Zatrzymano handlarza narkotykami

Blisko półtora kilograma amfetaminy, ponad tysiąc tabletek ekstazy i broń palną znaleźli zachodniopomorscy policjanci w jednym z mieszkań w podszczecińskich Policach.

Alicja

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

907
Blisko półtora kilograma amfetaminy, ponad tysiąc tabletek ekstazy i broń palną znaleźli zachodniopomorscy policjanci w jednym z mieszkań w podszczecińskich Policach. Zatrzymano 46-letniego właściciela mieszkania. Według ustaleń policji, zatrzymany Maciej J. był hurtowym i detalicznym handlarzem narkotyków, które rozprowadzał w powiecie polickim - poinformowano w biurze prasowym Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. Przy zatrzymaniu mężczyzny brała udział grupa szturmowa antyterrorystów. Z informacji uzyskanych przez funkcjonariuszy wynikało bowiem, że Maciej J. może posiadać broń. Przebywająca z handlarzem narkotyków konkubina próbowała podczas wejścia antyterrorystów pozbyć się opakowania z narkotykami. Wyrzuciła przez okno puszkę z amfetaminą, która spadła prosto pod nogi jednego z policjantów zabezpieczających budynek. W puszce była także waga elektroniczna. Podczas przeszukania mieszkania przy pomocy psa szkolonego do znajdowania ładunków wybuchowych i broni policja znalazła pistolet wraz z kilkoma sztukami ostrej amunicji w magazynku. Znaleziono również kilkanaście naboi do kałasznikowa i broni myśliwskiej oraz kominiarki. Według policji, znalezione przedmioty pozwalają przypuszczać, że mężczyzna mógł być członkiem grupy przestępczej. Nie wykluczono kolejnych zatrzymań.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

zewsząd i znikąd (niezweryfikowany)
<b>Zaćpałam se gałkę muszkatołową<b\>
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Powój hawajski

Sam w domu, czas akcji wieczór/noc. Chęć zrelaksowania się.

Akcja tripa miała miejsce całkiem niedawno, bo 4 miesiące temu (chociaż ja mam wrażenie jakby minęły wieki). Był wtedy lipiec, ja chciałem troszkę potripować z kumplem z którym od dawna się na powój ustawiałem. Niestety nie mogłem się z nim dogadać. cały czas coś mu wypadało. Ostatecznie stwierdziłem, że się z nimi nie dogadam i postanowiłem, że sam potriupuję w domu.

  • Przeżycie mistyczne
  • Szałwia Wieszcza

mieszkanie za granicą w pracy wśród osób używających psychodelików. lajcik

Gdzie ja jestem? Czy raczej -dokąd zmierzam i w jaki sposób? Nie posiadam żadnych wspomnień. Ogarnia mnie najsilniejsze w dotychczasowym życiu deja vu. Uczucie wyjścia z matrixa. Wpadłem w zagęszczenie rzeczywistości, jestem wtopiony w rozciągające się w nieskończoność kolorowe warstwy. Coś co uprzednio miało centymetr już po chwili stawało się metrem i nie przestawało się rozwijać. Nie mam kontroli nad swoim ciałem, czuję tylko jak się topi. Na niewiele zresztą przydałaby mi się nad nim kontrola - miejsce w którym się znajduję nie uznaje trójwymiarowości.

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Retrospekcja
  • Tytoń

Czekałem z niecierpliwością na ten dzień, byłem szczęśliwy. Byłem wśród kolegów.

Trzydziesty pierwszy grudnia, nie jedna osoba czekała na ten dzień, który z pewnością wiąże się z imprezami różnego rodzaju. O godzinie szesnastej przyjechał do mnie kolega, razem z nim pojechaliśmy w stronę zaplanowanego miejsca, w którym spędzimy czas. Na miejscu już byli nasi koledzy, czekali gdzieś w okolicy. Po godzinie przyjechaliśmy, już w większą ekipie musieliśmy pojechać coś kupić, oczywiście alkohol i inne bajery.

O dwudziestej w końcu byliśmy jako tako na miejscu.

  • 4-HO-MET
  • Bad trip
  • Dekstrometorfan

Poprzedniej nocy brałem 600mg DXM byłem trochę zmęczony i nie miałem za bardzo ochoty na kolejny trip. Mimo wszystko zdecydowałem się na to, bo chciałem przekonać się jak to będzie.

Nigdy wcześniej przed tym doświadczeniem nie miałem Bad Tripa. Co prawda drugie starcie z DXM nie należało do najprzyjemniejszych, ale nie było tak źle. Godzin podawał nie będę, bo nie pamiętam za dobrze, a zrestą nie mają one większego znaczenia.

Rano wypiłem litr 25% soku porzeczkowego i wziąłem 300mg DXM. Czekając na pierwsze efekty czytałem e-booka na tablecie. Po ponad godzinie obraz zaczął być nieostry, a ja mi było bardzo przyjemnie. 50mg M4-HO-METa rozprowadziłem po jamie ustnej i przytrzymałem z 10 min.
Zacząłem się ubierać z zamiarem wyjścia do lasu.

randomness