Poniższy tekst to kopia z wątku "Spowiadam się Wam z kodeiny. Przeczytaj nim zarzucisz". Autorem jest użytkownik o nicku Camel.
Umieszczone tu ku przestrodze wszystkim tym, którzy myślą, że w aptece kupują tylko zdrowie...
W pogoni za fazą
Insulina w mózgu reguluje wrażliwość na alkohol - donosi najnowszy numer pisma Nature Neuroscience.
Insulina jest hormonem produkowanym przez komórki trzustki, regulującym przyswajanie cukrów. Po posiłku wrasta jej stężenie. Nadmiar cukrów, który nie może być od razu wykorzystany przez organizm, zostaje przekształcony w zapasowy wielocukier, glikogen, właśnie pod wpływem insuliny.
Ale grupa naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego z San Francisco pod kierunkiem Ulrike Heberlein odkryła, że insulinowy szlak przekazywania sygnałów pełni w mózgu jeszcze inną rolę.
W badaniach prowadzonych na muszkach owocowych okazało się, że insulina reguluje wrażliwość komórek nerwowych na działanie alkoholu. Genetycznie zmodyfikowane muszki owocowe, u których upośledzone były komórki mózgu produkujące insulino-podobne cząsteczki, okazały się dużo wrażliwsze na działanie alkoholu. Zahamowanie insulinowego szlaku przekazywania sygnałów powodowało, że muszki dużo szybciej upijały się.
Co więcej, u ssaków insulina reguluje nie tylko wrażliwość komórek nerwowych na alkohol, ale też na wiele innych substancji uzależniających, w tym narkotyków, a także jedzenia.
Poniższy tekst to kopia z wątku "Spowiadam się Wam z kodeiny. Przeczytaj nim zarzucisz". Autorem jest użytkownik o nicku Camel.
Umieszczone tu ku przestrodze wszystkim tym, którzy myślą, że w aptece kupują tylko zdrowie...
W pogoni za fazą
Wspaniały humor - wielkie podniecenie, lekki strach. Bardzo sprzyjające warunki: ciepły, majowy dzień, zielony park oraz moje mieszkanie.
Moja styczność z narkotykami była niewielka, dlatego też na spotkanie z kwasem cieszyłam się niebywale. Byłam w znakomitym nastroju, słońce zaglądało mi w oczy, a chmury układały się w pierzaste okrągi niczym w malowidłach słynnych impresjonistów. Czułam taką euforię, której nie da się opisać werbalnie.
Miejsce oraz nastroje idealne
Z kumplem wpadłem na niesamowity pomysł aby tematem przewodnim dzisiejszej imprezy był syropek na kaszel, problemem okazał się fakt iż było święto ale po dłuższym marszu znaleźliśmy aptekę - pierwszy kupił mój kumpel którego poproszono o receptę na acodin (?) jednak udało się mu, zaś gdy ja tylko poprosiłem o syrop - ekspedientka z grymasem skomentowała tak przed maturą? Nie wiem skąd wiedziała że za kilka dni piszę maturę ale to nie ważne, ważny jest dzisiejszy wieczór!