literatura

Kanał

Rozdział książki "Po tej stronie granicy"; reportaż z "Na przełaj".

HARMONOGRAM REALIZACJI NAJPILNIEJSZYCH ZADAŃ W ZAKRESIE LECZENIA/RESOCJALIZACJI OSÓB UZALEŻNIONYCH

Rozdział Granicy Załącznik do raportu "Uzależnienia lekowe w Polsce - kwiecień 1981"

Narkomanie i lekomanie na świecie w 1980 roku

Sprawozdanie z 28 sesji Międzynarodowego Biura Kontroli Narkotyków (INCB) w Wiedniu, 15 X - 7 XI 1980 r. Porównaj ze współczesnymi publikacjami n/t "war-on-drugs" i wskaż 10 różniących je szczegółów.

Odkrycie narkomanii, czyli jak reklamować polską heroinę

Dzieki motywacji i szczypcie pomocy od czytelników - kolejna porcja nudnej lektury. Obraz polskiej sceny dragowej sprzed dwóch dekad.

Informacja na temat zjawiska uzależnień lekowych wśród dzieci i młodzieży

Kolejny rozdział książki sprzed 20 lat.

Żyćko + Śmierćka (wątły fragment)

Opowiadanie bez tytułu znajdujące się w “Kalendarzu pracownika łączności 1984”, pochodzące przypuszczalnie z roku 1986

Bezsilni

Rozdział książki "Po tej stronie granicy". Reportaż z "Na przełaj"

Po spotkaniu

Komentarz hypernauty do newsa: "Polska razem z Tadżykistanem", czyli przychodzi Kwaśniewski do Emomali

O halucynacjach

Fragment książki sprzed 50 lat o rodzajach halucynacji. Obserwacje mocno przedawnione, ale godne uwagi.

Irlandzka Soma

"Nie mogę uwierzyć, że jestem pierwszym stawiającym pytanie o kult somy pośród Celtów, tych staromodnych Indoeuropejczyków tak lojalnych względem starożytnych ścieżek poznania i tak kochających intoksykację."

Twórcze podejście do uzależnienia

O źródłach i Istocie uzależnień. Przedruk z miesięcznika Wegetariański Świat (wrzesień 2002).

Narkobiznes to spółka wielkich przemytników i okazyjnych palaczy marihuany - twierdzi Pérez-Reverte.

OBRAZOWANIE MÓZGU

Fragmencik książki Jana Trąbki "Gnoza a nauki neurologiczne" o odkrywaniu mechanizmów pracy naszych głów
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne

Z zamiarem zapodania grzybów nosiłem sie od kilku miesięcy.Najbardziej sprzyjającą okazją na wprowadzenie sie w krolestwo mushromów wydawał sie wyjazd w góry na Sylwka.Chociaz nie wiedziałem czy bede je spożywał to wziąłem na wszelki wypadek.Cała akcja z psylocybiną to był czysty spontan.Przygotowany już został wywarek ,gyd wyszła inicjatywa aby sie napierdolić.Zwyciężyła, i wywarek odstawiliśmy na kiedy indziej.No więc chleliśmy wódeczke ,gdy w pewnej chwili spostrzegłem na podłodze słoiczek z niewinnym płynem w środku.Długo sie nie zastanawiając chwyciłem go i spożyłem naprawde małego łyc

  • Gałka muszkatołowa

Utartą na tarce gałkę (6 całych orzechów) zmieszałem z wodż i wypiłem z niejakim obrzydzeniem, aczkolwiek w odróżnieniu od innych osób, które narzekały na paskudny smak, najbardziej przeszkadzały mi drobinki gałki drażniące przełyk. Sam smak jest do wytrzymania, dlatego nastepnym razem spróbuję przygotować wywar, bez trocin. Ku mojemu zdziwieniu ta mikstura zadziałala - może nie tak, jak się spodziewałem, bo bardzo delikatnie - wrażenia miałem podobne jak po pierwszych machach trawki.


  • Pozytywne przeżycie
  • Silene Capensis

Mocne zmęczenie, oczekiwania neutralne

Korzeń snów nie jest jakąś torpedą ani używką dla ludzi głodnych ekstremalnych wrażeń, aczkolwiek jest dość ciekawy w swoim działaniu, dlatego postanowiłem opisać moje doświadczenia z nim. Można podobno się nieźle ujebać, gdy zje się 3 gramy, lecz wolałem go dawkować powoli. Codziennie jadłem mniej więcej 0,7-1 gram, czyli niecałe pół łyżeczki korzenia. Przez sześć dni obserwowałem swoje reakcje. Szału, szczerze mówiąc, nie było, ale już wiem, gdzie popełniłem błąd. No i właśnie to chcę wam najbardziej przekazać- naukę na swoim błędzie, żebyście go potem wy nie musieli popełniać.

randomness