- Mieszanki "ziołowe"
- Miks
Był to czwartek a następnego dnia miałem wolne, więc w bardzo dobrym nastroju postanowiłem udać się na mały melanż do znajomych.
Był to czwartek a następnego dnia miałem wolne, więc w bardzo dobrym nastroju. Postanowiłem udać się na mały melanż do znajomych. Mieliśmy coś zjarać a potem pójść na miasto się napić. Do jarania mieliśmy świeżo zakupioną maczankę Melmac Invaders, którą już znaliśmy (kilka miesięcy wcześniej często ją przypalaliśmy). Wszytko działo się w mieszkaniu u kolegi Sebastiana a potem u drugiego kolegi Tomka, który mieszka w tym samym bloku, tylko parę klatek dalej.
- Benzydamina
- Katastrofa
morale: chujowe okoliczności: zbyt skomplikowane żeby tu pisać
Dobra, dosyć pierdolenia! moja (nie)przygoda zaczęła się pewnego sobotniego wieczoru kiedy to pod wpływem kilku piw wypitych z... komputerem zabrałem pieska na spacer i poszedłem do świątyni gimnazjalnych ćpunów... apteki.
-"Dzień dobry, mogę czymś pomóc?" - spytała farmaceutka
-"Poproszę 5 saszetek tantum rosa" - wyszeptał podchmielony placebo.
-"a czy to nie jest..."
-"tak... mama wstydziła się przyjść" - przerwał jej placebo
- Dekstrometorfan
- Pozytywne przeżycie
Trochę zmęczenia, trochę nudy, trochę ekscytacji.
Nocna konsumpcja czerwonego diabła.
Komentarze