Ostatni zastrzyk

Umarł 26 letni chłopak.

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wrocławska

Odsłony

2333
Ostatni zastrzyk

(WROCŁAW) - O mężczyźnie leżącym na 10 piętrze, w bloku przy Lubuskiej, zawiadomili nas mieszkańcy - mówi Dagmara Turek - Samól, rzecznik straży miejskiej.

- 26 letni chłopak był czynnym narkomanem. Kilka minut wcześniej wstrzyknął sobie narkotyk. Potwierdzał to jego stan. Chłopak był wycieńczony. Kiedy na miejsce przyjechało pogotowie, lekarz stwierdził, że mężczyznę trzeba przewieźć na oddział ostrych zatruć. Jednak podczas znoszenia ze schodów, chłopak zmarł. Nie pomogła nawet natychmiastowa akcja reanimacyjna. Chłopak pochodził z Polkowic. Był poszukiwany przez tamtejszą policję.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Detox (niezweryfikowany)

Kazdemu sie moze zdarzyc...
sadboy (niezweryfikowany)

dobry (niestety) przyklad, ze niektorych trzeba wyslac na leczenie a nie do wiezienia!
Pijany Powietrzem (niezweryfikowany)

Zastanawiajace ze w calym artykule nie ma slowa "heroina "tylko ogolnie "narkotyk ".Czemu tak jest? Moze dlatego ze jak ktos potem bedzie chcial zeby zalegalizowac marihuane to tez stwierdza dla "uproszczenia " ze chodzi o legalizacje narkotyku. I wlaczy sie w umysle przecietnego polaka skrypt: "narkotyk--->smierc....narkotyk--->legalizacja?! nie ma mowy! ". Uwazajcie na manipulacje slowne w mediach. Ja nie tworze spiskowej teorii. Wystarczy krytycznie myslec, bedziecie zaszokowani tendencyjnoscia i brakiem obiektywizmu w tv, gazetach czy oficjalnych witrynach internetowych. Pozdro dla ludzi samodzielnie myslacych(a nie tych ktorym sie tylko tak wydaje..)
Zajawki z NeuroGroove
  • Odrzucone TR
  • Pierwszy raz
  • Tramadol

wielki luz, wieczór w pokoju przed komputerem

To był poniedziałek, wieczór w swoim pokoju przed lapkiem gadając z kolegami przez Skype i grając w gry.

godz: 22:00 - łyknąlem 4 tabletki Poltram Retard 100, które znalazłem w domowej apteczce. Siedziałem przed kompem, gadałem z kolegami ale nie mówiłem im że jestem po tramadolu i czekałem na wejście.

  • Alkohol
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Bardzo pozytywne, swietowanie pewnego wydarzenia

18.40

Pod jezykiem znajduje sie kartonik, ubieram sie i wychodze z domu zrobic zakupy na wrapy z kurczakiem. W biedronce niestety nie bylo salaty lodowej i czerwonej cebuli wiec musialem isc do kauflandu. Szybka akcja (no moze nie az tak bo zrobilem sie lekko skwaszony) przy kasie i wychodze ucieszony ze skladnikami oraz dwoma browcami. Wracam na chate

 

19.30

  • 4-ACO-DMT
  • Retrospekcja

Czerwiec 2012. Stara, zrujnowana cegielnia. Na zewnątrz burza. Wewnątrz: niepewność i chęć zgłębienia nieznanych dotąd obszarów doświadczenia psychodelicznego.

Siedzieliśmy na starych oponach, przy bladym świetle migocących świeczek. Na zewnątrz zawodził wiatr niosący zacinające krople letniej ulewy. Zbliżała się burza...

  • alfa-PVP
  • Pierwszy raz

Na nogach od 16h (w tym 8 h pracy fizycznej), lekko zmęczony, zirytowany (ceną i trudnością w zoorganizowaniu acodinu) Szybka kąpiel, kufel zimnego piwa i odpalony komputer, słuchawki na uszach i w ciemnościach przemierzam czeluści internetu. Kilka godziń wcześniej weszło 300mg kodeiny (ale tolerancja już taka, że prawie nie poczułem jej działania). Zajadając się jabłkiem, starą bankomatową kartą kruszę kryształ w drobny mak. Kto by pomyślał, że przede mną kilka godzin intensywnego twórczego myślenia i tworzenia.

 

Jest to mój pierwszy kontakt z tą substancją jak i pierwszy TRIP RAPORT jaki zamieszczam na portalu - proszę o wyrozumiałość i konstruktywną krytykę.

Lekko sceptycznie podszedłem do substancji. Mało rzeczy już mnie rusza i daje oczekiwany efekt. Stąd też posypałem 1 kreskę i oddałem się substancji całkowicie. Sniff wszedł gładko, nie było nieprzyjemnego spływu do gardła, nos nie piecze, nie ma skrzepów i krwawienia - stosunkowo łagodna substancja.

T + 15 (22 15) 100mg