Naćpana matka wiozła dziecko autem

Policja zatrzymała w nocy z wtorku na środę młodą kobietę, która kierowała autem pod wpływem środków odurzających. Wiozła swoje sześciomiesięczne dziecko.

syncro

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

955

Policja zatrzymała w nocy z wtorku na środę młodą kobietę, która kierowała autem pod wpływem środków odurzających. Wiozła swoje sześciomiesięczne dziecko.

W nocy do dyżurnego policji zadzwoniła starsza kobieta informując, że jej córka odebrała od opiekunki swoje małe dziecko i prawdopodobnie u znajomych zażywa narkotyki.

- Funkcjonariusze sprawdzili adresy, pod którymi mogła być 24-latka, jednak jej nie znaleźli. Zatrzymali ją, kiedy jechała samochodem. Podczas kontroli kobieta przyznała się do zażycia tzw. polskiej heroiny. Dziecko zostało przekazane pod opiekę ojcu - mówi Paweł Petrykowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Za kierowanie pojazdem pod wpływem środka odurzającego kobiecie grozi kara do 2 lat, a za narażenie innej osoby na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbku na zdrowiu przez osobę, zobowiązaną do opieki nad nią - nawet do 5 lat pozbawienia wolności. - Dokładne odtworzenie przebiegu zdarzenia zadecyduje o kwalifikacji czynu - mówi Petrykowski.

Oceń treść:

Brak głosów

Komentarze

el borro (niezweryfikowany)

fajna matka... aż jej zazdroszczę takiego rodzica.. choć to nie zmienia faktu że nie powinna prowadzić auta z dzieckiem po narkotkachh...
Anonim (niezweryfikowany)

POJEBAŁO CIE FAJNA MATKA? współczuje dzieciakowi...
ktosik (niezweryfikowany)

a wiesz co to jest ironia???
MariuszEQ (niezweryfikowany)

Rozumiem kobieto po marihuanie , mozna jechać , po amfetaminie jak nie za duzo mozna jechac ale kurwa polska heroina czy cie do reszty pojebało , po heblach dajesz i jedziesz z dzieckiem
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)


doświadczenie: zależy z czym...swojego czasu spore ilości speeda, extasy, thc a ostatnio głównie alkohol wszelkiego rodzaju :)


  • LSD-25

W ostatnia sobote testowalem, jak moja swiadomosc zachowa sie i mozg po calym kocie....swiezutkim...pachnacym...prosto z Holandii.. Po ok. 20 minutach od zapodania w buske jusz mnie zaczelo krecic....apogeum dopadlo mnie w knajpie, gdzie mialem z przyjaciolmi i kobieta (lacznie czworo nakwaszonych kotami) ogladac mecz Niemcy - Chorwacja....knajpa obca, ludzie obcy...muza dziwna..jakies duby...mecz w telewizji...w drugim jakies psychiczne amatorskie filmy krecone przez wlasciciela restauracji.....ogolnie kosmos.....

  • 2C-B
  • Pozytywne przeżycie

Brak nastawienia, lekkie zdenerwowanie. Nie przymierzałem się do doświadczenia psychodelicznego tego dnia. Wiedziałem, że istnieje możliwość, że będę zmuszony je połknąć jednak, gdyby to tego doszło myślę, że efekty 2C-B byłby akurat najmniejszym moim problemem.

Cześć i czołem. To nie będzie typowy tripraport, a raczej historia, w której takowy się znajdzie.

Z głowy jednak wspomnienia ulatują, a “papier” nie dość, że przyjmnie wszystko to i trwałość ma dłuższą. Z resztą w internecie nic nie ginie, a to jest coś, co chcę opisać sam dla siebie.

  • Kokaina

Doświadczenie: wcześniej troszke paliłem trawe (średnio 2-3/mieś) i miałem pewne doświadczenia z fetą ale nic poza tym...





Substancja: Alk. 0,5 fety i 0,5 koksu na 2 osoby





Ogranicze sie tylko do najwazniejszych przeżyc pomijając info o drętwiejącym języku itd. bo w pozostalych trip-raportach odnajdziecie dokladniejsze sprawozdania.

randomness