Więcej alkoholu - mniej mózgu

Długotrwałe picie alkoholu w dużych ilościach powoduje kurczenie się mózgu - wykazują badania ogłoszone na corocznym zjeździe amerykańskich neurologów.

syncro

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

1534
Długotrwałe picie alkoholu w dużych ilościach powoduje kurczenie się mózgu - wykazują badania ogłoszone na corocznym zjeździe amerykańskich neurologów. W badaniu wykorzystano obrazy mózgu zarejestrowane techniką rezonansu magnetycznego (MRI) u 1839 osób w wieku od 34 do 88 lat. Podzielono ich na 5 grup - niepijących, osoby które przestały pić, osoby pijące mało (od 1 do 7 drinków w tygodniu), pijących umiarkowanie (od 8 do 14 drinków tygodniowo) i osoby pijące dużo (powyżej 14 drinków w tygodniu). Badanie MRI przeprowadzono w celu zmierzenia objętości mózgu, pomiar ten jest często uznawany za wskaźnik starzenia się mózgu. Naukowcy odkryli, że im więcej pili uczestnicy badania tym mniejsze były ich mózgi. - Nasze badanie wykazało, że picie małych i umiarkowanych ilości alkoholu nieznacznie zmniejsza ryzyko zachorowania na chorobę sercowonaczyniową - mówi główny autor pracy Carol Ann Paul. - Jednocześnie zaobserwowaliśmy, że picie dużych ilości alkoholu prowadzi do zmniejszenia objętości mózgu o około 1,6 procent - dodaje naukowiec. Dodatkowo badacze wykazali, że zależność ta jest nieznacznie większa u kobiet niż u mężczyzn, ponadto picie dużych ilości alkoholu najgorzej wpływa na kobiety ok. 70-letnie. Zmniejszenie ilości wypijanego alkoholu hamuje kurczenie się mózgu i jego negatywny wpływ na zdrowie.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Minos (niezweryfikowany)

do tego nie potrzeba badan
Andy (niezweryfikowany)

nie lubię alkoholu
Verv (niezweryfikowany)

Lubie takie naukowe potwierdzenia prawd oczywistych :P Jak np. "Udowodniono ze od jedzenia slodyczy się tyje" "Udowodniono ze od regularnego biegania polepsza sie kondycja" itp., po czym nastepuja dluuuugie wynurzenia dlaczego:)
Pan Prezes (niezweryfikowany)

Ja jakoś nigdy nie lubiłem alkoholu, no jedynie „od święta” czyli sylwester, urodziny itp... Ciekawsze jest życie jak płonie zielone :D ewentualnie trzy dniowa gałka, jak by nie było tego okropnego smaku...:/
Anonim (niezweryfikowany)

kurweski alkohol. ogłupia ludzi
Anonim (niezweryfikowany)

Hehe Założe się ze zwolennicy ThC wiwatują. Kilkumiesięczne ostre palenie ziółka, ograniczy zdolność zapamiętywania lepiej jak kilkuletnie picie wina "samuraj". i do tego też nie trzeba specjalnych badań :P
Anonim (niezweryfikowany)

z tym samurajem i thc to święta racja:)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

własny dom, po kilku wartościowych lekturach, chęć poznania siebie, bez przypałów, 1 piwko, neutralne nastawienie jakby przytłumione

Spokojne popołudnie, zarezerwowane na mój "mały" seans ze znaczkiem pod językiem.. 

Zaznaczam, że LSD zawsze traktowałam zawsze z szacunkiem i niezmiernie cieszyłam się, że tym razem sama go wypróbuję i dziękuję mojemu dostawcy. Do tego ciągle poszukiwałam swojej drogi, byłam pełna rozsterek, niepogodzona z wewnętrznym JA, otoczeniem i tęskniąca za prawdą, ważne pytania wręczm mnie przygniatały. Nastawiłam się twórczo.

  • LSD-25
  • Tripraport

Otoczenie stanowi stuletnia drewniana chata obok lasu w niewielkiej wsi. Drewno, dziury po kornikach i wspinające się po ścianach pająki. Za oknem noc z pełnią księżyca. Nastawienie na brak działanie substancji i zwyczajną spokojną noc...

Około 23 po przeżuciu kartoników, ułożyliśmy się do łóżek i czekaliśmy, aż zacznie się seans, lub okaże że substancja wywietrzała. Rozpoczęło się od delikatnych skurczy mięśni. Były to jakby spięcia, które zacząłem interpretować z tym że może mi być zimno, z tą różnicą że nie czułem w ogóle chłodu. Czułem tylko, jak niektóre mięśnie mojego ciała spinają się, a serce zaczyna bić szybciej. Wkrótce pojawiły się pierwsze symptomy, które sugerowały że substancji było dość daleko od wywietrzenia… 

  • MDMA
  • Pierwszy raz

Początkowy strach przed stanem Spacer nocą po mieście, wielka euforia i halucynacje

Jest to mój pierwszy raport, więc proszę o zrozumienie.

Wprowadzenie:

Po rocznej przerwie od narkotyków doszłam do wniosku, że chciałabym spróbować czegoś nowego. Zakupiłam dwie tabletki MDMA w kolorze jasno zielonym z wizerunkiem Simpsona i planowałam je wziąć na całonocnym spacerze z moją drugą połówką.

T(20:00)

Moja druga połówka obeznana w temacie kolorowych tabletek wzięła pierwsza w celu sprawdzenia, czy jest to czysta substancja. Po zażyciu stwierdziła, że dawno nie jadła tak czystej tabletki i wyczuła tam domieszkę kwasu. 

 

T(21:00)

  • Kannabinoidy
  • Marihuana
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Przeżycie mistyczne

Ogólnie było pozytywnie sytuacja miała miejsce w Niemczech... Spotkanie z kumplami ja i dwóch kolegów, w mieście w którym byłem pierwszy raz także wszystko było nowe. Byłem trochę nie wyspany i po dwóch piwach. To był trochę spontan nie mieliśmy jarania ale mieliśmy ochotę zapalić...

 Ogólnie mówiąc nie nazwałbym tego badtripem choć z punktu widzenia moich znajomych tak to wyglądało.

to było raczej jak „sen” ...

Było to 2 dni temu także sytuacja jest świeża.

Mieszkam od kilku lat w Niemczech... zgadałem się z kolegą że pojedziemy odwiedzić znajomego do Norymberg tj. około 220 km od nas. 

Mieliśmy ogarnąć jakieś palenie ale się nie udało, także pojechaliśmy bez.

Jak byliśmy już na miejscu około 12:30 w południe w Norymbergi

randomness