Narkotyki na telefon: Diler stanie przed sądem

Jędrzej R. pseud. Jazda sprzedał łącznie w Poznaniu i okolicach około 5 kg amfetaminy i 5 tys. tabletek ekstazy

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

2367
23-letni Jędrzej R. pseud. Jazda, który przez dwa lata sprzedał łącznie w Poznaniu i okolicach około 5 kg amfetaminy i 5 tys. tabletek ekstazy, stanie przed sądem. Oskarżony przyznał się do winy, narkotyki dostarczał na telefon - dowoził je do klienta.

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Poznaniu - poinformował PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Mirosław Adamski.

Razem z Jędrzejem R. przed sądem staną: 23-letni Bartosz M. - według prokuratury za pieniądze woził swoim samochodem do klientów oskarżonego, oraz 28-letni Norbert Cz. - miał sprzedać łącznie około 300 g amfetaminy i 60 tabletek ekstazy. Podobnie jak Jędrzej R., był dilerem na telefon. Wszyscy oskarżeni przyznali się podczas śledztwa do winy.

Mężczyźni zostali zatrzymani podczas rutynowej kontroli policji. Wcześniej, zdaniem funkcjonariuszy, dziwnie się zachowywali i na widok funkcjonariuszy wyrzucili jakieś przedmioty - jak się potem okazało - woreczki z narkotykami.

Oskarżonym grozi kara do pięciu lat więzienia.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Substancje: amfetamina - dwie kreski - tak akurat, marihuana - dwa blanty, 0,5 kartona - nie jestem pewna, czy to było LSD, może ważka, może DOC. W każdym razie sprzedane jako kwas, więc niech będzie.

S & S: zima, mieszkanie kumpli/krakowskie knajpy/wielki kawał krakowa [z buta]

Współtripujący: M. i G.

Wiek, waga: 19 lat, 63 kg

Doświadczenie (wtedy): Marihuana, haszysz, amfetamina, DXM, extasy, M. - tak jak ja, G. - więcej

  • Kofeina
  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

Stan psychiczny: raczej zły, chęć uszczęśliwienia się Nastrój raczej neutralny, odprężenie Nastawienie pozytywne, poczucie : "I tak nic nie poczuję", W domu, wśród rodziny, głodny

Postaram się dokładnie odtworzyć moje myśli i to, co  robiłem.

Otóż pewnego sobotniego ranka obudziłem się w domku rodzinnym w Górach. Wyjechaliśmy na weekend, miałem masę wolnego czasu. W domu znalazłem opakowanie Claritine Active. Przeczytałem, że zawiera 120mg pseudoefedryny siarczanu. Stwierdziłem, że 2 tabletki to będzie odpowiednia dawka i zabrałem się do eksperymentalnej ekstrakcji. Przebiegała następująco:

  • Bad trip
  • LSD-25
  • Marihuana

Odczuwałem podniecenie i ekscytację, w pewnym stopniu lęk przed nieznanym, gdyż było to moje drugie doświadczenie psychodeliczne w życiu. Akcja była spontaniczna, zażyłem kartonik 3 godziny po rzuceniu mi propozycji zarzucenia i do samego końca nie byłem pewny czy chcę to zrobić, jednak ciekawość i perspektywa zrobienia czegoś szalonego wygrała. Podróż odbyłem z kolegą (D.), na początku akcja toczyła się w moim pokoju, później w niewielkim parku w centrum miasta.

Witam serdecznie wszystkich czytelników Neurogroove. Po długim czasie czytania raportów o wszelakich substancjach postanowiłem podzielić się moją historią. Jest to mój pierwszy trip raport, nie tylko publikowany ale i napisany w ogóle. Zapraszam do przeczytania :)

  • Marihuana

randomness