Początek heroinowego procesu

Zdaniem prokuratury, jest to jedna z największych grup narkotykowych działających na terenie Polski.

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/RadioZet

Odsłony

3146
Przed łódzkim sądem ruszył proces dziesięciu osób oskarżonych o przemyt ponad 1,3 tony heroiny. Narkotyki przemycano z Turcji przez Polskę. Członkowie gangu przerzucali także do Turcji pieniądze pochodzące ze sprzedaży narkotyków.

Zdaniem prokuratury, jest to jedna z największych grup narkotykowych działających na terenie Polski.

Gangiem, który działał od 1996 do 2001 roku, kierowali: Turek Mehmet S., Macedończyk Osman Z. oraz łodzianin Marek W.

W latach 1996-2001 ta trójka organizowała przemyt narkotyków, werbowała kurierów, i przekazywała pieniądze.

Narkotyki były przemycane z Turcji przez Polskę, Węgry i Czechy do krajów Europy Zachodniej.

Narkotyki szmuglowano w specjalnie przygotowanych skrytkach w luksusowych samochodach osobowych, autobusach turystycznych i busach z tureckimi numerami rejestracyjnymi.

Heroina trafiała m.in. do Holandii, Hiszpanii, Portugalii, Włoch, Niemiec, Danii i Wielkiej Brytanii.

Wszystkim oskarżonym grozi kara do 15 lat więzienia.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

ASheh (niezweryfikowany)

1,3 tony!! <br>no to sie ladnie ustawili!!jak nikt im tego nie ukradnie ;)) to po nawet 15 latach beda zyli jak bossowie a pewno taki sam zywot beda wiesc w pierdlu jesli oczywiscie nie zalatwia sprawy w inny sposob --&gt;$$$&lt;-- komu trzeba! <br> <br>ale hera to gowno wiec niech se posiedza.... <br>
mode (niezweryfikowany)

osobiscie uwazam heroine za gówno ale to moja prywatna opinia, inni mogą myśleć co innego - chodzi mi o to ze jak alkohol jest legalny to dlaczego heroina nie jest - sa podobne w dzialaniu i niszczeniu. najgorsze jest to ze nie jest wazne to ze to hel ale ze narkotyki - to moglabybyc rownie dobrze ganja i wyrok pewnie by sie nie zmienil
xil (niezweryfikowany)

pewnie sie wykupia :) nie odrazu niby wyrok bedzie itd. ale i tak wyjda po paru miesiach...
Gordon (niezweryfikowany)

osobiscie uwazam heroine za gówno ale to moja prywatna opinia, inni mogą myśleć co innego - chodzi mi o to ze jak alkohol jest legalny to dlaczego heroina nie jest - sa podobne w dzialaniu i niszczeniu. najgorsze jest to ze nie jest wazne to ze to hel ale ze narkotyki - to moglabybyc rownie dobrze ganja i wyrok pewnie by sie nie zmienil
Abdull (niezweryfikowany)

osobiscie uwazam heroine za gówno ale to moja prywatna opinia, inni mogą myśleć co innego - chodzi mi o to ze jak alkohol jest legalny to dlaczego heroina nie jest - sa podobne w dzialaniu i niszczeniu. najgorsze jest to ze nie jest wazne to ze to hel ale ze narkotyki - to moglabybyc rownie dobrze ganja i wyrok pewnie by sie nie zmienil
Radykal (niezweryfikowany)

Tylko 15 lat za biala smierc?Usmazyc zywcem,albo obedrzec ze skory! <br>Junkies Raus Gas!
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Pierwszy raz

Na kodeinę trafiłem w najgorszym momencie, w jakim tylko można trafić na opiaty. Ciężki okres w życiu, problemy zawodowe, problemy z związku. Przez pełne stresu miesiące, nie potrafiłem się zrelaksować choćby na minutę, potrzebowałem przerwy i tak oto jestem. Samotny, piątkowy wieczór. W zanadrzu czeka playlista z ulubioną muzyką i woda w razie potrzeby. Jestem dość podekscytowany, mam spore oczekiwania i ciekaw jestem, czy rzeczywistość pokryje się z wyobrażeniami. Biorę na pusty żołądek, jestem też nieźle zmęczony fizycznie.

 

 

Gdyby mój pierwszy raz, zamienić z drugim, to wziąłbym to tylko raz w życiu i zapomniał...

Dlaczego? Ponieważ drugim razem efekty były delikatne, mało euforyczne, słabe i zwyczajnie nudne. Ale pierwszy, który tu opiszę, pokazał mi na co stać tą substancję.

 

  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

Plansza: Las.map

Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info.

 

Ja i mój kompan [GrzyboRoman] wybraliśmy się do lasu z grzybami, rzecz to dziwna ponieważ ludzie wszyscy zwykli z lasu z nimi wychodzić.

Wchodząc z Grzyboromanem do porowatozielonej kuźni umysłu prowadziliśmy bezgłośną konwersację o tym, czym zostaniemy obdarowani przez Psycho Psylokrólewnę.

Usiedliśmy pod twardymi, zmęczonymi próbą czasu pniakami, w odległości około 0.76m od siebie. Wyciągnąłem z psychoprzegrody Cylinki, błogoowoce mające zaspokoić nasz grzybogłód.

  • GBL (gamma-Butyrolakton)

Gbl - Gamma-Butyrolakton - postac oleista w buteleczce po kroplach zoladkowych...

Zapach... gbl pachnie tak jakby odstawic wode w konewce na sloncu i po paru godzinach

ja powachac. Nic specjalnego. Skad wzialem gbl ? Zamowilem od pewnej osoby, do ktorej

mam zaufanie (nawet nie znam jej z reala...)




Jak pilem gbl ?




  • Grzyby halucynogenne



Wspomnienia z jesieni




Poziom doświadczenia: NIE brałem heroiny, kokainy, lsd, sd



Witam wszystkich zainteresowanych tematyką.

Chciałbym przedstawić w tym artykule, moje przeżycia związane z grzybami a konkretnie z Psilocybe semilanceata - Łysiczka lancetowata oraz przybliżyć czytelnikowi tematykę z nimi związaną.


randomness