Chciał zgłosić kradzież - okazało się, że fanty były w domu. Podobnie jak heroina....

Do komisariatu na wrocławskim Ołbinie zgłosił się 27-letni mieszkaniec Wrocławia, który poinformował policjantów, że został okradziony...

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Policja Wrocławska
sierż. Krzysztof Marcjan

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

356

Do komisariatu na wrocławskim Ołbinie zgłosił się 27-letni mieszkaniec Wrocławia, który poinformował policjantów, że został okradziony. Według jego relacji, miał stracić telewizor, portfel oraz telefon. Funkcjonariusze szybko zajęli się sprawą i zweryfikowali zgłoszenie. „Skradzione” przedmioty znalazły się w mieszkaniu mężczyzny, a oprócz nich policjanci ujawnili także kilka porcji narkotyków. Co działo się dalej…

Czasem osoby, które popełniają przestępstwa, same zgłaszają się do jednostek Policji. Od kilku dni w mediach krąży informacja o mężczyźnie, który przyszedł na komisariat, aby sprawdzić, czy nie jest przypadkiem poszukiwany. Jak można się domyślić: był. Podobna historia miała miejsce na wrocławskim Ołbinie, gdzie do policjantów z Ogniwa ds. Nieletnich i Patologii zgłosił się mężczyzna, który poinformował, że przed kilkoma godzinami z jego mieszkania skradziono mu m.in. sprzęt elektroniczny oraz dokumenty.

Funkcjonariusze od razu zajęli się sprawą, zwrócili jednak uwagę na nietypowe zachowanie 27-latka. Wrocławianin nie potrafił w logiczny sposób wytłumaczyć w jaki sposób stracił wspomniane wcześniej przedmioty. Był też bardzo pobudzony, co nasuwało podejrzenia, że może znajdować się wpływem środków psychoaktywnych.

Aby potwierdzić, czy faktycznie doszło do kradzieży, policjanci pojechali z mężczyzną do jego domu. Na miejscu okazało się, że w mieszkaniu jest zarówno portfel, jak i telefon, który miał zostać skradziony. Brakowało jednak telewizora, który według 27-latka, miał zostać utracony w wyniku przestępstwa. Funkcjonariusze ujawnili jednak dokument z lombardu, który był potwierdzeniem oddania go pod zastaw.

W mieszkaniu mężczyzny oprócz rzekomo skradzionych rzeczy, policjanci znaleźli również foliowe opakowanie z brązowym proszkiem, który okazał się być heroiną.

Mężczyzna przyznał się, że zażywa narkotyki i zastawił telewizor, aby uzyskać środki umożliwiające mu zakup ich kolejnych „działek”.

27-latek został zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje teraz sąd. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozić mu może kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)

Komentarze

Sobi (niezweryfikowany)

No idiota
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

1. Extasy


Sprawdzone wcześniej piguły.





2. Poziom Doświadczenia - było już troche tego...





3. Dawka 1,5 pixy popite tonikiem :-)





4. Set&Settings


Byłem bardzo zmęczony, dwa dni w trasie bez snu.


Chciałem jak zawsze super się pobawić i wyluzować.





5. Efekty:

  • Etanol (alkohol)
  • Inne
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Wesoły wieczór na działce z dwoma kumplami

To co chcę tu opisać, ma być po pierwsze, przykładem działania rośliny (ekstraktu), a po drugie, przykładem, że można się bawić względnie zdrowo, bez uzależnień, zjazdów i większych (a przynajmniej żadnych zauważalnych) konsekwencji.

  • LSD-25

Przedostatnim razem jak wziolem kwasa (sam)

poszedlem do Zachety na wystawe. Siedze sobie przed wejsciem, patrze na

ludzi, mysle: kurde kazdy sie umowil, ciekawe z kim ja. Wstalem zeby wejsc

do srodka, a tu idzie moja kolezanka ze szkoly z siostra, tez na wystawe.

Nie poznala sie ze mialem odmienny stan swiadomosci :). Polazilismy po

wystawie, potem poszedlem z nimi do sklepu. W sklepie sobie laze, patrze a

tu obok tej kolezanki oglada ubrania moja druga kolezanka z chlopakiem.

  • Marihuana

"...samotność jest czymś esencjonalnie związanym z twoim istnieniem i nie ma sposobu, by tego uniknąć. Ludzie boją się

samotności i robią wszystko by jej uniknąć. Pójdą do kina na kiepski film, obejrzą mecz piłki nożnej... Czy widzieliście

coś bardziej idiotycznego? Kilku idiotów przerzuca piłkę na drugą stronę boiska, kilku kolejnych idiotów odrzuca ją z

powrotem... a miliony innych idiotów gapi się na to, jakby działo się coś niezmiernie ważnego. W tłumie czują się lepiej i

randomness