ekonomia

Jak podał wprost, Piotr Liroy-Marzec chce pozyskać milion euro na zagraniczną ekspansję jego firmy LiRoyal, która zajmuje się produkcją wyrobów z konopi.

Rynek konopi szybko ewoluuje, obejmując zarówno medyczną i rekreacyjną produkcję, badania i rozwój w zakresie medycyny i innych dziedzin, jak również przemysłową pochodną konopi. Dlatego też sektor ten cieszyć się zaczyna ogromnym zainteresowaniem wśród inwestorów, którzy szukają uzupełnienia swojego portfela. Słynny inwestor Warren Buffet ostrzega jednak, że dobór odpowiedniej spółki może nie być taki łatwy.

Organizacja ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) stwierdziła, że ​​produkcja rolna w Libanie gwałtownie spadła w zeszłym roku. Reprezentant Libanu w organizacji, Maurice Saad, uważa, że ​​w tym roku może być jeszcze gorzej. Wszystko przez to, że libańscy rolnicy, którzy mieli finansowe trudności jeszcze przed obecnym kryzysem, zwracają się ku konopiom indyjskim.

Branża konopi włóknistych oraz medycznych będzie dynamicznie rosła w nadchodzących latach - oceniają właściciele spółek, które łączą się, by mieć mocniejszą pozycję konkurencyjną.

Według danych zgromadzonych przez Marijuana Regulatory Agency (MRA), łączna sprzedaż marihuany w Michigan w 2020 roku wyniosła, aż 984,7 mln dolarów. Organy kontrolne pod uwagę wzięły zarówno sprzedaż marihuany rekreacyjnej, jak i medycznej.

The Green Organic Dutchman Holdings Ltd. (TGOD), wiodący producent ekologicznej marihuany i produktów z konopi z certyfikatem premium, przedstawił komentarz dotyczący oferty nabycia należącej do niego spółki HemPoland złożonej m.in. przez polska firmę Labocanna SA.

Spółki zajmujące się marihuaną zyskują na Wall Street, ale i na NewConnect!

Kampania crowdfundingowa CanPoland zakończyła się w błyskawicznym tempie. Zbiórka trwała zaledwie 11 minut, co jest kolejnym rekordem ustanowionym przez spółkę związaną z konopiami.

CanPoland, łódzka firma farmaceutyczna, wystartuje 9 lutego z crowdfundingową emisją akcji. Spółka chce pozyskać od inwestorów społecznościowych kwotę 4,4 mln zł. Spółka ma zezwolenia na obrót tzw. medyczną marihuaną w Polsce i sprzedaż zagranicznym odbiorcom. Właśnie kończy prace nad linią produkcyjną.

Akcje konopi indyjskich zanotowały wczoraj niemal rekordowy spadek - niektórzy z największych graczy odnotowali straty na poziomie 2%-7%, ponieważ inwestorzy postanowili zbiorowo spieniężyć zyski od początku miesiąca.

Rynek konopi nabiera coraz większych obrotów. Również i w Polsce. O skali zainteresowania inwestorów branżą może świadczyć krajowy rekord crowdfundingu, który w listopadzie ustanowił Kombinat Konopny. W kilkadziesiąt minut spółka pozyskała ponad 4 miliony złotych od prawie tysiąca inwestorów

Marihuana przyjęła się w stanie Illinois wyjątkowo dobrze i nadal cieszy się dużym zainteresowaniem – większym niż kiedykolwiek wcześniej. W październiku łączne dochody ze sprzedaży marihuany medycznej i leczniczej wyniosły 108 milionów dolarów.

Eksperci z całego świata pilnie wypatrują wzrostów przychodów, które wypełnią finansową wyrwę, jakiej jeszcze świat nie wiedział po pandemii koronawirusa. Gubernator Nowego Jorku Andrew Cuomo już ma pomysł, który mógłby się sprawdzić nawet w kraju nad Wisłą.

Nepalscy rolnicy przytłoczeni kryzysem gospodarczym podczas epidemii koronawirusa ratują się uprawami konopi indyjskich. Wytwarzane z nich marihuana i haszysz mają być remedium na bezrobocie i brak turystów. Posłowie rządzącej partii próbują zalegalizować uprawę konopi.

Inwestowanie w akcje marihuany staje się coraz bardziej popularne, ale może wiązać się ze znacznym ryzykiem. Oto, co należy wziąć pod uwagę.

Akcje marihuany są ostatnio bardzo burzliwe. Ponieważ państwa szybko legalizują zarówno marihuanę rekreacyjną, jak i medyczną, rynek dobrze sobie radzi, a inwestorzy czerpią z tego korzyści.

Ale ta ryzykowna inwestycja może nie być najlepszym wyborem dla każdego portfela akcji. Zanim wskoczysz na "bandwagon", spójrz na plusy i minusy.

Rząd chce udobruchać rolników, którym zabroni hodować zwierzęta futerkowe, specjalnymi dopłatami. Ale być może jest inny sposób na to, żeby i wilk był syty i owca cała. Wystarczy reaktywować PGR-y, zorganizować spółdzielnie konopne i siać marihuanę po horyzont. Wypracowany tak zysk powinien być receptą na rolnicze sumienia. I przy okazji portfele.

Dostawcy urządzeń do palenia zielonych listków notują rekordy obrotów i to od startupów po duże firmy. Nigdy jeszcze nie były tak pożądanym produktem.

Eksperci są zgodni: po boomie na gry komputerowe czas na medyczną marihuanę. Przewiduje się, że najbardziej w kolejnych latach będzie rosnąć sprzedaż napojów i żywności z dodatkiem konopi. Za chwilę w modelu crowdfundingowym po większe pieniądze pójdzie Kombinat Konopny.

Podobno w grę miałoby wchodzić aż kilkaset milionów dolarów, pochodzących głównie z Rosji i Ukrainy. Dokumenty, na podstawie których wystosowano poważne zarzuty w stronę banku, miały być zbierane przez ponad 16 miesięcy, a sprawa nabrała charakteru międzynarodowego. Śledztwo było prowadzone przez dziennikarzy z blisko 110 redakcji z 88 krajów.

Terapia konopiami medycznymi jest dla wielu pacjentów źródłem frustracji z uwagi na okresowe problemy z zakupem suszu i wysokie koszty leczenia. Jeden z dystrybutorów otrzymał jednak właśnie decyzję pozwalającą na sprzedaż hurtową z 8-proc. stawką VAT. Czy będzie to miało wpływ na cenę dla pacjentów?

Pandemia COVID-19 sprawia, że ceny narkotyków ​w dużej części USA podwoiły się. Ograniczenia dotyczące podróży na przejściach granicznych między USA i Meksykiem utrudniają kartelom transport narkotyków i pieniędzy, które na nich zarobili. – informuje DEA.

Jak pokazują dane z państw UE, pladze narkotyków nie była straszna pandemia koronawirusa SARS-CoV-2. Narkobiznes dostosował swoje strategie w zakresie przemytu, produkcji i dystrybucji środków odurzających do nowych epidemicznych warunków.

Podczas pandemii koronawirusa w kilkunastu krajach UE, w tym w Polsce, wzrosła cena narkotyków, zarówno marihuany, jak i substancji syntetycznych - wynika z raportu przygotowanego przez Europol oraz Europejskie Obserwatorium Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA).

Koronawirus uderzył nie tylko w te oficjalne biznesy. Ograniczenia w poruszaniu się związane z pandemią stały się gigantycznym problemem również dla... handlarzy narkotykami.
Zajawki z NeuroGroove
  • Tramadol

Substancja : Morfina nazwa towarowa : MST Continus® 200mg naap (Morphine sulfas).





Poziom: Zawodnik na wysokim poziomie doswiadczenia hehe ;-) 4 letnie eksperymenty z morfina i tramalem oraz wieloma innymi ;-)





Dawka : Nie zjadlem do konca tej tabletki, tzn. podzielilem ja na cztery czesci i zjadlem 3/4 a wiec w przeliczeniu 150mg, jak na mnie juz po 50mg zawsze odczuwam efekty, nawet jesli dzien wczesniej jadlem 100mg czy tez zazywalem kilka dni pod rzad tkzw. "ciag" hehe ;P

  • 4-HO-MET

Wiek: 25 lat.

Doświadczenie: Marihuana, Haszysz, Psylocybina, 4-ho-met, 4-aco-dmt, 2ce, 2cb, MDMA, Metoksetamina, DXM, Mefedron, Kokaina, Amfetamina, BZP/TFMPP, Kodeina, Tramadol, różnorakie benzodiazepiny, Efedryna/Pseudoefedryna, Karbamazepina, Olanzapina, alkohol, tytoń i kilka syfów z dawnych dopalaczy.

Zażyta substancja: 25mg 4-ho-met przyjęte metodą iniekcji domięśniowej.

S&S: Mój pokój. W samotności.

  • Dekstrometorfan
  • DXM
  • Etanol (alkohol)
  • Kodeina
  • Przeżycie mistyczne
  • Tytoń

Odklejka

Wszystko jest wszystkim, czyli psychoza nad psychozami

Tak, to kolejny raport częściowo o DXM, jednak inny niż wszystkie. Jeśli ktoś kojarzy moje jazdy z kosmitami, naprawianiem linii czasowych i byciem innymi ludźmi to gwarantuję, że tu będzie jeszcze grubiej, niż w tych wszystkich przygodach razem wziętych. Opowieść jest dość długa i żeby zrozumieć czemu znalazłem się na tym dziwnym stanie przeplatającym Sigma Plateau, 3 z 4 Plateau, stupor, konfuzję, akinezję i chuj wie co jeszcze, muszę najpierw przedstawić pokrótce co zmieszałem przez poprzednie 20 godzin.

  • Grzyby halucynogenne

Wczesniej nigdy nie mialem zamiaru jeść grzybków, choć doświadczenie z innymi Dragami mam spore bo na koncie oprócz MJ, amfetaminy, XTC, znalazły się także papierki (LSD), a przeciez to także mocne psychodeliki, a raczej najmocniejsze. Grzybków poprostu bałem się zjeść, że trafią mi sie jakieś trujące......ale do rzeczy jak już się trafiły to jeszcze w dodatku na uczelni załatwiła mi koleżanka od swojego kumpla bo akurat przywiózł świerze z południa Polski. Były świerze więc zakupiłem od niego dwie porcje (dla mnie i dla kolegi). Było ich po około 30 sztuk na głowę.