"Czarny dym przysłonił niebo". Narkotyki warte ponad dwa miliardy dolarów stanęły w płomieniach

Z okazji przypadającego w piątek Międzynarodowego Dnia Zapobiegania Narkomanii, ustanowionego przez ONZ, Tajlandia i Birma podpaliły łącznie 25 ton narkotyków o szacowanej wartości ponad dwóch miliardów dolarów.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

tvn24.pl
akr, momo //now

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

179

Z okazji przypadającego w piątek Międzynarodowego Dnia Zapobiegania Narkomanii, ustanowionego przez ONZ, Tajlandia i Birma podpaliły łącznie 25 ton narkotyków o szacowanej wartości ponad dwóch miliardów dolarów.

Tak zwany Złoty Trójkąt Azji Południowo-Wschodniej - północna Birma, Laos i Tajlandia - od dawna jest ośrodkiem nielegalnego handlu narkotykami. Produkcja środków odurzających odbywa się tam na ogromną skalę.

Narkotyki w ogniu

W piątek czarny dym przysłonił niebo w największym mieście Birmy, dawnej stolicy Rangunie. Zgodnie z decyzją miejscowych władz, z okazji Międzynarodowego Dnia Zapobiegania Narkomanii podpalono stos worków pełnych narkotyków, które zostały skonfiskowane przez policję. Wszystko odbywało się pod kontrolą strażaków, którzy oblewali wodą teren wokół płonącej góry białego proszku, by zapobiec rozprzestrzenieniu się ognia.

W ramach tej symbolicznej akcji narkotyki zniszczono także w innych birmańskich miastach, takich jak Mandalaj, Lasho i Taunggyi oraz w miejscach znanych z nielegalnej produkcji używek.

Jak podały birmańskie władze, tego dnia zniszczono narkotyki - opium, heroinę, metamfetaminę, marihuanę i ketaminę - warte łącznie około 840 milionów dolarów. Te, które spłonęły w Rangunie wyceniono na 144 miliony dolarów.

Policyjni komandosi na straży

Międzynarodowy Dzień Zapobiegania Narkomanii podobnie uczczono także w mieście Ajutthaja na północy Tajlandii. W asyście ubranych na czarno policyjnych komandosów przejęte z rąk przestępców bloki heroiny i torby pełne tabletek metamfetaminy umieszczono w kontenerach na śmieci, w których następnie zostały spalone.

Łącznie Tajlandia i Birma zniszczyły w piątek 25 ton narkotyków o łącznej wartości ponad dwóch miliardów dolarów.

"Nasze dzieci podejmują złą decyzję i zamawiają narkotyki przez internet"

Tajlandzcy szefowie służb antynarkotykowych informują, że ograniczenia w podróżach związane z epidemią i punkty kontrolne na granicach, przyczyniły się do ograniczenia przemytu. Biuro Narodów Zjednoczonych do spraw Narkotyków i Przestępczości (UNODC) jest jednak zdania, że nielegalny handel kwitnie.

Zastępca szefa policji krajowej powiedział, że przestępcy narkotykowi znajdują inne pola działalności. - Nasze dzieci podejmują złą decyzję i zamawiają narkotyki przez internet. A dilerzy im je wysyłają - stwierdził.

Regionalny przedstawiciel UNODC Jeremy Douglas przyznał, że sprzedaż narkotyków przez internet jest niepokojącym trendem. Ostrzegł, że dostępność narkotyków dostarczanych tym kanałem wzrasta i jest to "bardzo niebezpieczne".

Międzynarodowy Dzień Zapobiegania Narkomanii

Międzynarodowy Dzień Zapobiegania Narkomanii obchodzony jest 26 czerwca. Ustanowiło go Zgromadzenie Ogólne ONZ w grudniu 1987 roku, po Międzynarodowej Konferencji na temat Nadużywania Środków Odurzających i Leków oraz ich Nielegalnego Handlu.

Jak uzasadniano, dzień ten ma przypominać o potrzebie zwiększenia skuteczności współpracy międzynarodowej w zwalczaniu narkomanii i uzależnienia od leków psychotropowych oraz przyczynić się do wzrostu świadomości osób uzależnionych, że mogą powrócić do normalnego życia.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)

Sie zapisuję do ochotniczej straży pożarnej....
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie dość standardowe, nic specjalnego. Pozytywny nastój, nieco bardziej przmyśleniowy.

To co się stało na długo zapadnie w moją pamięć...

Pojechaliśmy wieczorem do ziomka bo miał wolną chatę, zapaliliśmy blanta i trochę posiedzieliśmy, w sumie nic ponad normę.

Odczucia wtedy mogę określić na 5/10 w mojej skali najarania. Towar miałem już kilka dni wcześniej w nieco większej ilości. Tego dnia pozbywaliśmy się ostatniej sztuki. Od początku mówiłem że ta odmiana mi się nie podoba, słabo pachniała i z wyglądu sprawiała wrażenie , że będzie conajwyżej przeciętnym buszkiem. Realia były nieco inne, paliliśmy ją kilka razy:

  • Grzyby halucynogenne

Set & Settings: środek października 2009r, obrzeża lasu, jakieś 200m od mojego domu (wieś), pochmurna pogoda, zapowiadało się na deszcz, ostatnie grzybienie w tym roku, oczekiwałem pięknego tripa na zakończenie sezonu

Wiek: 18 lat

Doświadczenie: Marihuana, Haszysz, łysiczka Lancetowata, Benzydamina, Kodeina, Tramadol, Dekstrometorfan, Gałka Muszkatołowa, Szałwia Wieszcza, Sałata Jadowita, Efedryna, Aviomarin, Alkohol, BZP/TFMPP.. Więcej grzechów nie pamiętam..

  • 2C-C
  • Tripraport

Set & Setting: Deszczowe sobotnie popołudnie, lęk i odraza, chęć ucieczki od otaczającej rzeczywistości.

Dawkowanie: 50 mg 2C-C, Marihuana, odrobina Alkoholu.

Wiek: 20 lat mniej lub bardziej udanej egzystencji.

Doświadczenie: 2C-C, LSA, D.O.M.S, Marihuana, Haszysz, Alkohol, Mieszanki Ziołowe, Salvia divinorum, Koko.

Czas: ~8h.

  • Ayahuasca

W rolach głównych:

Kuba, Piotr, Ja (imiona zmienione). Wszyscy trzej mieliśmy doświadczenia z grzybami (Kuba maks. 40, Piotr maks. 50, Ja maks. 80), a Ja dodatkowo z kwasem (maks. ok 300 mikrogramów).

Ayahuasca (proporcje na 3 osoby):