Beta-karoten sprzyja nowotworom u palaczy i u pijących alkohol

Preparaty z beta-karotenem, z którego w organizmie powstaje witamina A, mogą zwiększać ryzyko raka u osób palących i pijących duże ilości alkoholu - donoszą badacze z USA na łamach "Journal of the National Cancer Institute".

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP/Onet

Odsłony

14152
"Kluczowy wniosek, jaki płynie z naszych badań, brzmi, że preparaty z beta-karotenem mogą mieć różny wpływ na ryzyko rozwoju raka u danej osoby, zależnie od jej nawyku palenia i picia alkoholu" - tłumaczy prowadzący badania prof. John A. Baron z Dartmouth Medical School.

Ze względu na zdolność neutralizacji wolnych rodników, beta-karoten jest generalnie uważany za związek o działaniu przeciwnowotworowym. Wolne rodniki są cząsteczkami, które powstają jako uboczne, toksyczne produkty przemiany materii i sprzyjają procesom nowotworowym w organizmie.

Wyniki badań zespołu Barona ujawniły jednak, że u osób, które palą i wypijają dziennie więcej alkoholu niż zawiera 150 ml wina, prekursor witaminy A podwajał ryzyko powtórnego rozwoju polipów jelita grubego. Polipy są łagodnymi zmianami nowotworowymi, ale mogą doprowadzić do rozwoju raka jelita grubego.

Preparaty z beta-karotenem wyraźnie zmniejszały natomiast ryzyko ponownego rozwoju polipów u osób, które nie paliły bądź nie piły alkoholu. Ryzyko to było mniejsze o 44 proc. w porównaniu z osobami przyjmującymi, zamiast beta-karotenu, związek nieaktywny.

Doświadczenia przeprowadzono w grupie 864 osób, które brały udział w studium na temat czynników ryzyka rozwoju polipów jelita grubego. Przed badaniami wszyscy uczestnicy przeszli operacje usuwania polipów. Podzielono ich losowo na grupy, które otrzymywały preparaty zawierające beta-karoten, witaminę C razem z witaminą E, beta-karoten z witaminami C i E oraz placebo.

Pacjenci wypełniali też ankiety na temat nałogu palenia i ilości spożywanego alkoholu.

Najnowsze wyniki stanowią potwierdzenie rezultatów badań nad wpływem beta-karotenu na rozwój raka płuc. Badania te również wykazały, że prekursor witaminy A może zwiększać ryzyko raka płuc u osób palących, zwłaszcza tych, które często piją alkohol.

"Nasze obserwacje ilustrują, jak złożonym problemem jest dobranie bezpiecznych i skutecznych środków w prewencji różnych nowotworów" - mówi Baron.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Tripraport

Rzecz działa się na imprezie urodzinowej kolegi, także nastawienie bardzo dobre. Liczyłem na jakiś grubszy lot ale się przeliczyłem :)

Czuję się jakbym zapominał słów w języku polskim. A jeśli w polskim to pewnie w jakimkolwiek innym tymbardziej. Trochę jakbym wracał, cofał się w rozwoju do dzieciństwa. Niewinnego przekręcania, pacholęcego słowotwórstwa. Kurwa mać, nie było mi do śmiechu. Czułem się jakbym z minuty na minutę coraz bardziej głupiał. Myśli rozjeżdżają się we wszystkie strony, przekraczam wcześniej nie zdobyte przeszkody, choć chyba tego nie chcę. Starczy. Już bardziej czuję niż myślę. A czuję że jest grubo bo nawet nie umiem podnieść dobrze głowy.

  • Dekstrometorfan

WAGA: 68 kg

DOŚWIADCZENIE: DXM, Marihuana, Alkohol

DATA PRZYJĘCIA: 31.06.2009

SET & SETTINGS

Impreza u mnie w mieszkaniu, 6 osób razem ze mną. Start około godziny 19. Planowałem wziąć tego dnia 10 tabletek max, kolega proponował mi żebym wziął je wszystkie naraz, ale zbyt się balem żeby to zrobić, ale w końcu łącznie wziąłem 22 z przerwami

ZAŻYTE SUBSTANCJE: 22 tabletki Acodinu (330mg DXM)

  • 25C-NBOMe
  • 4-ACO-DMT
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Pozytywne nastawienie, od tripa oczekiwaliśmy wszechogarniającej psychodeli i wizuali. Las, potem dom ;)

17:00 - zarzucone po 1,2mg 25C wraz z R. dopalane cały czas MJ ;)

17:15 - 20mg 4-AcO-DMT zarzucone przez P. także dopalane MJ

17:20 - Wyszliśmy wszyscy z domu, żadnych efektów oprócz lekkiego upalenia.

  Chodziliśmy sobie po lesie w dość głębokim śniegu co nas męczyło, bo żaden trip jeszcze się nie załadował - do czasu...

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Tripraport

Pozytwyne nastawienie, ekscytacja i poddenerwowanie, oczekiwanie mistycznego i głębokiego tripu. Otoczenie to ulice Oslo, las i dom.

Suniemy ruchomymi schodami, coraz wyraźniej ukazuje się nam wnętrze budynku dworca centralnego Oslo, jest poranek, ruchliwy, głosny, wszędzie tłoczą się ludzie którzy zmierzają do swoich pociągów lub wychodzą z nich. Musimy stosować czasami skomplikowane manewry żeby na nich nie wpadać. Pomimo iż, jak na razie nasza percepcja jest niezmieniona, już powoli oni i ich życie, problemy jak np. "czy zdąrzę na pociąg" wydają się zupełnie przyziemne i wręcz w pewien sposób śmieszne.

randomness