WHO: alkohol w głównej grupie czynników rakotwórczych

...aby było do pary z poprzednim newsem i ku rozwadze.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rynek Zdrowia/PAP

Odsłony

378

Spożywanie alkoholu przyczynia się co roku do około 700 tys. nowych przypadków nowotworów złośliwych na świecie - szacuje Międzynarodowa Agencja do Badań nad Rakiem (IARC). Liczba zgonów z powodu tych nowotworów jest oceniana na blisko 370 tys. rocznie.

Największy odsetek nowotworów związanych z alkoholem odnotowuje się w krajach rozwiniętych - w Ameryce Północnej, Australii i Europie (zwłaszcza wschodniej). Ale trend ten powoli zaczyna się zmieniać, gdyż mieszkańcy krajów rozwijających się zaczynają pić coraz więcej napojów z alkoholem, podkreślają eksperci IARC, działającej przy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Porównując ryzyko zachorowania na raka u osób pijących alkohol oraz u abstynentów eksperci agencji wyliczyli, że konsumpcja alkoholu odpowiada za 5 proc. wszystkich nowych przypadków nowotworów złośliwych i za 4,5 proc. zgonów z ich powodu rocznie.

- Duża część populacji nie jest świadoma, że alkohol może wywoływać raka - komentuje Kevin Shield z IARC, który jest współautorem jeszcze niepublikowanego raportu na ten temat. Tymczasem WHO zalicza alkohol do głównej grupy czynników rakotwórczych (kancerogennych).

Najsilniejszy związek eksperci IARC odnotowali między piciem alkoholu a ryzykiem zachorowania na raka piersi - ponad jedna czwarta nowych przypadków tego raka ma związek z alkoholem. Co ważne, ryzyko to rośnie wraz z ilością spożywanego alkoholu, zaznacza Shield. Na drugim miejscu listy znalazł się rak jelita grubego - picie alkoholu powiązano z 23 proc. przypadków tego nowotworu.

Dotychczasowe badania potwierdzają związek między piciem alkoholu a wyższym ryzykiem siedmiu nowotworów złośliwych - raka piersi, raka jelita grubego i odbytnicy, raka wątroby, gardła, krtani i przełyku.

Choć dokładny mechanizm rakotwórczego działania alkoholu nie został jeszcze rozszyfrowany, to z badań wynika, że odpowiedzialny jest za nie głównie produkt przemiany materii etanolu - tj. aldehyd octowy. Związek ten powoduje uszkodzenia DNA, które - jeśli nie zostaną naprawione - mogą stanowić punkt wyjścia do rozwoju nowotworu.

Dane, które IARC zbierze w raporcie, zostały zaprezentowane podczas Światowego Kongresu Onkologicznego (World Cancer Congress), który w dniach 31 października - 3 listopada odbył się w Paryżu.

Oceń treść:

Average: 9 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • DPT

Przytulny, pełen magii pokój współtowarzysza podróży, przygaszone światło, cisza, spokój a w tle leci album shpongle.

25.10.2007

Cały dzień chodziłem troszkę zdenerwowany, obawiałem się tego, że coś może pójść nie tak, nigdy nie podawałem żadnych substancji, a tym bardziej narkotyków metodą domięśniową, jednak wszystko udało się z nawiązką. Wraz z forumowym kolegą leśnikiem ok. godziny 23, przystąpiliśmy do przygotowań. Sporządzono mieszaninę, 4ml wody do iniekcji z 100mg DPT Hcl, używając grzejnika, żeby troszkę podgrzać wodę, wszystko się ładnie rozpuściło i zostało przefiltrowane przed nabraniem roztworu do strzykawek.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Cały dzień w pozytywnym nastroju, przed zażyciem swoisty ''lęk przed nieznanym'', dreszczyk emocji. Generalnie nie oczekiwałem zbyt wiele, ale ostatecznie bardzo pozytywnie się zaskoczyłem. Towarzystwo w trakcie tripu, to dwóch dobrych znajomych zażywających razem ze mną, oraz jeden zaufany kolega ''z zewnątrz'' który był w 100% trzeźwy. Miejsca w których przebywałem były mi od wielu lat znane, to rodzinne miasto w którym dorastałem i tereny które znam jak własną kieszeń.

Słowem wstępu zaznaczę, iż raport ten został przekopiowany z mojego posta na hyperealu, na życzenie użytkownika ''Trydzyk''(Pozdrawiam, dzięki za docenienie) Wstawiam go tutaj, ja jestem jego osobistym autorem...Więc nie ma mowy o plagiacie :D 

  • 4-HO-MIPT
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Słoneczne popołudnie, najlepszy skład - czwórka przyjaciół (Ja, M, G oraz J), chęć przeżycia najlepszej podróży jakiej dotychczas mieliśmy okazje doświadczyć, stanu który kończy i rozpoczyna nowy etap naszego życia. Miejsce – początek pod lasem, później powrót do centrum naszej miejscowości i ogromna ilość przygód jakie podczas tripu nas spotkały.

Popołudnie: W tym momencie miała zacząć sie nasza podróż, niestety z pewnych wzgledów musielismy poczekać do około godziny 17 na pełną ekipe bez której podróz ta nie miała by sensu, ale o tym później. W między czasie zrobilismy małe zakupy, chipsy, sok, baterie do głosniczków. Rozeszliśmy sie do domów przygotowac sie mentalnie gdyz dzieliły nas minuty od podrózy. Wraz z Jahem przyszlismy do mnie, wybraliśmy odpowiednia muzykę (Shpongle, Total Eclipse, Cell, Bluetech, Asura, Zero Cult) może coś pominałem ale to szczegół, oczywiscie najlepiej wyselekcjonowane tracki.

  • Dekstrometorfan
  • Pierwszy raz

Spokojne popołudnie, dobry nastrój, sam w mieszkaniu(chociaż po kilku godzinach wraca brat), chęć przeżycia czegoś nowego i ciekawego.

Witam, poniżej mój pierwszy trip-raport, proszę więc o łagodną ocenę.

Kilka ostatnich tygodni spędziłem wdrażając się spowrotem w mój ćpuńsko-politechniczny rytm życia. W tym czasie, jak i w wakacje czytałem dużo o psychodelikach i postanowiłem spróbować kolejnego 'legalnego' drugu jakim jest DXM.

Tak więc po wykładach z jakichś pierdół udaję się do apteki, kupuję paczuszkę acodinu, która okazuje się mieć 20 tabletek po 15 mg dexa. Siadam przed PlayStation i zjadam najpierw 3 tabsy żeby wykluczyć uczulenie. Popijam piwko - ulubiony Staropramen i gram w fifkę.

randomness