Proces o handel heroiną

Przed wrocławskim Sądem Okręgowym rozpoczął się proces jedenastoosobowej grupy oskarżonej o handel heroiną.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Wrocław

Odsłony

1736
Prokuratura ocenia, że od lipca 2001 roku do stycznia 2002 roku członkowie grupy wprowadzili do obiegu 2,7 kg narkotyku. Siatkę miał zorganizować 28-letni dziś Bartłomiej J. (bez zawodu), a jego prawą ręką był 43-letni Wojciech W. (stolarz, wielokrotnie karany). Zdaniem prokuratora głównym dostawcą heroiny był Marcin K. Jednorazowo sprzedawał Bartłomiejowi J. 50-150 gramów. W śledztwie ustalono, że narkotyk był przechowywany i dzielony na porcje w mieszkaniu Pawła J. na wrocławskich Krzykach. Działka o wadze 0,3 g kosztowała w detalu 50 zł, półgramowa - 80 zł.

To Bartłomiej J. i Wojciech W. mieli - według prokuratury - werbować dilerów. Ci pracowali zawsze w parach. Jedna osoba z takiej pary odbierała większą ilość już poporcjowanej heroiny od Bartłomieja J. lub Wojciecha W. Towar przekazywała partnerowi, sama zaś, wyposażona w telefon komórkowy, czekała na zlecenie. Gdy zgłosił się klient, pobierała z "dziupli" zamówioną ilość narkotyku.

Sprzedawała, a pieniądze z transakcji oddawała partnerowi. Ten sposób miał uniemożliwić wpadkę dilera z większą ilością narkotyku czy gotówki. Pod koniec dnia para dilerska rozliczała się z szefami.

Trzech z jedenastu oskarżonych - jest wśród nich także Wojciech W. - zostało już zwolnionych z aresztu. Odpowiadają z wolnej stopy. We wtorek jako pierwsi składali wyjaśnienia. Nie mogliśmy ich jednak wysłuchać - na wniosek oskarżyciela ta część rozprawy toczyła się przy drzwiach zamkniętych. Jawność wyłączono ze względu na bezpieczeństwo oskarżonych.

Za wprowadzenie do obrotu znacznych ilości narkotyków grozi od roku do 10 lat więzienia. Jeśli jest sprzedawany małoletnim - a według prokuratora niektórzy z oskarżonych mieli takich klientów - ustawa przewiduje karę od trzech do 15 lat.

Małgorzata Porada

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • AM-2201
  • Bad trip
  • Inne

Samopoczucie dobre, wieczór. Chęć odprężenia. Miasto, a później łazienka i wspólny pokój z siostrą.

Witam wszystkich, to mój pierwszy wpis i proszę o wyrozumiałość. Pisze go dla przestrogi przed syntetycznymi kannabinoidami. Z braku mj wziąłem od znajomego trochę czegoś do palenia z syntetykow  (niestety nie wiedział jak się to nazywa). 

  • Marihuana

Wlasnie sie zakonczyl pierwszy weekend tej wiosny, wg mnie

najlepszy czas na ladowanie haszu, gandzi, skuna ale

twierdze tak raczej z sentymentu niz z praktycznego

wykozystania warunkow zewnetrzych (no chyba ze w czasie

cieplego kwietnia/maja), czy cos. Jest po weekendzie i

siedze w robocie, nie chce mi sie pracowac i sciemniam jak

moge (znowu :) ale z checia opisze sobie te pare dni.



  • 4-ACO-DMT
  • 4-HO-MET
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Dobry, ale byłem sam

 

  • Gałka muszkatołowa

Siedzieliśmy sobie z kumpelą i kumplem i umieraliśmy z nudów. Najpierw wypiliśmy tanie wino ale ze dalej było nudno postanowiliśmy cos wziąść. A ze pod ręką była gałka razem z kumpelą zjadłyśmy całe opakowanie (kupiłysmy startą a ze nie wiedziałysmy jak sie bierze ten narkotyk więc zjadłysmy popijając wodą)


Jest okropna w smaku... omało nie zwymiotowałam... nie da się tego połknąc a woda wiele nie daje.


randomness