Wyrok za śmierć dziecka przez heroinę

Na kary czterech lat więzienia dla ojca oraz dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu dla matki skazał Sąd Rejonowy w Łodzi rodziców 1,5-rocznej Weroniki, która w sierpniu ubiegłego roku zmarła po zażyciu heroiny przechowywanej przez nich w domu. Narkotykami handlował ojciec dziewczynki.

Koka

Kategorie

Źródło

onet.pl

Odsłony

1021
Na kary czterech lat więzienia dla ojca oraz dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu dla matki skazał Sąd Rejonowy w Łodzi rodziców 1,5-rocznej Weroniki, która w sierpniu ubiegłego roku zmarła po zażyciu heroiny przechowywanej przez nich w domu. Narkotykami handlował ojciec dziewczynki. Prokuratura oskarżyła oboje rodziców o narażenie dwójki swoich dzieci - 1,5-rocznej Weroniki i drugiej - 3,5-letniej wówczas córki Andżeliki - na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Zarzucono im także nieumyślne spowodowania śmierci młodszej córki. Oskarżeni przyznali się do winy i dobrowolnie poddali karze. 28-letni ojciec dziecka Sylwester M., którego prokuratura oskarżyła także o handel narkotykami, został skazany na cztery lata więzienia, a 23-letnia matka dziewczynki Aneta H. - na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Sąd zgodził się na jawność posiedzenia ze względu na "ważny interes społeczny". Według prokuratury rodzice posiadali w domu heroinę i przechowywali ją w miejscu niezabezpieczonym przed dziećmi. Prawdopodobnie podczas zabawy w domu młodsza z córek zażyła narkotyk. Wraz z rodzicami Weroniki za handel narkotykami skazany został także ich znajomy Artur M. On także dobrowolnie poddał się karze 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata. Wyrok nie jest prawomocny.

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

proch (niezweryfikowany)

"Prawdopodobnie podczas zabawy w domu młodsza z córek zażyła narkotyk." __ jak? o.O btw dobrze, ze to tylko hera za jaranko pewnie udupili by ich na cale zycie ;q
ar (niezweryfikowany)

[quote=proch]"Prawdopodobnie podczas zabawy w domu młodsza z córek zażyła narkotyk." __ jak? o.O btw dobrze, ze to tylko hera za jaranko pewnie udupili by ich na cale zycie ;q[/quote] Szkoda ludzi. napewno nie handlował dla przyjemności tylko zeby utrzymać rodzine. szkoda człowieka, szkoda malutkiej. ale co zrobisz? życie. życie nie bajka.
Anonim (niezweryfikowany)

[quote=ar]] napewno nie handlował dla przyjemności tylko zeby utrzymać rodzine. szkoda człowieka, szkoda malutkiej. ale co zrobisz? życie. życie nie bajka. [/quote] ok, pewnie nie dla zabawy ani przyjemności, ale jednak powinien to robić z głową! jakby tak robił to by miał dwie córki i by sobie dalej dilował, a tak do pierdla i jeszcze sobie wyobraź z jakim ciężarem gość musi żyć teraz
ar (niezweryfikowany)

[quote=proch]"Prawdopodobnie podczas zabawy w domu młodsza z córek zażyła narkotyk." __ jak? o.O btw dobrze, ze to tylko hera za jaranko pewnie udupili by ich na cale zycie ;q[/quote] Szkoda ludzi. napewno nie handlował dla przyjemności tylko zeby utrzymać rodzine. szkoda człowieka, szkoda malutkiej. ale co zrobisz? życie. życie nie bajka.
Anonim (niezweryfikowany)

???
Anonim (niezweryfikowany)

Jakby zabila sie np. nozem przez przypadek to ciekawe czy tez by zostali oskarzeni o nieumyslne zabojstwo...
Pan (niezweryfikowany)

Tak, tak, biedny czlowiek. Na pewno dilowal, zeby utrzymac rodzine. Nie mial innego wyjscia... KUR?!?!?!?! Co ty pieprzysz czlowieku? Sprzedawal ludziom narkotyki, jego dziecko umarlo przez jego heroine... ale nieeee! to nie jego wina! Przeciez on musial, a to byl wypadek "przy pracy". Ludzie zastanowcie sie, bo chyba sam cpacie ta here i macie galaretke wisniowa zamiast mozgu.
Anonim (niezweryfikowany)

[quote=Anonim]Jakby zabila sie np. nozem przez przypadek to ciekawe czy tez by zostali oskarzeni o nieumyslne zabojstwo...[/quote] Tak...i nie o zabójstwo tylko nieumyślne spowodowanie śmierci prze zaniechanie jeżeli udowodniono by im to że niedopilnowali dziecka. "dilował żeby utrzymać rodzinę" no kurwa mać bez jaj już...zawsze można znaleźć legalną pracę...poza ttym dilował czy nie...to jest kwestia o którą można się kłócic czy powinien iść za to siedzieć. Ale to że dopuścił do tego że jedno z najgorszych gówien na rynku dostało się w ręce dziecka to na to nie znajduję wytłumaczenia
POLAKOV (niezweryfikowany)

A moze ci rodzice pokurwieni chcieli zrobic z coreczki poszkodowana zeby miec pieniadze za nia gdyby dostawala za to ze nie jest zdolna do samodzielnego zycia gdyby to sie nie wydalo ? bo watpie zeby sie wjebali przy okazji z tym jak by i tak ich nie posadzali o dil hera .bo mieli po prostu dzieci w pizdzie. kto trzymal by nakrotyki na takim poziomie , kto handlowal by hera ? majac dzieci.
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

Do testów podszedłem ambitnie.

Pierwsza próba około godziny 14 1/10 grama inhalacja na spółę z kolegą. Efekt marny aczkolwiek odczuwalny intensywnie. wrażenie przechodzenie przez ciało jakiejś płaszczyzny.

Druga próba około godziny 16 efekt jak wyżej. Trzecia i ostatnia w tej sesji godzina 20. Ilość trochę większa od poprzednich.

Róznica tylko taka, że tym razem spaliłem cały materiał za jednym machem. Paliłem z lufy szklanej otwartej z obu stron.

Hmm, ściągnąłem chmurę odłożyłem lufę i zapalniczkę, usiadłem i już mnie nie było.

  • Grzyby halucynogenne


specyfik: pół opakowania suszonych meksykańskich psylocybków

exp: powój, dxm, benzydamina, san pedro, salvia i inni.

miejsce i czas: Amsterdam, cały trip w okolicach Dam.

dramatis personae: ja, R., jego dziewczyna i jej siostra A.




  • Marihuana

Kto: ja z dwoma kolegami


Gdzie: moje mieszkanie


Kiedy: 26 stycznia 2003

  • Alprazolam
  • Fluoksetyna
  • Użycie medyczne

Leczenie psychiatryczne.

W wyniku ciągłego stresu związanego przede wszystkim z chorą ambicją i całym procesem edukacji, a także w wyniku przykrych doświadczeń z dzieciństwa (przez które popadłem w depresję), w pewnym momencie życia zdecydowałem się na terapię. Nie byłem pewien czy od razu chcę udać się do psychiatry. Na początek wybrałem psychologa. Niestety - albo miałem pecha przy wyborze albo po prostu to nie jest dla mnie. Od jednego z psychologów usłyszałem, że mogę być opętany....Dlatego właśnie zrezygnowałem z tego hmmm...'leczenia'. Udałem się do psychiatry.

randomness