawdę sporo naczytałem się o wyjątkowej przyprawie jaką jest gałka muszkatołowa. Zaintrygowało mnie ona, a składało się to na jej dziecinnie łatwą dostępność, cene i możliwe efekty. Jednak aby przeżycie było jak najbardziej satysfakcjonujące należy spełnić kilka warunków związanych z settingiem, więc dwie paczuszki gałki mielonej firmy Prymat czekały cierpliwie na swój czas w szafce. Pięknego środowego poranka ten moment wreszcie nadszedł (w zasadzie to leżały tylko 2 dni, ale chciałem spróbować od razu).

  • Kannabinoidy
  • Katastrofa
  • Marihuana

Grudniowy wieczór, światła lamp - pozytywne nastawienie (powracałem do haszu po dłuugim czasie bo nie można go było nigdzie dostać)

Moja przygoda z haszyszem zaczęła się już rok wcześniej przed opisywanym tripem, paliłem to w miarę często bo i było dobrze dostępne, kopało i ogólnie dostarczało masę pozytywnych wrażeń, przynajmniej wtedy gdyż od tamtego czasu zacząłem bawić się w chemole regularnie. Mieszanki ziołowe, syntetyki wszelkie oraz benzo zmieniły mój sposób postrzegania świata, odkąd dowiedziałem się o derealizacji zacząłem się o nią bać, bałem się tego że zacząłem dostrzegać u siebie objawy zaburzeń schizotypowych - to bardzo ważne w kontekście opisywanego tutaj tripa.

 

  • Szałwia Wieszcza
  • Tripraport

W domu, odświętnie, bo nie upalony marihunaen

A tak przeglądałem NG i mi się przypomniał jeden z szałwiowych tripów.

Akcja działa się kilka lat temu, już po dziewiczym rejsie na salviorinach. Zaopatrzyłem się w ekstrakt x15, bongo i zapalniczkę żarową. I dwóch kumpli.

Poranek dnia wolnego od pracy, chęć zajrzenia za kurtynę doświadczanej na codzień rzeczywistości, choćby dotknięcia TEGO, zroszenia umysłu choćby najlżejszą mgiełką wiedzy.

No dobra, naćpać się chciałem.

  • Gałka muszkatołowa

Przeczytałem na waszej stronie o gałce muszkatołowej i jej działaniu. Pomyślałem, że warto wypróbować jej działanie na sobie.


randomness