Kawa chroni przed alkoholową marskością wątroby

Skuteczną ochronę wątroby może zapewnić codzienne picie... trzech filiżanek mocnej kawy

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta.pl/PAP

Odsłony

5443
W jaki sposób uchronić się przed alkoholową marskością wątroby? Nie zaglądać do kieliszka, oczywiście! Norwescy badacze odkryli jednak sposób, który być może pozwoli nam uniknąć szarego marazmu abstynencji. Skuteczną ochronę wątroby może zapewnić codzienne picie... trzech filiżanek mocnej kawy.

Projekt obejmował ponad 50 tys. dorosłych Norwegów. Szczególną uwagę zwracano na skłonność badanych do różnego rodzaju używek. Rezultaty? Ci, u których słabość do trunków łączyła się w złowrogiej, na pierwszy rzut oka, kombinacji z codzienną kawą, o wiele rzadziej - na tle ogółu pijących - zapadali na marskość wątroby. Dobroczynny efekt uczeni przypisują kofeinie. Nie jest to pierwsza miła wieść dla amatorów kawy. Wcześniej stwierdzono, że może ona chronić przed cukrzycą i rakiem pęcherza moczowego. Zanim jednak wpadniemy w alkoholowo-kofeinową euforię, wspomnijmy tylko, że dobrze udokumentowany jest niekorzystny wpływ dużych ilości kawy na serce i układ krążenia. Alkoholu też.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • Benzydamina

Zaczeło się o godzinie 18, poszedłem do apteki i kupiłem 3 saszetki Tantum Rosa.

Nie bawiłem się w oddzielanie benzydaminy tylko wsypałem proszek do butelki wody i całość wypilem na 3 razy.

Zbierało mi sie na wymioty ale się powstrzymałem, żeby nie zmarnować wysiłku jakim bylo wypicie tego (smak naprawde ochydny).

Około godziny 19 zaczołem mieć problemy ze wzrokiem, rozmazanie podczas obracania głowy, opóźniona reakcja oczu na światło.

  • 1P-LSD
  • Amfetamina
  • Bad trip
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)

Kwadrat u ziomka. Nastawienie na pozytywny trip z przyjaciółmi. Dzień przed sylwestrem.

Na wstępie zaznaczam że to mój pierwszy TR. 
Dzień przed sylwestrem. Pakuje się, na rozruch pożądna kreska fety, wsiadam w pociąg i jadę prawie cały dzień do moich przyjaciół spędzić 3 wspaniałe dni w tym noc sylwestrową. Taka 3 dniowa psychodela. Nazwijmy ich Z i R, dodam że wtedy jeszcze byli parą. W oczekiwaniu na Z palimy blanta z R. Gdy ten przyjeżdża wpadają na pomysł że jedziemy do ziomka na noc, którego znałem wcześniej ze zlotów. 

  • Benzydamina


co: benzydamina i efedryna

doswiadczenie: thc(bardzo duzo), alkohol(kiedys lubilem), grzyby(raz),

dxm(czesto), amfa(nie lubie ale sie zdaza), xtc(2x), kodeina(2x),

galka(1x), lsd(1x), nerwosol(1x), efedryna(kilka razy)

dawka: 6x tussipect + 2x mocna kawa, 3 saszetki tantum rosa(bez odsaczania)

set & setting: pobudzony bo efedryne i kawe walilem troszki wczesniej:),

wesoly i ogulnie zajebiscie ciekawy tego nowego srodka do myca pochwy

  • 25C-NBOMe
  • Pozytywne przeżycie

Miejsce: Pokój. Mamy zimę która nie sprzyja eksperymentowaniu w plenerze. Nastawienie: Ciekawość, chęć skosztowania kolejnej fenetylaminy. Lekka niecierpliwość, spowodowana spóźnieniem dostawy

 

Mało jest tekstów co do tej substancji. Więc postanowiłem samemu coś skrobnąć. Nie będę podawać nawet przybliżonego czasu wydarzeń, bo go nie liczyłem. Zamierzam tu umieścić pewne informacje o 25C-NBOMe, które są jak mi się wydaje dość rzadko publikowane.

 

randomness