W trakcie leczenia alkoholizmu w mózgu rosną nowe neurony

W trakcie leczenia uzależnienia od alkoholu gwałtownie odrastają nowe komórki nerwowe w mózgu - informują badacze ze Stanów Zjednoczonych

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

10066

W trakcie leczenia uzależnienia od alkoholu gwałtownie odrastają nowe komórki nerwowe w mózgu - informują badacze ze Stanów Zjednoczonych na łamach pisma "Journal of Neuroscience".

Zdaniem autorów, na tym zjawisku może się opierać częściowa poprawa zdolności intelektualnych, jak również wzrost objętości mózgu u osób leczonych z alkoholizmu.

Nadmiar alkoholu wpływa szkodliwie na strukturę i funkcje mózgu. "U alkoholików obserwuje się zmniejszenie objętości mózgu. Towarzyszą temu duże problemy z logicznym rozumowaniem, planowaniem działań czy zapamiętywaniem. Osoby uzależnione od alkoholu nie potrafią też wyciągać wniosków z negatywnych doświadczeń, czyli nie uczą się na błędach" - przypomina prowadzący badania dr Fulton T. Crews z University of North Carolina w Chapel Hill.

Wcześniejsze badania wykazały, że nadużywanie alkoholu hamuje powstawanie nowych komórek nerwowych w hipokampie - strukturze mózgu, która odpowiada za uczenie się i zapamiętywanie.

W najnowszych doświadczeniach na szczurach uzależnionych od alkoholu zespół Crewsa zaobserwował, że terapia odwykowa może z kolei pobudzać wzrost nowych neuronów w mózgu.

"Już po tygodniu abstynencji liczba nowo powstających komórek nerwowych wzrosła dwukrotnie. Jeszcze większy wzrost odnotowaliśmy po 4-5 tygodniach terapii odwykowej" - wyjaśnia Crews.

Pozostaje to w zgodzie z wcześniejszymi obserwacjami - wyniki obrazowania mózgu wskazują bowiem, że w czasie terapii odwykowej u pacjentów dochodzi do zmniejszania się komór mózgu, tj. przestrzeni wypełnionych płynem mózgowo-rdzeniowym. Może to oznaczać, że powiększa się objętość tkanki nerwowej.

Zdaniem Crewsa, wzrost nowych neuronów (tzw. procesy neurogenezy) może być odpowiedzialny za poprawę funkcji mózgu u osób leczących się z nałogu alkoholowego.

Badacz uważa, że pobudzanie procesów neurogenezy w mózgach pacjentów mogłoby pomóc im w powrocie do zdrowia. Jak przypomina, wzrost nowych komórek nerwowych można pobudzać lekami przeciwdepresyjnymi, jak również ćwiczeniami umysłowymi i fizycznymi.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

:D (niezweryfikowany)

ci z mensy to pewnie byłe alkoholiki
Traper (niezweryfikowany)

ci z mensy to pewnie byłe alkoholiki
ppp (niezweryfikowany)

zadne antydepresanty ...one bardzo rujnuja psychike..kto taki pomysl ma niech spada
bz (niezweryfikowany)

tylko szkoda, ze trzeba najpierw zostac alkoholikiem i zmarnowac sobie zycie.
mojeimielubpseudonim (niezweryfikowany)

Nic tylko zostać alkoholikiem a potem pójść na odwyk :)
wstydzęsięprzed... (niezweryfikowany)

ja tam lubię 50-100mg efedrynki zapić 100gram Polskiej Wiśniowej przed wykładami. A wy?
Anonim (niezweryfikowany)

To samo ma miejsce po odstawiniu amfetmainy... Wiem po sobie :P X) W sumie doszedłem do taich wniosków, że ukłąd nerwowy podczas zażywania dragów lub picia alkoholu jest poprostu niszczony, a wtedy... Organizm prubując zachować homeostaze zwieksza ilosć sobstancji odpowiedzialnych za regeneracje i wzrost, czy to układu nerwowego czy całego organizmu (mniejsza o to jakich) Efekt ten nie jest na tyle silny żeby powstrzymać niszczycielski wpływ dragów, ale utrzymuje się jakiś czas po odstawieniu. Czyli w okresie abstynencyjnym robimy się mądrzejsi :] A końcowy efekt zależny jest od wielu czynników takich jak typ substancji, czas zazywania, ine leki, a przedewszystkim predyspozycje genetyczne.
AK (niezweryfikowany)

zgadzam się z Tb całkowicie Mam podobnie ( 48 lat alkoholik nigdy dragi) Zaznaczę może, że alkohol regularnie (weekendy) zacząłem "dopiero" spożywać ok 25 roku życia. Inicjacja spożycia ( 1 alkohol) na własnych 18 urodzinach Od ok 7 lat jestem alkoholikiem. Byłem na 2 terapiach al wracałem do picia. Zauważyłem ostatnio coś niesamowitego u siebie. Zapicie 3-4 dni, detoks 3-4 dni i w ciągu 48-72 dzieją się następujące u mnie objawy. Mimo zmęczenia fizycznego i próby spania nie chce mi się "wyłączyć" mózg. w ciągu tych 3 dób pracuje na poziomie ok 200-300% szybszym, wydajniejszym, fantastyczne kojarzenie moich zagadnień zawodowych wraz z przypominaniem sobie potrzebnych mi elementów ze studiów. Inne odczucia znów śmieszą mnie komedie, emocje na poziomie wcześniej nie osiągalnym, asertywność 200%, bystrość wypowiedzi i riposty na naradach, aż sam nie wierzę jak siebie słyszę jestem tak analityczny skoncentrowany logiczny, że brak reszcie rozmówców argumentów dodając do tego podwyższoną asertywnością czuję się na prawdę FENOMENALNIE!!!!! Ten poziom bardzo długo trwa 2-3 miesiące. Potem następuje "wyciszenie" . I uwierzcie mi, że będąc świadomym alkoholikiem zastanawiam się nad kolejnym zapiciem za jakiś czas. Wiem wiem, że mądralińscy terapeuci powiedzą " no facet alkoholik planuje kolejne napicie ( myślenie alkoholowe) " ni uja proszę Państwa Mam taki skok inteligencji, że to już na mnie działa jak narkotyk nowej generacji. Poczytałem poszperałem w różnych materiałach i co się okazało, że nas alkoholików ( jak i DNA) jest nieskończona kombinacja a branie wszystkich jedną miarką przez psychiatrów, terapeutów i innych szarlatanów jest nie na miejscu. Każdy z nas jest indywidualnym stworem o nieskończonej ilości kombinacji DA, enzymów i takie tam ..... O takiej mocy przeliczeniowej jaki jest nasz wspaniały organizm komputer nie powstanie NIGDY! Więc bractwo uzależnionych od różnej chemii głowa do góry i trochę wiary nasz Stwórca tak nas zakombinował, że w życiu nie odgadnie naszego kodu źródłowego ( mając na myśli nasz mózg system komórek,neuronów informacji i impulsów ) jakie wytwarza by się obronić przed unicestwieniem. To najdoskonalsza i najbardziej nie zbadana "rzecz" na świecie NASZ MÓZG!!!!! Ale ostrzegam młodą brać czym wcześniej weźmiesz dragi czy inne dziadostwo zmiany w mózgu będą nieodwracalne bo po prostu nie dacie tej wspaniałej "maszynie" na pełny niezakłócony rozwój aż do osiągnięcia jego dorosłości. Pozdrawiam Arek
Zajawki z NeuroGroove
  • Etanol (alkohol)
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz
  • Tabaka
  • Tytoń

I rok studiów, maj. Czekałem na to od kilku miesięcy. W dniu wzięcia "zastrzyk" adrenaliny, jednakże niepewność i lekki strach przed obcym, ogólnie bardzo pozytywne.

WSTĘP I TŁO

Jest to pierwszy raport, ale bardzo osobisty, toteż jest obszerny, tak dla nastawienia się.

  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Tripraport

Błękitne pigułki szkotów nie zawiodły.  Pierwsza uderzyła standardowo po upływie godziny bez trzydziestu minut.  Euforia rozpływała się po naszych ciałach. Świat nabrał przyjemnego kontrastu, intensywniejsze kolory są atutem w pokrytej ciemnością przestrzeni klubu.  Dobrze mi.

  • Grzyby halucynogenne

set: cudowna atmosfera końca wakacji, zostało parę dni, niedługo wszycy mieliśmy się rozjechać do miejsc gdzie studiujemy lub pracujemy, wakacje spędziliśmy bardzo zabawowo i chcieliśmy je mocno i wesoło zakończyć, zjedliśmy małe szatany w dobranym towarzystwie ludzi którzy znają się od lat i zawsze swietnie się rozumieją




  • Pierwszy raz
  • Powoje
  • Wilec trójbarwny

Pierwszy kontakt z psychodelikiem (oprócz zioła 2 razy), mimo wiedzy, że mogę dostać bad tripa w ogóle się nie bałem. Byłem podekscytowany nowym doświadczeniem. Ziomków, z którymi wtedy widziałem się 2 raz w życiu, oprócz przyjaciela, którego dobrze znałem. Pierwszy raz u kolegi i w jego mieście, Siemianowicach Śląskich. Kompletnie o siebie nie zadbałem, a bad tripa nie dostałem pewnie przez to, że miałem w to wyjebane.

To był mój pierwszy kontakt z psychodelikiem. Zrobiłem ekstrakt wodny z 16g nasion, nie miałem czym tego zmielić, a musiałem spieszyć się na pociąg, więc wrzuciłem całe nasiona do słoika i zalałem 0,5l wody na 4 godziny, do jego urodzin. To było 2 lata temu, więc nie pamiętam kiedy zaczęło działać.